Opowiadania erotyczne :: Empatia II : Udając dziwkę dzień 2 - wspomnienie 32

Kolejnego dnia rano o godzinie 9 już czekałyśmy pod niedźwiednikiem i równo o 9 podjechał złoty. Zlustrował nas wzrokiem po czym stwierdził że musimy się przebrać. Ja dostałam shorty i króciutką bluzkę odsłaniającą brzuch, do tego koronkową bielizne, Klaudia luźną sukienkę letnią na ramiączkach i stringi.

- Dobra więc dziś jest pierwszy dzień to pozwolę wam być razem. O 16 przyjadą po was moi chłopcy i zabiorą do waszego nowego domu. Aha jak przyjedziecie t się rozliczymy także no i każdy kto zna kod, obsługujecie za darmo.

- Kod ? - rzuciła Klaudia

- Dokładniej mówiąc kodem jest : Orzeł 1472. Jeśli ktoś to powie macie obsłużyć za darmo. Jeśli tego nei zrobicie będę wiedział.

Po tych słowach siedząc na masce samochodu zerknął na telefon a po chwili dodał wskazując na Klaudię

- Na kolana suko bo jeszcze dziś nikt mi nie ciągnął. - dośc włądczym tonem

Klaudia zareagowała dość szybko i już po chwili bawiłą się jego kutasem robiąc mu loda. Nie trzeba było dużo aż był twardy i pojękiwał, aż w końcu chwycił ją za włosy i zaczął mocniej dociskać aż doszedł prosto w jej usta i został tam aż wiedział że przełknęła. Po tych słowach pchnął ją na bok zapinając spodnie.

- Lepiej się przyzwyczaj.

Rzucił jej na odchodne i pojechał.

- Nie musiałąś się godzić wiesz o tym ? - dodałąm

- Wiem, ale tez mi pomogłąś, a moi rodzice itak znowu wyjechali więc nie mam nic do roboty najliższe dwa tygodnie.

- Jesteś tego epwna ?

- Wiesz do połykania musze się przekonać a reszta mnie podnieca więc będzie dobrze, tlyko co zrobisz z tą kasą za tydzień ?

- Zobaczymy.

Wtedy podjechał pierwszy samochód zabierający mnie. Siedział w nim chłopak który chciał pobawić się piersiami. Gdy wróciłam Klaudii też nie było. Po kolejnej chwili podjechało kolejne auto i tak ruszyła maszyna. Przez kolejne 2 godziny nie widziałam Klaudii bo zawsze jak tylko wracałam już ktoś czekał. Dopiero później gdy przyjechałam Klaudiaa czekała razem ze Złotym.

- Co się stało ? - spytałam

- Skoro już się rozgrzałyście, zpaierdalaj na skrzyżowanie. - wskazał na mnie

- Gdzie ?

- Tam na skrzyżowanie na przeciwko bo nie ma tam żadnej, a Twoja dziewczyna sobie tu zostanie .

Powiedział to zbliżając się do Klaudii. Wtedy podjechał radiowóz. Otwarli szybę i podali hasło. Zabrali Klaudię i zninęli, ja natomiast skierowałam się na skrzyżowanie gdzie słońce przygrzewało niezwykle mocno. Mój strój nie był dośc dobry, choć lbuzka przewiewna to spodnie denerwujące. Dość szybko zostałam w bieliźnie bo nie chciało mi się ubierać. Wtedy podjechało kolejne auto. W środku siedział pan w Garniturze

- Nowa?

- Tak.

- Ile za loda ?

- 50

- A seks ?

- 100

- Aha no to orzeł 1472

Wsiadłam bez słowa i ruszyliśmy przed siebie. Skręciliśmy w stronę lasu i 200 metrów dalej na malutki parking. Wtedy bez ceregieli zaczął mnie rozbierać, a następnie pieścić, i lizać moje sutki. Mimo wszystko byłam cała mokra już po chwili i sama wyjęłam dleikatnie jego kutasa, jednak skończyło się to uderzeniem w twarz.

- Ja wydaję polecenia rozumiesz suko ? Więc jak nie rozkażę nic nie robisz! - powiedział ściskając jednocześnie moje gardło

- Tak, przepraszam.

Wtedy pociągnął moją głowę w stronę swojego kutasa któego akzał mi wylizać. Zrobiłam to posłusznie a on jęczał z rozkoszy, wtedy znowu mnie odsunął i się rozebrał. Założył sobie gumkę zrobił miejsce i kazał mi na nim usiąść co też zrobiłam. Miejsca nie było wystarczająco więc po chwili nacisnęłam klakson, a po kolejnym ruchu znowu. Widziałam jak znowu się denerwuje i zrzucił mnie z siebie, otwarł drzwi i wyszedł. Następnie podszedł z mojej strony i chwycił mnie za włosy ciągnąc na maskę do któej mnie docisnął przodem. Wtedy zaczął pieprzyć mnie ponownie. Prawda jest taka że było bosko. Jego kutas osiągnął maksimum i był bardzo duży, wręcz idealny. Jęczałam dośc długo gdy nagle zniknął i po chwili poczułam jak napiera i wbija się w mój tyłek. Doszłąm kolejny raz, tyle że tym razem analnie i byłam wykonczona. Wtedy szarpnął mnie znowu zdjął gumkę i doszedł na biust.

- Dobra suka. Pochwalę Cię i polecę znajomym.

Po tych słowach rzucił mnie na trawę, a następnie rzucił mi moje rzeczy i pojechał. Troszkę trwało ogarnianie się ale gdy to zrobiłąmw róciłam na swoje miejsce. Założyłam bluzeczkę i majteczki reszte zostawiłam blisko znaku gdzie stałam. Ledwo sie wyprostowałam zatrzymała się ciężarówka. Zerknęłam rpzez Ramię, u Klaudii to samo więc cóż wieczorem do niej podejdę, jakoś około 15 ale to jeszcze czas.

- Ile za seks ? - usłyszałam

- 100

- Wskakuj

Pojechaliśmy kawałek gdzie kierowcy zajeło dojście dosłownie 3 minuty potem wrócił na drogę. Cóż był kolejnym z wielu któzy nie potrafili zaspokoić kobiety. Będąc tutaj miałam rozeznanie z 1 ręki. Na 20 osób może jeden potrafił pieprzyć tak na poważnie.

Gdy wróciłąm od kolejnego klienta zegarek pokazał mi 15:20więc ruszyłam w stronę niedźwiednika. Gdy tu dotarłam Klaudii nie było, ale po chwili podjechał samochód, dostawczy, duży.

- Ile za seks ?

- 100

- A z parą ? - wtedy otworzyły się boczne drzwi i zobaczyłam tam kobietę. Na oko mogła mieć z 40 lat albo nawet więcej. Kierowcą był jej mąż bo widziałam obrączki

- Co konkretnie was interesuje ?

- Ja mam pasek z penisem, a mój mąż penisa. Chcemy Cię wziąć róznocześnie, a potem się powymieniać że Ty i onw eźmiecie mnie równocześnie.

- Ciekawa oferta, powiedzmy że 300 zł powinno wystarczyć.

- Wskakuj.

I wskoczyłam do tyłu dostawczaka, po czym skierowalismy się powoli na Tył niedźwiednika, ale ona nie dała mi spokoju. Od razu się rozebrałą i zaczeła rozbierać mnie równcześnie całując i dotykając. Gdy dotarliśmy po chwili na miejsce, przyszedł jej mąż. Miał bluzkę i spodnie, ale jak się okazało nic poza tym. Równie szybko był nagi i bawił się mną. Na pace dostawczaka był spory materaz więc było wygodnie i po chwili już byliśmy spoceni i podnieceni. Podczas gdy ona otwarła drzwi żeby było powietrze, on założył gumkę i posadził mnie na sobie pieprząc powoli. Gdy drzwi się otwarły w mój tyłek wbił się psory kutas z paska, ona chwyciła moje piersi wbijając się i zaczeła całować po szyi ściskając sutki i dobijając penisem az do końca zarówno ona jak i jej mąż. Nie trzeba mib yło wiele i doszłam w końcu jęcząc głośno. Wtedy zobaczyłam jak obok podjeżdża samochód w którym siedziała Klaudia. Na mój widok osłupiałą, ale jej keirowcy widać się spodobało. Zaczał ją pieprzyć podglądając jak oni pieprzyli mnie. W końcu ona zadecydowała że teraz ja mam w nią wejśc. Zdjęła pas i wtedy i ja osłupiałam. Pas okazał się majteczkami któe od środka posiadały kołek analny i wibrator dopochwowy całkiem spore. Niezbyt chciałam to zakładać ale ona zrobiłą to za mnie zwłąszcza ze moje dziurki był jeszcze rozwarte i poczułam jak coś lekko wibruje w samym środku mnie. Miałam problemy z ustaniem an nogach ale gdy się ogarnęłam zobaczyłam że Klaudia klęczy na nogach w rozkroku i czeka aż jej klient skończy, prosot na jej twarzy. Nie wiem co ona z nim ustaliła ale tak mnie to podnieciło że wbiłam się w moją kobietę jednym ruchem. Zaczełam jak szalona ją pieprzyć, a jej mąż podłapał i po chwili oboje niczym zwierzęta ją pieprzyliśmy, mimo ze dość szybko prosiła o koniec nie rpzestaliśmy. Trwało to kilkanaście minut aż padnęliśmy z wycieńczenia, a jego żona leżała nieruchomo na podłodze. On ubrał sie, aj tez iw róciłam na swoje miejsce a oni zniknęli.

Stojąc ponownie pod neidźwiednikiem po chwili zjawiła się Klaudia i Złoty.

- Dobra suczki czas do domu. Prysznic i o 18 macie być w klubie.

- Co ? - spytała Klaudia

- A na co liczyłąś ze to koniec ?

Śmiejać się zwinął nas do samochodu i ruszyliśmy w stronę Opola. Gdyd otarłyśmy do domu okazało się że mieszka tma oprócz nas sporo innych dziewczyn. Było kilka pokoi z łóżkami i szafkami, no coś na wzór szatni. Duży pokój w srodku 20 łóżek, każde przy scnianie ma szafę i szafkę, a niektóe jeszcze szafki rpzed łóżkiem. Łóżka tanie i proste, szafy zresztą też. Dodatkowo kilkanaście łązienek i ogrom dziewczyn z różnych stron. Złoty zabrał nam 90 % wypłaty jako swoją cześc, a reszte za zwrot kosztów któe musiał ponieść po czym pociągnął mnie pod prysznic. Zamiast kąieli po prostu dobrał się do mojego tyłka. Skończył szybko i wyszedł a ja wróciłam pod prysznic w celu umycia się wtedy w drzwiach stanęła Diana.

- Cześć Aga. JEdnak jesteś ? - spytała rozbierajac się i wchodząc pod prysznic.

- Tak.

- Dlaczego ? - spyała zaczynając mnie dotykać i powoli myć.

- Bo chcę ci pomóc.

- Wiesz ja jestem nimfomanka i nei miałabym nic przeciwko jeśłi robiłąbym to z włąsnej woli.

- Spokojnie za 6 dni będziesz wolna. - mówiąc to poczułam jek wcisnęła dwa palce do mojej cipki i jeden do mojego tyłka, znowu zrobiło mi się przyjemnie

- Ja wiem jak sprawić Ci przyjemność, umiem się odwdzięczyć.

- Mhmmm czuuuję. Nie przestawaj. - i zaczełą mnie pieścić dość znacząco i wyjątkowo przyjemnie

- Jeśli serio będę wolna, chciałabym pracować na mieszkaniu... - powiedziała przerywając

- No to wtedy na wąłsny rachunek to już będziesz żyła jakoś

- Nie rozumiesz...

- Więc ?

- Dla Ciebie. Ale chciałąbym mieć Ciebie.

- Serio nie rozumiem...

- Nie dam sobie tu rady sama w Opolu, a Ty znasz to maisto. Chciałąbym pracować na mieszkaniu dla Ciebie, ale żebyś mnie pilnwoała żeby on nie wrócił. Chcę być Twoja. - wtedy jej palce znalazły jakieś miejsce wyjatkowo cułe o któym anwet ja nie wiedziałam i straciłam siłe w nogach.

- A nie lepiej na włąsny rachunek ?

- Tak, ale chcę być Twoja.

- No okej pomyśłimy o tym.

- Dziękuję Ci.

Wtedy wyjęła palce, splotła swoje dłonie z moimi i pocałowała mnie najczulej jak potrafiła. Całowałyśmy się przez kilka minut po czym przestała i kucnęła przyssiewając się do mojej cipki dajac mi kolejną falę rozkoszy dzisiaj.

Po prysznicu wyszłyśmy i zobaczyłam że Klaudia szybko się odnalazła w tym środowisku, ja zresztą też. Wtedy rozpoczełyśmy według zalecen przgotowania do nocnej warty w klubie jak to mawiali. Od 18 do 22 albo nawet dłużej, ale to opierało się tlyko na pobycie w pokoju i seksie, wiec ogólnie monotonna praca na tyle że można zasnąć.
100%
13208
Dodał AgaG 21.08.2017 19:45
Zagłosuj

Komentarze (1)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.
SZCZUpak27 Co Nie Robi Się Dla Koleżanki - Jesteś SUPER - GRATULACJE i SŁODKIE CAŁUSY CAŁUSY
22.08.2017 02:14

Podobne opowiadania

Edukacja Ewy 05

Po tej mikołajkowej imprezie z Kaśką i Tomkiem pojechałam od Marka do nich do domu, dzwoniliśmy do Kuby żeby przyjechał, powiedział, że nie może. Mogę zostać? Ok. Zostałam do rana bawiliśmy się w trójke, potem napisze, ale było OK. Przed świętami jeździłam jeszcze robić aranżacje w salonach dla Marka, w święta dał nam spokój. Przyszedł Sylwester, impreza w firmie. Ja w kreacji ekstra, Kuba też, Marek nas o 10 zatrzymuje i daje mi przyzwoitą kopertę za zrobienie aranżacji... Przeczytaj więcej...

Natasza

To jedno z wielu zdarzeń, które miały miejsce w mym radosnym życiu. Jeśli chcesz dowiedzieć się, jak doszło do opisywanych sytuacji, jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o mnie tak w ogóle, musisz sięgnąć do opowiadania "One". Tam znajdziesz historię mego życia, to stamtąd "wyciągnąłem" niektóre przypadki i zrelacjonowałem w oddzielnych historyjkach. Zapraszam do lektury! Buszowałem w necie, poznając jego tajemnice najczęściej na czacie. Szukałem babeczek chętnych na... Przeczytaj więcej...

Anons #2

Kiedy minęło oszołomienie po rozkoszy, dalej uderzał twardym penisem. Moich piersi nie raził chłód blatu stołu. Przywykłam do szarpania za włosy. Dławienie członkiem wspominałam jaką miłą pieszczotę. Po nodze ściekał mi śluz. Brzuchem wbijałam się w krawędź stołu i pocierałam o blat. Przy każdym uderzeniu penisa było słychać chlupot. Nie byłam pewna, czy już spuścił się. Rozkosz prawie odpłynęła, jednak nadal nie potrafiłam logicznie myśleć. Upajałam się... Przeczytaj więcej...