Opowiadania erotyczne :: Nie zadzieraj z dresem cz.4 ostatnia

Chodź tu suczko do mnie - powiedział Długi.
Jak nakazał tak i zrobiłem. Podszedłem do niego i on chciał mnie jebać od tyłu w dosyć klasycznej pozycji na imprezkach.
Oprzyj się o ścianę - oparłem się o ścianę i pochyliłem do przodu.
Długi podszedł do mnie od tyłu i zaczął macać tam ręką. Jeżeli szukał dziury to raczej znalazł dziursko. Rozerwał opakowanie od gumki i szybkim ruchem nałożył sobie na kutasa. Wycelował główką w moją dziurkę i odrazu wjechał do samego końca aż poczułem jego jajka na swojej dupie. Zaczął mnie energicznie ruchać waląc swoimi biodrami o moje pośladki a moje jajka latały w powietrzu. Co jakiś czas dobijał swojego kutasa jeszcze głębiej. Nie ukrywam, że miał dosyć spory problem z utrzymaniem rytmu, ale wybaczam mu bo był mega słodki. Podobał mi się.
No coż nie może być tak żeby twój ryj był pusty - zaśmiał się Janek i podszedł.
Złapał mnie za głowę i pociągnął w dół. Stałem na nogach z wypiętą dupą, którą właśnie ruchał mi Długi, a całe ciało miałem pochylone do krocza Janka. Bez zbędnych gadanin Janko wziął i wpakował mi swojego kutasa do buzi. I zgrał się z Długim co do rytmu i tak razem zaczeli mnie rżnąć. Jeden w dupe, drugi jebał mi ryj. Nie trzeba było długo czekać aż ktoś się przyłączył do naszego jebańska. Był to Kosa. Stanął zaraz obok Janka i trzymał swojego kutasa na baczność prosto przed moją buzią. Wziąłem jego kutasa do ręki a kontynuowałem obciąganie Jankowi. Jednak na reakcje nie trzeba było długo czekać. Jednak to Długi chwycił mnie ręką za włosy i pociągnął do kutasa Kosy.
Ty suko, tu jest wiele kutasów do zaspokajania - oznajmił Długi nim skończyl mi ryj przysuwać do fiuta Kosy.
Od razu otworzyłem pape a Kosa ochoczo wsadził swojego kutasa dosyć głęboko. Jednak cała akcja ruchania mojego ryja była przeprowadzana powoli ale bardzo głęboko, próbował coś czarować z głębokością jak wcześniej Grzesiek, ale niezbyt mi to się udawało. Nie ten kąt. Po chwili odpuścił.
Ssij mi pizdo - uderzył mnie w twarz Kosa.
Nie przestawałem mu ssać penisa, nawet jak Długi przyśpieszył z rżnięciem mnie. Starał się z każdym pchnięciem wpychać go jeszcze bardziej.
Dobra jego ryj już znam to teraz pokażcie mi jego dupę - podszedł do nas Grzesiek.
Od razu odruchowo wyplułem kutasa z buzi, jednak jeszcze włożył mi fiuta Janek, więc zacząłem mu ssać penisa. Długi wyszedł i zdjął gumkę. Po dłuższej chwili Grzesiek złapał mnie za włosy i mocnym chwytem odciągnął od fiuta Janka.
Ejjj pało, było mi dobrze - zaśmiał się Janko.
Trudno, teraz moja kolej - mówiąc to rzucił mnie na kanapę.
Od razu przybrałem pozycję na kolanach, wypinając dupę wprost na kutasa Grześka, który był już ubrany w mundurek. Odwróciłem się do niego i sprawdziłem czy dobrze się na niego nadziewam. Nie zdążyłem nawet sprawdzić bo już czułem, że większość jego fiuta jest już w mojej dupie. I nagle mocnym pchnięciem wszedł do końca.
No twoje dupsko też jest wygodnę - haha - zaśmiał się Grzesiek a inni mu wturowali.
Odwróciłem się aby czerpać z tego jak największą przyjemność. Cały czas jęczałem. Nie ukrywam, że znał się na swojej robocie. Nie jedną laskę musiał nieźle zaspokajać. W końcu był ochroniarzem w klubie. Gdy się odwróciłem widok mnie bardzo pozytywnie zaskoczył. Ujrzałem dwa prężnie stojące kutasy. Był Sagana starszego i Rafała. Oba chwyciłem rękoma i zacząłem na zmianę ssać. Mocno zasysając kutasy i wargami mocno ściskając ich kutasy. Zawsze to bardzo pobudza kutasy. I zbytnio się nie myliłem.
Sebastian chodź, jestem blisko - Seba podszedł. Nacelował kamerą na mój ryj.
W tym momencie Sagan wyszedł mi z ryja i zaczął sobie walić, ja otworzyłem gębę i czękałem aż mi ją całą zaspermi. Poczułem w dupię ulgę. Spokój, bo Grzesiek przestał mnie ruchać i odrazu wyszedł ze mną. Jednak nie musiała moja dupa długo czekać, po chwili miałem w sobie już kolejnego kutasa. Ruchał powoli ale wyjmował całego kutasa aby po chwili znów wsadzić całego. Z kolejnym pchnięciem Kamila w tym samym czasie doszedł Senior i zaczął mi zaspermiać całą twarz. Sporo było tego pysznego nektaru. Trzymał mnie za brodę abym nie poruszał twarzą i dzięki temu to on decydował gdzie ma lądować sperma. Zazwyczaj trafiała mi do buzi, trochę na wargi, policzek i nawet troszkę naleciało mi na prawe oko. Po chwili poczułem kolejne salwy spermy na swoim ryju. Pomysłalem, że to senior ma kolejny wytrysk, ale nim całe oko miałem znów zaspermione udało mi się zobaczyć, że to Rafał się spuszczał. Ucieszyło mnie to bo sami wiecie jaki był nie miły.
Oooo taaaaak kurwo, to mi było potrzebnę - wydychał z siebie ostatnie tchnienia orgazmu.
Oboje mnie zostawili z tak obspermionym ryjem. Co zauważył Kamil, wyszedł ze mnie, zdjął gumkę i podszedł wprost przed mój ryj. Zaczął kutasem zbierać z mojego ryja całą spermę która mi na nim została. Mój wolny tyłek odrazu wyniuchał Grzesiek i wszedł we mnie mocnym i twardym pchnięciem. Odrazu wraz z pchnięciem Grześka otworzyłem ryj i pochłonąłem kutasa Kamila do buzi, który był cały obspermiony spermą starszego Sagana i Rafała. Nie mineła więcej niż 5 min, ciągłego bólu ruchania przez Grześka, który również ewidentnie był nie wyżyty oraz jednocześnie pełnego gardła od Kamila fiuta.
Dobra kurwa, trzeba mu zaraz zapodać Norbiego - pewien chłopak w tle zaczął się śmiać.
No ja już czekam na suke jebaną - wszyscy zaczeli się śmiać.
Moje przerażenie zaczeło nabierać poważnego znaczenia, ale na razie nie przejmowałem się tym. Nagle szybkim ruchem Kamil wyszedł z mojego ryja i dwoma trzema ruchami penisem doprowadził do potężnych salw spermy wylatujących z jego cewki.
Bracie zaskakujesz mnie - poklepał Kamila po ramieniu Sebik.
Czemu? - zapytali naraz Kamil i Senior Sagan
Przecież już dziś dochodził - Kamil przyjął z uśmiechem to stwierdzenie od brata.
Kamil z powrotem wpakował mi swojego kutasa do ryja.
Weź mi go wypoleruj - poprosił Kamil.
Od razu zanim poprosił wziąłem i z największą dokładnością zacząłem wylizywać każdy cm jego kutasa. Pod napletkiem również. Był bardzo zadowolony. W trakcie polerowania kutasa Kamila, Grzesiek nawet na chwile nie przestał mnie pieprzyć, ale po ruchach było można wyczuć, że odpuszczał. Po chwili energicznie wyszedł ze mnie i odszedł gdzieś do kumpli.
Podszedł do mnie przesłodki Kacper i powiedział :
Podobało Ci się na dwa baty? Nieeee? Oj trudno, idź na kanapę i nadziewaj się na Janka. - Kacper nie za bardzo reagował na moją negacje, że dwa baty mi się nie podobały.
Ale cóż mi pozostało, poszedłem w stronę kanapy, a tam już czekał Janek trzymający swojego napęczniałego i twardego kutasa, który stał skierowany główką do góry. Naskoczyłem od razu na Janka i zacząłem się przymierzać żeby się na niego nadziać.
Taaak, dobra sunia. Nabojaj się !!! - rozkazał Janek.
Tym razem jak patrzyłem na Janka twarz to można było coś wyczuć. Wyczuwałem podniecenie i zadowolenie. Wyraz twarzy uległ jeszcze bardziej polepszeniu w momencie kiedy zaczynałem zatapiać jego kutasa w swojej dupie. Mocno stęknął w chwili kiedy tak naprawdę usiadłem na jego biodrach.
Ooooooch taaaaak, dobra chodź tu Kacper - po tych słowach wywołany podszedł i odrazu zaczął przymiarkę do mojej dziurki.
Powoli zaczął się wpychać, nie szło mu to tak dobrze jak Rafałowi, robił to bardzo niezdarnie i gramotnie.
Janek weź się opuść trochę w dół, niech się pedał położy na tobie...tak dobrze... weź Kacper zrób tak, jak wchodzisz skieruj chuja w dół... o właśnie - kiedy zakonczył swoje złote rady poczułem piekielny ból w dupie.
Na szczęście Kacper nie wchodził z całym impetem tylko powoli zaczął wchodzić coraz to głebiej. Tym razem dając mi zamiast bólu dosyć sporą przyjemność. Cały czas czułem kutasa Janka w sobie i do tego zmysłowe ruchy Kacpra. Czułem jak fiut Janka pulsował z przyjemności co potwierdzała mimika Janka.
Ssij mi cipo ! - nakazał Kosa nim jeszcze się usadowił blisko mnie. Wszedł na kanapę i podstawił swojego kutasa do ssania.
Wziąłem od razu jego penisa do buzi i zacząłem zasysać. Na szczęście teraz miałem taką możliwość bo Kacper mnie ruchał powoli ale dogłębnie. Było chyba dla niego trochę za ciasno. Kątem oka zauważyłem, że ktoś wskakuje nad Janka łepetyną.
Ej wyjeżdżaj mi z tym tyndolem ! - wrzasnął śmiechem i uderzył ręką penisa Matiego, który właśnie ustawił się nad Jankiem, tak że miałem nowego drugiego kutasa na wprost siebie.
Nie dotykaj piździolcu, to dla pizdy nie Ciebie - oboję się zaśmiali.
A ja zmieniłem obiekt obciągania. Wziąłem kutasa Matiego i na zmianę wsadzałem sobie po jajka kutasa Kosy i Matiego, ewidentnie było im dobrze, gdy docierałem już ich kutasem do migdałków oni łapali mnie za głowę i dopychali mnie do końca jakby myśleli, że kutasy wejdą głębiej lub im się wydłużą.
Kacper ja dochodzę - powiedział Janek.
Oboje odpuścili z Kosą i Matim i zeszli z kanapy. Kacper wyszedł ze mnie i zdjął kondoma. Ja zacząłem rytmicznie i szybko podskakiwać na Janku aby mu jeszcze trochę zrobić dobrze. Jednak po chwili zepchnął mnie i powiedział :
Zeskakuj mały i na kolana -
Tak jak powiedział tak zrobiłem, on natychmiast po tym wstał i szybkim energicznym ruchem zdjął gumke z fiuta i zaczął się masturbować.
Otwórz ryja - wysłuchałem grzecznie jego polecenia.
Nadal się masturbował i nie mógł trysnąć, więc wziąłem sprawy w swoje usta. Złapałem jego kutasa przy nasadzie i wpakowałem całego do buzi, nie protestował.
Ooo taaak, ssij, szybciej...głębiej - narzucał mi polecenia jak mam obchodzić się z jego kutasem.
Grzecznie wykonywałem jego polecenia które trwały koło 2 -3 min. Po tej chwili poczułem jak się prostuje a mój ryj zaczyna się wypełniać jego ciepłą, gorącą i gęstą spermą. Zaczynam powoli czuć jej smak, jest słodko gorzka, pewnie przez alkohol. Wiem jak facet reaguje na obciąganie po wytrysku, więc tak naprawdę nie robiłem żadncyh ruchów głową oprócz deliaktnych posunięć aby każda kropelka jego spermy wyleciała z kutasa, żebym mógł ją wypić.
Dzięki kutasie, było super - poklepał mnie Janek po głowie.
Wyjąłem jego już sflaczałego kutasa z buzi i podniosłem buzie do niego i pokazałem jak w moim ryju pływa jego sperma. W tym momencie podszedł Długi złapał mnie za głowę i podstawił swojego kutasa do mojej buzi i poczułem jak w mojej buzi pojawia się coraz więcej spermy. Również ciepła i gesta. Spust był bardzo duży, obfity w przepyszne soki.
Oooo tak suczko, połykaj i wypoleruj nam kutasy - powiedział Długi.
Wziąłem i powoli zacząłem połykać spermę przy otwartych ustach tak aby panowie mogli widzieć co się dzieje z ich nektarem życia. Kiedy połkąłem ostatnie kropleki spermy chwyciłem jedną ręką penisa Janka i zacząłem mu wylizywać sflaczałego już dawno kutasa, w drugą rękę wsadziłem sobie penisa Długiego, który był jeszcze twardy. Po wypolerowaniu flaka Janka zacząłem polerować penisa Długiego, nadal był twardy, ale już nie aż tak.
Dobra kontynuujmy zabawę, połóż się na stole - powiedział Mati.
Tak jak nakazał położyłem się na stolę tak samo jak przy jebaniu mnie przez starszego z braci Saganów. Chwycił mnie Mati za nogi uniósł do góry i bez zbędnych gierek i słów wsadził swojego kutasa i zaczął mnie jebać tak, że biurko zaczeło się całe ruszać. Oczywiście tak jak poprzednio głowa zwisała mi w dół. Spostrzegłem do góry nogami jak zbliżał się do mnie Grzesiek, od razu zacząłem się podnosić jednak było to utrudnione bo Mati mnie nadal ostro jebał.
Nie ruszaj się pizdo ! I tak cię rżnięcie ryja nie ominie...to co próbujemy głębiej suko? - kończąc zdanie zaczął się śmiać.
Odpuściłem z ucieczką, sam dobrze wiedziałem, że to niezbyt wiele mi pomoże. Grzesiek podszedł do mnie i zamiast odrazu wpychać mi swojego kutasa to położył sobie na mojej buzi swoje jaja.
Liż mi je kurwo - zacząłem je energicznie ssać i wsadzać sobie do buzi.
Grzesiek stękał, byłem w takiej pozycji, że nie wiele widziałem, tak naprawdę tylko ramiona Grześka, w tym jedno ramie, które w całości było pokrytę tatuażami, ale nie dane mi było się przyjrzeć ponieważ Mati tak mocno mnie ruchał, że całe moje ciało latało.
No to traz otwieraj gardło szmato - i koncząc zdanie wpakował mi całego kutasa do ryja pod takim kątem, że znów jego kutas zaczął się odkształcać na mojej szyi.
Złapał mnie za głowę i dobijał go jeszcze głębiej i dalej, aby tylko posunąć go jeszcze głębiej.
Zwolnij na chwile Mati, abo nawet zatrzymaj się na chwile - poprosił Grzesiek.
Tak też zrobił Mati, nie wychodził ze mnie, ale zatrzymał się. W tej sekundzie co Mateusz zatrzymał ruchania mojej dupy, zaczął swoją robotę Grzesiek. Złapał za tył głowy i zaczął bardzo szybko ruchać. Ból był niemiłosierny. Strasznie szybko, głęboko i brutalnie. Zaczeły mi ciurkiem lecieć łzy a na mojej buzi zaczeło pojawiać się coraz więcej śliny. Zaczęła mi cieknąć z buzi i skapywała na dywan.
W pewnej chwili Grzesiek zaczął sapać i jego jęki było coraz głośniejsze i intensywniejsze.
AAAAAAAAA!!!! - krzyczał na cały regulator.
W tym momencie zacząłem się wiercić, ruszać a wręcz rzucać. Grzesiek nie wyjmując kutasa nadal wykonywał ruchy biodrami ruchając moje gardło. Przytrzymał moje ręce i jeszcze bardziej się nademną pochylił co skrępowało w pełni moje ruchy. Ten moemnt wyczuł Mateusz bo zaczął mnie nagle mocno ruchać co bardziej mnie dobijało do jajek Grześka.
Grzesiek ty doszedłeś??? - zapytał Mati.
Tak -
To on cały czas trzyma te spermę w buzi? -
Nie, nie spuściłem się mu do buzi tylko prosto w gardło, dlatego się tak rzucał, ale i tak to lepiej zniósł niż nie jedna laska - zaśmiał się Grzesiek
Ale można go już dalej poić? -
Aaa tak sorry, pewnie -
W tym momencie odpuścił uścisk i odszedł ode mnie. Zacząłem się krztusić, Mati ze mnie wyszedł. Spadłem ze stołu i zacząłem się dławić, krztusić i tak naprawdę teraz zaczynałem czuć piekielny ból w moim gardle. Nim do konca się otrząsnąłem wycierając łzy i wszystkie gluty, które poleciały mi z buzi, za włosy złapał mnie Mati i nim się zorientowałem o co chodzi na twarzy poczułem jak zaczynała lądować ciepła i gęściutka sperma. Były jej duże ilości. Nim skończyły się jej salwy wpakował mi kutasa do buzi. Sprytne, podzielił ładunek na ryj i do ryja. Zacząłem mu obciągać i jednocześnie czyścić kutasa z resztek spermy. Odepchnął mnie w końcu i nakazał:
Idź do łazienki i czekaj -
Od razu poszedłem po omacku do łazienki i wszedłęm do brodzika. Nadal na oczach miałem pełno spermy. Zamknąłem oczy, żeby znów nic mi nie naleciało. Po chwili poczułem, że jakiś kutas mi szoruje po ryju, zbiera spermę w dół do ust.
Otwieraj ten ryj - powiedział jak się okazało Kacper.
Tak jak powiedział tak i zrobiłem, poczułem spadające do buzi już chłodne salwy spermy. Ale wszystko grzecznie połykałem. Mogłem otworzyć oczy i zobaczyłem przed sobą Grześka, Kacpra i ... no właśnie. Kolegi Którego nie znałem wgl., ale podsłuchałem, że to Norbi. Był typowym dresem. Chociaż wyglądał jak taka mocna patologia. Biał na szyi tatuaż, wielkimi literami napisane HOPE. Generalnie był przystojny, miał to coś z dresa.
Jak myślałeś kurwo, że Grzesiek był delikatny to się mylisz - zaczął się śmiać.
W tym momencie cała trójka zaczęła się na mnie odlewać. Norbert wstrzymał strumień i wpakował a raczej wepchnął swojego kutasa do mojej buzi, zacząłem mu ssać. Jednak on zatrzymał głowę i zaczął mi szczać do ryja. Odepchnąłem się do tyłu i wyplułem. Nim się zdążyłem otrząsnąć dostałem z pięści w ryj, złapał mnie za włosy i podciągnął głowę do góry.
Jak kurwo myślisz, że nie będziesz robił co chce to się mylisz pierdolona szmato - nie do końca go słuchałem bo to jak do mnie mówił to Grzesiek i Kacper nadal lali mi na ryj.
Dziwne bo jednocześnie szczali na rękę Norberta.
Takie lachony, sprmopije i dupodajki w więzieniu miałem na pęczki. Masz mnie zaskoczyć kurwo czymś dobrym, więc otwieraj ryj i pij wszystko dzwko - wsadził mi swojego kutasa do ryja i poczułem jak w mojej buzi pojawia się ciepły mocz.
Starałem się go narazie nie pić tylko gromadzić. Nie pomogło.
Teraz, łykaj to kurwo - złapał mnie za szyje i uderzył z plaska i jednocześnie opluł mnie.
Połknąłem. Uwielbiałem smak spermy, jej konsystencje, zapach no po prostu wszystko. Ale to doświadczenie było najgorszym w życiu. Nie miałem zbyt dużo czasu na rozmyślania bo już w mojej buzi znajdowałą się kolejn porcja moczu, który miałem połknąć. Zrobiłem to. Skończył w końcu się odlewać.
Dobrze kurwo zaczynasz służbę - powiedział to kiedy mył rękę z moczu Grześka i Kacpra.
Wziąłem szybki prysznic i wróciłem do salonu. Norbert z Kacprem siedzieli na kanapie a obok stał Kosa z naciągniętą gumką. Wiedziałem od razu o co chodzi. Podszedłem do nich i uklęknąłem przed Norbim i Kacprem. Wypiąłem tyłek od razu do tyłu i w górę. Kosa wszedł we mnie z mocnym impetem i zaczął jebać bez oporów. Zdążyłem sobie wsadzić fiuta Kacpra do buzi i już uchylałem buzię żeby wydobyć z siebie jęki rozkoszy. Okazało się to zbytnio nie potrzebne i krókotrwałe bo już po chwili poczułem jak moją buzię zaczeła wypełniać goraca i przepyszna sperma. Zastanawiało mnie jak można się spuszczać i dalej ruchać czy to ryj czy dupsko. Ja zawsze w trakcie i po spuście miałem zawsze dziwne uczucie.
Ooo tak suko, łykaj wszystko w całości - wszystko powoli spijałem już bo widziałem, że od razu chciał, żeby do czysta wypolerować mu kutasa.
Oczywiście Kosa nawet na minutę nie zwolnił zapierdalania chujem w moje dupsko. Po chwili Norbert złapał mnie za włosy i energicznie odciągnął mój ryj od zassanego kutasa. Nie powiem, zabolało :
Ałaaaa, boli -
I ma kurwo boleć, pizdo jebana - warknął na mnie Norbi.
Od razu przysunął mi ryj do jego gorącego i nabrzmiałego kutasa, ale zamiast wpakować mi do ryja, wziął i po prostu zaczął mnie nim bić po ryju. Robił to bardzo mocno. Dziwię się, że go fujara od tego nie bolała bo mnie ryj bardzo. Jak skończył mnie naparzać po ryju fiutem znów wsadził mi go do ryja i główką kutasa napierał mi na policzki co było widoczne na buzi. Myślałem, że zaraz wyrwie mi policzek.
- Dobra Kosa chodź bzykniemy go we dwoje - zapytał się Norbert
Jasne spoko, dwa baty? - odpytał Kosa
Kładź się - powiedział Norbert
Kosa położył się na podłodzę i wysatwił na baczność swojego kutasa. Od razu się na niego nadziałem i pochyliłem się do przodu aby Norbert mógł bezproblemowo mnie ruchać.
O patrz sunia już wie jak się układać - zaśmiał się Rafał, który stał obok i generalnie przyglądał się wszystkim akcjom jak mnie chłopaki rżneli.
Od razu podszedł do mnie Norbert i wszedł bezproblemów wprost po same jaja. Złapał mnie za kark i zaczął ściskać, nie ukrywam że bolało i to bardzo.
Zacząłem krzyczeć z bólu, ale jedyne co zrobił Norbert to jedną ręką zatkał mi buzię żebym się nie darł, ale to nic nie dało bo łapsko miał tak wielkie, że tylko nią złapał mi prawie cały obwód szyi. Jednocześnie cały czas mocno mnie ruchał a do tego swoje trzy groszę zaczął dodawać bo starał się również z mocnym impetem ruchać moje dupsko. Szło to oczywiście jak szło wiadomo. Co chwile kutas Norberta wypadał, ale on się wgl nie denerwował.
Dochodzę ! - po jakiś 10 minutak ostrego pieprzenia krzyknął Kosa.
Norbert od razu wyszedł ze mnie i pociągnął mnie za sobą za włosy.
Kosa natychmiast wstał i zdjął gumkę i nim zdążył podejść pod mój ryj już zaczął strzelać. Pierwsza salwa spustu poleciała mi na klatke piersiową, ale na szczęście reszta już na twarz i do ryja. Po krótkiej chwili ekstazy przyszedł czas na wypolerowanie kutasa.
Wypolerujesz szmato, ale w innej pozycji. Kładź się - powiedział Norbi.
Położyłem się tak jak kazał na plecach. Od razu zarzuciłem nogi do góry, wiedziałem, że chce wejść we mnie na pagonu. Wszedł od razu z impetem a ja z całej siły wrzasnąłem bo ból był znów przerażający. W całości poruszył mi prostatę więc ogromny ból był zmieszany z uczuciem ekstazy. Ale od razu uciszył mnie penis Kosy, wpakował mi go z powrotem do gęby aby wypolerować go z resztek spermy. Kiedy wyjął mi go z buzi Norbert zaczął mnie ruchać jeszcze mocniej i głebiej, ból z jednoczesną spazmą sięgał zenitu. Norbert złapał mnie rękoma za szyje i zaczął przyduszać, niestety trochę dużo za mocno. Jednak to co się zaczęło dziać przerosło moje największe marzenia. Moja dupa zaczęła się dziwnie kurczyć i drżyć. Uczucie dla mnie bardzo dziwne, ale wiedziałem, że zaraz będę szczytować. Tak będę miał orgazm analny. Pomimo, że mnie Norbi dusił, aż zrobiłem się siny to zacząłem się wyginać i jęczęć z rozkoszy.
Ej on chyba ma orgazm w dupie - zaśmiał się Sagan senior.
Tak ma, czuje jak dupa mu się spina - powiedział Norbert nawet na chwile nie przerywając ruchania.
Poczułem jak na chwile wyszedł, sam nie wiem czemu bo było mi super, ale na szczęście odrazu wszedł we mnie z powrotem i znów było nieziemsko. Po chwili poczułem jak w dupie mam orgazm, skurcz niemiłosierny, podjerzewam, że teraz pomimo, że moje dupsko było rozjebane było tam mega ciasno. Padłem zmęczony, a Norbertowi pozwalałem dokończyć swoje. Po chwili jebania i on zaczął mocno stękać i ngle się wypiął a kutasa dobił najmocniej jak dał radę w mojej dupie. I po chwili poczułem w swojej dupie gorącą spermę, która mi się wlewa coraz głębiej, czułem każdą salwe spermy, która ląduje w mojej dupie. Zdziwiłem się, że przez gumkę tak czuje. Padłem na ziemie, Norbert też odpuścił uścisk i wtedy zobaczyłem, że obok Norbiego leży gumka. A więc dlatego czuje w swojej dupie potok spermy.
No nie powiem dobra suka - wymamrotał w bezdechu Norbert.
Padłem na ziemie zmęczony spojrzałem na dwór przez okno a potem na zegarek. Była 7:42.

Koniec.

Po słowie.

Całe opowiadanie to tylko moja fikcja literacka. Jednak postacie są prawdziwę, są to prawdziwe dresiki mieszkające u mnie na osiedlu mają tylko zmienione imiona (nie wszyscy). Pisząc te kolejne częsci opowiadania za każdym razem patrzyłem na ich zdjęcia aby móc się bardziej wczuć w rolę. Bardzo dziękuje każdemu kto przeczytał.
40%
12181
Dodał krakusxd 17.12.2018 14:52
Zagłosuj

Komentarze (1)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.
ulegly1975 dobre ! dawaj wiecej tego cwela !!!
20.12.2018 13:29

Podobne opowiadania

Przygoda z wujem

W mojej rodzinie na temat bycia gejem panuje jedyna słuszna i niezmienna opinie, dlatego z tym, że wolę facetów od dziewczyn nie chciałem się ujawniać. Dodatkowo, aby nie wzbudzać podejrzeń na każdym spotkaniu rodzinnym opowiadałem o Marlenie dziewczynie, która istniała tylko w mojej wyobraźni. Miałem (a raczej mam) jednak słabość do wujka Pawła – czterdziestoletniego dobrze zbudowanego rolnika, posiadające imponujące przyrodzenie, które eksponował nosząc przymałe spodnie... Przeczytaj więcej...

Przygody Karola

- Powinniśmy częściej się spotykać. - stwierdził Karol. Szliśmy przez wyludniałe miasto, a mi w głowie ciągle się tukło "Karol pedałem?". Ruchał prawie zawodowo, a i jego zwieracze musiały gościć niejednego. W końcu nie wytrzymałem i wypaliłem: - Od kiedy wolisz gości? - Karola chyba rozbawiło moje pytanie. Słodko się uśmiechnął: - Smakuję życie - zaczął - Trochę podróżowałem, głównie za robotą. Tworzyć związek w takim wypadku to heroizm, a wiesz, że ja to... Przeczytaj więcej...

Życie i Śmierć cz. 5

Obudziłem się, kiedy było już jasno, czułem się już trochę lepiej, głowa mnie już tak nie bolała, a i wszystkie myśli gdzieś uciekły, mialem kompletnie pusta, głowę, kiedy się przebudziłem, zauważyłem, że Michał leży obok mnie zwinięty w kłębek, chyba mocno spał bo nie zareagował kiedy, zacząłem się ruszać, dopiero kiedy chciałem wstać z łóżka i stanąć na nogi, obudził się, popatrzył na mnie i od razu zapytał: - Co ty robisz? Nie wolno ci się przemęczać... Przeczytaj więcej...