Właściwie wszystko toczyło się w pewnej monotonii do 23 kwietnia. Chłopacy zauważyli jakąś zmianę w postępowaniu Wojtka po tym styczniowym weekendzie ale z czasem przestali na to zwracać uwagę. Chłopak coraz częściej zamykał się w łazience i jak sądzili pod prysznicem ostro walił konia. Dopóki jednak nie było to dla nich kłopotliwe, to nie czynili nic, żeby mu w tym przeszkodzić. Tego dnia student wyprawiał swoje imieniny. Zaprosił oprócz kumpli z pokoju jeszcze czterech znajomych i sześć lasek, koleżanek z klasy jego nowej sympatii Oli, trzecioklasistki w pobliskim liceum. Właściwie to chodzili ze sobą bardzo krótko i jeszcze nie zdążył poznać jej walorów seksualnych, ponieważ poza namiętnymi pocałunkami i pieszczotami dłońmi jego kutasa i jej waginki do niczego więcej nie doszło. Zapowiadały się więc pewne dysproporcje bo na ośmiu samców wypadało siedem lasek ale tym się wcale nie przejmował. On liczył na ostre wyruchanie Oli a reszta niech sobie radzi. Było parę minut po piętnastej. Wojtek zakupił pokaźne ilości alkoholu i teraz sączył z chłopakami z pokoju piwo, kiedy nagle do drzwi rozległo się pukanie. Imprezka miała zacząć się dopiero po osiemnastej a więc nie mógł to być nikt z zaproszonych gości. Podszedł do drzwi i otworzył je gwałtownie. - To ty - zatkało go zdziwienie. W drzwiach stała nastoletnia Asia a obok niej niesłychanie ładna i zgrabna z wyglądu jej rówieśnica. - Niespodzianka - krzyknęła mała i doskoczyła do niego podstawiając do pocałunku swoje zmysłowe usteczka - A to moja przyjaciółka Ela, która bardzo chciała cię poznać gdy jej opowiedziałam swoją styczniową przygodę - dokończyła gdy oderwała się z jego uścisku. Wojtek przyjrzał się dokładniej . Była dosyć wysoka i bardzo proporcjonalnie zbudowana. Jasne blond włosy okalały może trochę za bardzo barbiowatą twarzyczkę. Była jeszcze w wiosennym płaszczyku i nie mógł dokładnie ocenić jej figurki ale i tak jego uwagę zwróciły długie, szczupłe nogi dziewczyny. - Wchodźcie, właśnie przygotowujemy się do imprezki z okazji moich imienin - zaprosił je do studenckiego pokoju. - Tak myślałam. Nawet możemy zostać do jutra bo u mnie w domu wiedzą, że nocuję u Eli a u niej, że śpimy u mnie - puściła do niego oko Asia - Cieszę się, że będę mogła poznać twoich kolegów a i Ela też nie będzie miała nic przeciw temu - później zbliżyła się do Wojtka i szepnęła mu do ucha - Bardzo stęskniłam się za tym twoim rycerzem i bardzo chętnie ugoszczę go znowu w swoim zamku. Spojrzał na nią z zaciekawieniem ale nie dał po sobie poznać otoczeniu co szepnęła mu kuzyneczka. - To jest Krzysiek, Tomek i Marek, moi koledzy z pokoju - przedstawił chłopaków - A to moja kuzyneczka Asia i jej przyjaciółka Ela - dokończył prezentację i dodał - Jak dobrze pójdzie to obydwie zostaną na naszej imprezce. Teraz dokładniej mógł przyjrzeć się nowo poznanej nastolatce. Ela była znacznie wyższa od czarnowłosej Asi i do tego dysponowała już znacznie większym biustem, szerokimi biodrami, na których opierała się szeroka, króciutka spódniczka, skrywająca jedynie kilkanaście centymetrów jej pełnych, niezwykle jędrnych ud. Wojtek patrząc na nią czuł jak jego kutas wyraża coraz większą ochotę na wyruchanie nowo poznanej. Chętnie rzuciłby na pożarcie kumplom swoją kuzyneczkę, za którą też tęsknił jego kutas ale w tej sytuacji zdecydowanie miał ochotę na wyjebanie Eli. Usiadły skromnie przy stole. Wojtek przygotował im dosyć mocne drinki a chłopakom polał po pięćdziesiątce wódki. Dziewczyny wypiły po dużym łyku drinka i zaraz poprawiły drugim. Alkohol spowodował, że z miejsca poczuły się swobodniej. Kiedy dokończyły szklaneczki coraz łakomiej zaczęły rozglądać się po pokoju. O tym, że Asia nie jest cnotliwa Wojtek dobrze wiedział, bo przecież sam ją trzy miesiące temu rozdziewiczył. O Eli natomiast nic nie wiedział. Po spojrzeniach z tymi błyskami, które rzucała w kierunku jego krocza rozpoznawał, że dziewczyna jest doskonale zorientowana w seksie a także to, że kuzyneczka musiała opowiedzieć ze szczegółami swoją przygodę w akademiku. Niespodziewanie zaszedł śliczną blondynkę od tyłu i zaczął gwałtownie uciskać jej sterczące i jędrne piersi. Jakież było jego zdziwienie gdy dziewczyna nie dość, że się nie broniła, to lekko się obróciła na krzesełku i zaczęła pocierać przez materiał spodni jego sterczącą pałę. - Nic nie kłamała Asia. Ty masz naprawdę ślicznego i potężnego kutasa - szepnęła cicho i zaczęła rozpinać guzik i zamek jego rozporka. Nagle jego spodnie zjechały na dół zatrzymując się przy kostkach a Ela obróciła się całkowicie i ściągała na dół jego luźne bokserki. Jej oczom ukazał się wyprężony na baczność niemal dwudziesto centymetrowy, bardzo gruby kutas. Dziewczynka z wprawą dojrzałej kurwy wzięła go w dłoń i lekko odchylając od podbrzusza, wepchnęła niemal połowę do swojej ślicznej buzi. Wojtek aż jęknął zaskoczony takim obrotem sprawy. Gwałtownie zaczął zdzierać jej obcisły sweterek. Nie miała stanika więc wziął w dłonie cudowne baloniki jej sterczących cycków i zaczął je namiętnie pieścić. W tym czasie Asia widząc, że musi ustąpić pierwszeństwa przyjaciółce w dostępie do kutasa kuzyna, szybko przesiadła się do najbliżej siedzącego niej, chyba najprzystojniejszego ze wszystkich Marka. Wykorzystując zaskoczenie studenta zwarła swoje usta z jego w namiętnym pocałunku. Jej ręka równocześnie znalazła się w jego kroczu. Marek chociaż w pierwszej chwili zaskoczony, szybko zaczął oddawać jej pocałunki a jego dłoń zaczęła pieścić przez aksamitny materiał majteczek jej nastoletnią pizdeczkę. Marek zaraz po Wojtku był chyba największym jebaką w pokoju i dlatego szybko przejął inicjatywę. Położył małą w poprzek tapczanu na plecach i szybko ściągnął do kolan spodnie razem z majtkami. Klęknął teraz obok czarnej główki Asi i podał jej do wylizania głowicę swego piętnasto centymetrowego, wyprężonego kutasa, jednocześnie przywołując pozostałych dwóch przyjaciół. - No malutka possij trochę mojego kutasa a wy chłopacy przygotujcie do ostrego jebania jej pizdę i dupę - zarządził Marek. Obciąganie kutasa Wojtka przez urocze usteczka Eli trwało parę minut. Chłopak coraz bardziej napalony walił ją w jej buzię wykonując coraz gwałtowniejsze pchnięcia biodrami. Kątem oka zauważył jak wszyscy trzej jego towarzysze zajmują się drobniutką Asią. W pewnym momencie chwycił blondyneczkę za ramiona i podniósł ją do góry. Stanęła przytulając się do jego torsu, lekko unosząc swoją słodką twarzyczkę do góry. Dopadł do jej ust i zwarł się z nimi w namiętnym pocałunku. Ich języki na zmianę przenikały się w buziach, wyczyniając w nich karkołomne harce. Tak zwarci wędrowali powoli w kierunku najbliższego tapczanu. - Bardzo cię pragnę - piszczała Ela - Od kiedy opowiedziała mi o twoim penisie Asia, bardzo pragnę jego gościny w mojej pizdeczce. Gościło już w niej kilka kutasów ale twój jest z nich największy. - Ja też bardzo pragnę cię wyruchać - dyszał solenizant - Od kiedy weszłyście do naszego pokoju, mój chuj pręży się do jebania. Lekko pchnął ją na tapczanik, na który upadła na plecki. Zaczął namiętnie całować ją po białym, płaskim brzuszku, rozrywając niemal zapięcie przytrzymujące jej spódniczkę. Podniosła lekko pupę do góry. Ściągnął jednocześnie spódnicę, rajstopy i majtki, i niemal zdarł z niej te rzeczy aż przez podniesione teraz do góry stopy. Leżała teraz w poprzek tapczanu całkowicie goła. Rozszerzył je cudownie zgrabne uda i zaczął okładać pocałunkami jej pokrytą meszkiem jasnych włosków piętnastoletnią pizdeczkę. Rozszerzyła szerzej nóżki jakby zapraszając do pieszczot jego język i usta. Dwoma palcami rozchylił jej aksamitne i delikatne jak płatki róży wargi sromowe i wbił się w jej krocze sztywnym jęzorem, delektując się aromatem i cudownym smakiem jej obfitych soczków podniecenia. Dziewczynka w tym czasie pieściła swoje twarde, postawione na sztorc suki, wystające z jeszcze dosyć dużych, różowych brodawek jej jędrnych piersi. - Wyruchaj mnie, pierdol tym swoim olbrzymem - dyszała podniecona. - Widzę, że twoja pizda jest na to gotowa - szepnął i sięgnął do nocnego stolika po prezerwatywę. - Możesz mnie wyruchać bez gumki, bo jestem w okresie niepłodnym - jęknęła. - Nawet tak wolę - cicho powiedział i klękając między jej szeroko rozkraczonymi nóżkami oparł potężną żołądź swego chuja o wąską ale dosyć długą szparkę jej pizdy, rozchylając tym samym jej różowiutkie wargi sromowe. Chwycił w dłoń swego chuja i zaczął wędrówkę jego łbem po jej szparce, zaczynając od jej nabrzmiałej i lekko pulsującej żołądzi łechtaczki a kończąc niemal na jej drugim otworku, coraz bardziej napierając na jej śliski od jego i jej soczków srom. Nagle jego kutas zanurzył się ponad połową swojej długości w jej nastoletniej pochwie. - Taaak... Ach... Och... - jęczała kiedy zaczął wykonywać coraz gwałtowniejsze ruchy frykcyjne, to niemal wychodzą z niej by za chwilę zanurzyć jeszcze głębiej. Po kilkunastu takich ruchach poczuł, że wchodzi w jej pochwę całą swoją pałą i wtedy rozpoczął prawdziwą jazdę, prawdziwe jebanie jej chętnej i bardzo gościnnej pizdy. Ciągle zmieniał tępo, głębokość i kąt penetracji. Czuł jak jej pochwa jest coraz cieplejsza aż prawie gorąca. Rozlegało się głośne klaskanie jego podbrzusza o jej krocze i jego ud o jej dziewczęce pośladki. Podniosła teraz swoje nóżki do góry i zaplotła je dookoła jego gołych lędźwi. Teraz czuła go jeszcze głębiej i wyżej. Obydwoje ostro współpracowali w tym ostrym jebaniu. Nagle po kilku minutach takiej ostrej jazdy Wojtek wbił się w nią maksymalnie i wystrzelił potężną salwą gorącej spermy. Docisnęła go stopami jeszcze mocniej do swojego krocza i tak zastygła przez moment w bezruchu, by po chwili gdzieś z jej wnętrza rozpoczął się ów dreszcz potężnej rozkoszy, ogarniający całe je ciało w tym jakże upragnionym przez kobiety i dziewczyny orgazmie totalnym. Pchnął jeszcze kilka razy i pomału wyszedł z jej wnętrza swoim opadającym kutasem. - Byleś naprawdę cudowny. Jeszcze nigdy nie przeżyłam takiego orgazmu - jęczała dziewczyna ciężko dysząc. - No ty też sprawiłaś mi cudowny prezent na imieniny - odpowiedział też ciężko dysząc ze zmęczenia ale i ze spełnienia. Niemal jednocześnie spojrzeli na tapczan, na którym w arcyciekawych pozach kłębiły się ciała trzech studentów i malutkie kuzyneczki Asi. CDN.