Opowiadania erotyczne :: Moja ulubiona pani Magda cz. 2

Cześć to będzie druga część mojego opowiadania. Tak więc gdy kasia pocałowała mojego grzyba w końcu się ożywiłem i przyciągnęłem jej twarz bliżej swojego penisa kaśka od razu wzięła się do roboty i zaczęła ssać w tym czasie magda powiedziała zebyśmy wyszli tak więc zrobiliśmy i kontynuowaliśmy nasze zabawy z tym że magda podeszła do mnie od tyłu i złapała mnie za poślady trochę się przestraszyłem ale strach szybko minął gdy tylko poczułem w supie coś małego i wilgotnego od razu wiedziałem że to język magdy. Kaśka tym wspaniałym obciąganiem dpprowadziła mnie do wytrysku ale chyba chciała sama skonsumować moje nasienie ponieważ nawet nie wyciągnęła mojego kutasa z ust później poszliśmy do pokoju gdzie magda rzuciła mnie na łóżko i usiadła na mojego bydlaka a kakaśka usiadła mi swoim seksownym tyłeczkiem na twarzy a mi nie pozostało nic innego niż wylizać dupke jednej z moich kochanek nagle magda dostała potężnego orgazmu zaczęła rzucać się po łóżku drapać wbijać we mnie pazurki , gdy magda ochłonęła zamieniły się miejscami i tak ze 2 razy dobrze że niedawno wcześniej doszedłem to mięliśmy sporo czasu do kolejnwgo wytrysku w końcu to ja zacząłem królować i położyłem dziewczyny w pozycji 69 kaśka była na dole więc wpakowałem ogiera w magdy dupeczke chwile później zamieniły się miejscami i posówałem kasie w dupcie , kiedy kaśka doszła zacząlem walić magde w cipcie bardzo mocno i bardzo szybko aż poczułem jak jej mysia zaciska mi się na kutasie to był dobry ale i zły znak dlatego że sam też doszedłem w środku jej cipeczki , ratunek przyszedł szybko bo kaśka zobaczyła wyciekający z cipki magdy biały płyn i nie minęła sekunda jak ta zaczęła konsumowaćsperme z cipki magdy niczym pies wode z miski po tym wszystkim padłem wycięczony na łużko a magda i kasia pyztuliły mnie z 2 stron i zasnęliśmy pomiędzy pocałunkami raz z jedną raz z drugą
40%
15745
Dodał Korepetytator 18.12.2015 21:50
Zagłosuj

Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.

Podobne opowiadania

W przedziale z Pauliną...

Pamiętacie Mariolę z opowiadania „ONE”? Tak, właśnie tę, która pracowała na poczcie i miałem z nią przelotny, seksowny romans. Nie będę teraz pisał o niej, tylko o dziewczynie, z którą pracowała w swoim urzędzie pocztowym, o Paulinie. Mariola, wysoka, postawna, krótko obcięta brunetka z dużym tyłkiem i biustem była absolutnym przeciwieństwem drobnej, szczupłej długowłosej blondyneczki z niewielkimi piersiami, Pauliny. Może ni była pięknością, ale miała... Przeczytaj więcej...

ONE XXXI

Pojechał z nią. Tym „spokojnym człowiekiem” okazał się być nauczyciel z liceum, mężczyzna około czterdziestu pięciu lat, w którym Bożena (bo nieznajoma tak miała na imię) kochała się od bardzo dawna, praktycznie od liceum. Siedząc już w restauracji przy stoliku, Jan powoli konsumował obowiązujące danie słuchając historii Bożeny. Opowiadała cichym szeptem, przerywając potok słów kolejnym kieliszkiem dobrze zmrożonej wódki. Bo widzisz – byli już &bdquo... Przeczytaj więcej...

Dziwka - część 24 - Zegar

Leżę na łóżku. Dobiegający z łazienki szum wody szeleści jak sypiący się z klepsydry piasek. Za chwilę koniec. Ostatnie kilka zdań. Odprowadzę go na dół, pożegnamy się. Powie „do zobaczenia”. Pocałuje. Może nie pocałuje. Tak, jeżeli w salonie będą dziewczyny nie pocałuje. Z połową z nich się pierdolił ale będzie się wstydzić pocałunku ze mną. Leżę na łóżku. Sukienka wisi na poręczy fotela. Rzucony w tamtą stronę stanik zwisa z siedziska jak bluszcz... Przeczytaj więcej...