Opowiadania erotyczne :: W drodzę do Gdyni

CAŁE OPOWIADANIE JEST FIKCJĄ WYMYŚLONĄ PRZEZE MNIE, ZAPRASZAM DO LEKTURY

Była około 23 w nocy a mnie czekało jeszcze jakieś 6 godzin podróży relacji Łódź Kaliska-Gdynia Główna, jechałem do kuzynki która mieszka w Szwecji, w nadmorskim mieście miałem rano przesiadkę na prom z czego się cholernie cieszyłem, bo to będzie mój debiut. Viola moja kuzynka ma dla mnie pracę w firmie swojego męża Szweda, którą miałbym rozpocząć w poniedziałek, mianowicie praca przy oknach, montaż itd nie było to spełnienie moich ambicji zawodowych ale przynajmniej dobrze będą płacić i nie muszę się martwić że będę zwolniony :D W pociągu pustki, siedziałem w drugim składzie to znaczy że nie miałem kontaktu nawet z kontrolerem, bo musiałby pociąg się zatrzymać, bileter wysiąść i jeszcze raz wsiąść w drugi skład a do następnej stacji było trochę czasu. Stąd że pospałem w dzień co często mi się zdarza w ogóle nie zbierało mnie na sen chociaż była już 23 na szczęście miałem ze sobą laptopa o dziwo moje słabe dotychczas połączenie w domu w pociągu działało wyśmienicie, tym bardziej się ucieszyłem bo była to Sobota 5 Marca a w TVP leciały krajowe eliminacje które mają wyłonić naszego reprezentanta na Eurowizji w Sztokholmie o dziwo tam gdzie właśnie jadę :O Tak szybko jak włączyłem relację tak szybko wyłączyłem gdy tylko Monika Kuszyńska reprezentantka Polski z zeszłego roku wyczytała zwycięzcę Michała Szpaka nie żebym był do niego w jakiś sposób uprzedzony ale kibicowałem Margaret bo ma świetną w sam piosenkę na ten konkurs, tak czy siak nie chce widzieć ani czytać nic o Eurowizji, bo wiem że i tak będą ją oglądał live. Wszedłem na fejsa ale tam też mało się działo, wszyscy znajomi już spali, przeskoczyłem na główną żeby posprawdzać, może jakieś ciekawe posty są do poczytania, moją uwagę zwrócił post z zagranicznej strony którą kiedyś zalajkowałem z fajnym gościem na zdjęciu, odkąd pamiętam zawsze mnie to jarało nie wiem czy mógłbym nazwać się gejem bo nigdy nie robiłem tego z żadnym osobnikiem tj samej płci, ale jak widziałem, ale nigdy nie żałowałem sobie widoku przystojnego faceta ze średnim zarostem w rozpiętej koszuli z ładnie wyrzeźbioną klatą, a taki na mnie spoglądał z ekranu laptopa, poczułem jak zrobiłem się twardy między nogami. Pomyślałem skoro i tak tyle czasu przede mną a nie ma co robić to pooglądam sobie pornosy przynajmniej dużo czasu zleci, nie byłem w stu procentach pewien czy jestem sam w składzie, byłem sam w przedziale, nie wiedziałem jak w innych, wychyliłem głowę z przedziału na korytarz spojrzałem w lewo, prawo ale nic nie usłyszałem. Dobra działamy! wystartowałem swoją ulubioną porno gejowską stronę z kategorią którą uwielbiam najbardziej czyli Gangbang najlepiej jak jest jeden młody pas a reszta starszych fajnie wyglądających aktywów, włączyłem pierwszy lepszy i od razu mi się spodobało młoda biała amerykańska suka dymana przez czarnoskórych byczków z pod ciemnej gwiazdy, takich koło których nikt nie chce przejść na ulicy. Zawsze widziałem siebie w roli pasywa, uległego który nic nie mówi tylko słucha poleceń to mnie jarało najbardziej, właśnie leciała scena jak młody ciągnął jednemu gigantyczną laskę a z drugiej strony był jebany na dwa baty równocześnie przez grubego czarnego gnata i drugiego grubego sztucznego penisa, wszyscy ładnie współgrali rytmicznie, młodemu się to podobało mi zresztą też, od samego początku trzymałem już rękę w majtkach i powoli poruszałem skórką nie chciałem się za szybko podniecić bo im dłużej przetrzymuję spust tym mocniej bolą mnie JAJA. Rozmarzyłem się, jak ja bym chciał być na miejscu tego szczęściarza, jak bardzo pragnę być rozdziewiczony analnie jak i oralnie tak ostro!

Nagle drzwi od przedziału rozsunęły się, z przerażeniem tak szybko jak potrafiłem zmieniłem zakładkę na fejsa którego daj bóg miałem cały ten czas włączonego. W wejściu stał facet dość wysoki na oko jakieś 180cm brunet z dwudniowym zarostem, grube granatowe jeansy, do tego podkoszulek z jakimś dziwnym logo które pierwszy raz na oczy widziałem. Wolne? usłyszałem. Tak odpowiedziałem w myślach bijąc się "jak on się tu kurwa znalazł? myślałem że jest pusto" chwile później drzwi znowu się rozsunęły "a tutaj jesteś" "już się odlałeś?" zapytał ten siedzący. Tak ulżyło jak cholera. Drugi z gości był nie co grubszy od pierwszego wzrost chyba podobny, ogólnie gorzej zadbany od kolegi, większy zarost i ubrania jak po starszym bracie. Masz coś w majtkach. Słucham?! odpowiedziałem zamyślony. MASZ COŚ W MAJTKACH! spojrzałem w dól i dopiero zorientowałem się że nadal trzymam rękę w gaciach, chłopaki zaczęli się śmiać, było mi tak wstyd że od niechcenia uśmiechnąłem się półgębkiem i schowałem twarz w laptop. Jak masz na imię? zdziwiło mnie to pytanie ale skoro już tutaj są to czemu miałbym nie odpowiedzieć. Łukasz jestem, ja jestem Rafał a kolega to Damian wskazał na grubszego kolegę. Daleko jedziesz? tak jadę do samego końca do Gdyni. U to daleko rzeczywiście, a ile liczysz wiosen? 21. I taki młody sam tak daleko? tak jadę do siostry. Rozumiem. To my w sumie moglibyśmy być twoimi starymi jesteśmy blisko 40. Nie wyglądacie tak staro odpowiedziałem zadowolony z odpowiedzi uśmiechnąłem się. I jak? zapytał Rafał Damiana, jest czysto, ok. Słuchaj Łukasz bez owijania w bawełnę...KURWA krzyknął Damian gdy pociąg nagle się zatrzymał, byliśmy na stacji, szczerze mówiąc nie interesowało mnie na jakiej, bardziej byłem ciekaw co ci dwaj chcą ode mnie. Pociąg ruszył, idź sprawdź odezwał się Rafał do kompana, po chwili wrócił Damian, jesteśmy sami w składzie, spoko. Słuchaj Łukasz bo szkoda czasu od jakiegoś czasu siedzieliśmy tuż obok, spaliśmy bo jedziemy aż z Krakowa, niechcący podejrzeliśmy co robisz i jak się przy tym brandzlujesz. Sprawa jest taka chcielibyśmy się z toba zabawić, fajna ostra męska jazda. Co? bez namysłu odpowiedziałem, ale bez nerwów wiem że tego chcesz my też chcemy, widziałem jakie zabawy lubisz, nas też takie kręcą, to jak? jest pusto, jesteśmy tu sami, konduktor jest na przodzie, nie daj się prosić. Normalnie bym się nie zgodził, tak to prawda jestem raczej nieśmiałym gościem, ale w związku z tym że od tej rozmowy znowu poczułem męskość w portkach i że taka okazja pewnie nigdy się już nie nadarzy zgodziłem się! chociaż wiedziałem że będzie to moje premierowe jebanko nie chciałem im nic mówić żeby potraktowali mnie stanowczo i bez zahamowań. Byłem przerażony ale na mój mózg większe działanie odgrywało podniecenie które wygrywało ze strachem. OK, przemówił Rafał to zaczynajmy. Jesteś czysty? yy? dobra Damian weź go i idźcie do kibla zrób mu pukanko, dobra. Nie wiedziałem o co chodzi ale ochoczo potuptałem za nim do w-c. Weszliśmy we dwóch Damian zamknął drzwi, widziałem jak się schyla i grzebie w śmieciach, OCHO! jest! wyciągnął pustą butelkę 0,5 po napoju, podszedł do zlewu i wlał wody do połowy, dobrze wstrząsnął i wylał i to samo za drugim razem, za trzecim nalał do połowy ale wodę zostawił. OK ściągaj gacie, odwróć się plecami i wypnij się, posłuchałem i grzecznie wykonałem polecenie, nagle poczułem wilgotny palec na dziurce który wpija się we mnie, przeszły przeze mnie dreszcze, mój drąg stanął na baczność. Do tej pory zabawiałem się tylko swoimi palcami ale to nie to samo jak ktoś prócz ciebie zabawia się twoim rowem. Damian posuwał mnie palcem do póki nie zrobiło się luźno, chwilę potem wsadził drugiego palca myślałem że oszaleję! rozruszał mi palcami dziurę na tyle że wchodziły już z łatwością, Dobra przytrzymaj pośladki, gdy tylko zdążyłem złapać, poczułem ból. Damian z impetem władował mi całą szyjkę od butelki, zgniótł ją i wyciągnął pustą, poczułem jakbym miał się "zesrać" dosłownie. Była to pierwsza lewatywa w moim życiu, usiądź na kiblu i wypróżnij się, tak zrobiłem, powtórzyliśmy to jeszcze dwa razy i wróciliśmy do przedziału gdzie czekał Rafał. Co tak długo? z resztą nie ważnie, dobrze że już jesteście. To zaczynajmy, dobrze że to powiedział bo już nie mogłem się doczekać. chcesz być standardowym pasywem czy suką? usłyszałem. Chcę być suką odpowiedziałem szybko, ostro? tak! ok zdziro. Siadaj, obaj usiedli obok mnie i zaczęli rozbierać przy tym drapieżnie całując i liżąc po całym ciele, z każdym z nich po kolei się przelizałem, przygryzając sobie wargi wzajemnie i ładując jęzor po same migdałki. Dość tego! na podłogę i na kolana pindo. Zdążyłem tylko posadzić drugie kolano a już miałem Kutasa Rafała w ustach był cały wilgotny od soków przy tym o dziwo całkiem smaczny czy tak sobie wyobrażałem smak męskiego przyrodzenia? tak właśnie tak go sobie wyobrażałem, w rzeczywistości był jeszcze smaczniejszy. Złap oddech, wziąłem porządny łyk powietrza a Rafał wjechał swoim zaganiaczem tak głęboko że musiałem go odciągnąć ale to mi się niestety nie udało, Damian zauważając to złapał mnie za obie ręce i trzymał z tyłu. Chciałeś być ostro jebaną suką! i z tej obietnicy się wywiążemy! zaczął mnie ruchać w buźkę jak jakiś ujeżdżacz na rodeo, momentalnie pociekły mi łzy po policzkach, w porę wyciagnął fita bo bym się udławił własną śliną w połączeniu ze śluzem z jego penisa. Zmiana usłyszałem tym razem Rafał trzymał mnie za ręce z tyłu a swojego trzonka wpakował mi Damian, nic nie wspomniałem o długościach ich chujów bo były to raczej standardowe kutasy Polskich chłopaków około 17-18cm ale za to ciepłe, przyjemne w dotyku, twarde jak cegły i bardzo żylaste, po żyłkach było widać jak bardzo cierpią nie mogąc opróżnić się z nektaru. Damian był brutalniejszy jebał mnie jak nawiedzony który potrzebuje egzorcysty, co chwile wyciągał i wkładał jakby delektował się moją dziewiczą buźką, złapał mnie za włosy i powiedział liż po łebku, kręć jęzorkiem o tak, dobrze robisz, teraz liż po długości jakbyś lizał loda, o tak mała świetna jesteś! dobrze że wcześniej waliłem konia pomyślałem bo już w dawno po takich słowach bym strzelił. Teraz wyliżesz nam jajca, obaj usadowili się na siedzeniu i od razu zabrałem się do roboty, poczułem zapach potu zbierający się od kilku godzin ale byłem tak pobudzony że mi to nie przeszkadzało, wręcz przeciwnie potęgowało to we mnie większe podniecenie. Lizałem i miętosiłem ich kule na zmianę kilka razy widocznie bardzo to lubili. Rafał w ten czas gdy ja trzymałem obie jego kulki w buźce on zaczął bawić się moją szparą, poślinił palec i wjeżdżał w dziurę, podsunął się nieco wyżej i wystawił mi swojego rowa do wylizania, z lekkim oporem ale bez dłuższego zastanawiania się wjechałem w niego swoim językiem, spodziewałem się przykrego smaku ale zdziwiłem się że jest tam czysty. Co myślałeś że dam ci obsrane oczko do lizania? aż takimi świrami nie jesteśmy uśmiechnął się. gdy ja wierciłem się jęzorem w dziurze Rafała, Damian zajął się moją dziurką, zaczął ja namiętnie lizać, po czym teraz on włożył mi palec potem drugi, i jeszcze znalazł miejsce dla trzeciego, zacząłem się wiercić czułem opór i ból. Rafał złapał mnie za ramiona, spokojnie suczką zaraz ci przejdzie. Damian zaczął bezdusznie ładować mi swoje 3 paluchy robił to równo i w jednym tempie. Jest gotowy, ok powiedział Rafał to działaj! Damian powoli wkładał mi swojego gnata, głowę opuściłem na krocze Rafała który wciąż przytrzymywał mnie za ramiona. Czułem dosłownie jakbym miał się zesrać, zrozumiałem po co ta cała lewatywa była potrzebna, miałem byc czysty, żeby nie było żadnej niespodzianki na kutasie. Wszedł całą główką, do połowy aż w końcu poczułem jego brzuszek na pośladkach w miarę czasu wyrobił mnie tak że mógł mnie szmacić jak szparkę jakieś kurwy z burdelu. Rafał dał mi swoją kuśkę do ust i bzykali mnie tak we dwie dziury jeszcze przez chwilę. Damian wyjął mi z tyłka pałkę i rękami rozchylił pośladki. NO ładnie cię wyjebałem, jesteś już idealny nie za luźny nie za ciasny, z zachwytu nad swoim dziełem wjechał we mnie ozorem w wilgotną dziurę, soki z jego fita spływały mu po brodzie. Usiądź na mnie plecami do mnie powiedział Rafał, nabiłem się na jego pal i zacząłem go ujeżdżać z przodu wjechał mi w mordkę Damian, Rafał widząc że mi nie wygodnie podniósł mi nieco dupę i sam zaczął mnie jechać jak oszalały jak na dobrze wyreżyserowanych pornosach. Dobra suka! powtarzał fanie że cię tutaj spotkaliśmy, też się cieszę odpowiedziałem jęcząc przy tym. Chcesz spróbować na dwa baty? tak bardzo się ucieszyłem jak o to zapytał, marzyłem o tym odkąd zafascynował mnie ten świat, tak chcę. Rafał odchylił się do tyłu, ja siedząc na jego kutasie położyłem mu się na plecach po czym moja szpara z kutasem Rafała w środku była dostępna, Rafała złapał mnie za nogi i podciągnął do siebie. Damian nie patrząc na mnie wjechał bardzo szybko w moja dość już luźną dupę, krzyknąłem i zacząłem jęczeć z bólu, czegoś takiego nie czułem chyba od czasu wizyty u dentysty. byliśmy w miejscu gdzie musieliśmy być dyskretni. Damian dorwał moje majty i wepchnął mi je w usta, nadal odczuwałem ostry ból, ale gacie zagłuszały moje jęki. Dość długo musieli mnie obojga dymać póki mnie nie wyrobili na tyle żeby mi było dobrze, byłem w siódmym niebie. Moje marzenie się spełniło. Sex z więcej niż jednym partnerem i do tego jazda na dwa baty! wyplułem majtasy "Ruchajcie mnie i to mocno! ruchajcie jak szmatę jak sukę!" spodobało ci się? zapytali. Posłuchali i przyśpieszyli, dziko i w szybkim tempie jebali mnie jak gwiazdę porno. Czułem że dochodzę, po takiej przygodzie nie musiałem się nawet onanizować. Wystrzeliłem z impetem jak z najlepszej Jankeskiej armaty podczas secesji, wystrzał gorącej spermy był tak duży że strzeliłem na facjatę Rafała, a ilości jej tak sporo że ciekło mu po całym brzuchu i klacie, pobrudziłem też trochę siedzenia. Damian też już nie wytrzymał wyciągnął fiuta i zalał mi dziurę przy okazji drąga i jaja Rafała, po wszystkim opadł na przeciwległe siedzenie, Rafał pośpiesznie zrzucił mnie ze swojego wstał i kazał położyć się, zrobiłem to pośpiesznie po czym poczułem jego gorące mleczko na całym ciele od twarzy po stopy, obaj wsadzili mi je jeszcze równocześnie do papki żebym dokładnie je wyczyścił. Po wszystkim sięgnąłem do plecaka po chusteczki które zawsze ze sobą noszę, dokładnie się wyczyściliśmy i bez słowa rozsiedliśmy się, puściłem muzykę w lapku i zacząłem wsłuchiwać się w rytmy najnowszych kawałków na jakieś stacji z radiowej aplikacji internetowej. Przysnąłem, śniło mi się jak we trójkę zostaliśmy najlepszymi przyjaciółmi jak regularnie spotykamy się na sex, jak to coraz nowe tajniki prawdziwego męskiego seksu odkrywamy JESTEŚMY NA MIEJSCU! jak razem śpimy, tulimy się ciepłymi ciałami w chłodne wieczory.

PROSZĘ PANA JESTEŚMY NA MIEJSCU! PROSZĘ WYSIADAĆ! obudził mnie krzyk konduktora. Rozejrzałem się dokoła ale byłem sam, najwyraźniej spałem przyklejony do szyby bo cały bok na twarzy miałem zdrętwiały. Pokrywa od laptopa była otwarta, rozładował się stąd widać było tylko czarny ekran. Dziękuję powiedziałem już się zbieram, konduktor wyszedł. Dziwne pomyślałem, gdzie oni do chuja są? na siedzeniach ani na podłodze nie było ani jednej kropli nasienia, wysprzątali..kochane chłopaki pomyślałem. Przed wyjściem przeszedłem cały skład jak i pierwszy, zajrzałem do każdego przedziału jak i rozglądałem się po peronie no nic było mi smutno że nie mogłem się z nimi pożegnać a co gorsza wziąć numeru telefonu czy nawet wymienić się fejsami, trudno przynajmniej było mi zajebiście przyjemnie i wiem już że na pewno jestem jebanym gejem! teraz już nie będę miał oporów, mogę się umawiać z zajebistymi aktywnymi przez neta. Po jakichś 20min podjechała po mnie kuzynka, pojechaliśmy do domu, gdzie odświeżyłem się i zjadłem śniadanie. Po dość długiej rozmowie z siostrą m.in o mojej przyszłej pracy odpaliłem laptopa chcą sprawdzić pocztę itd to co zobaczyłem gdy tylko podłączyłem ładowarkę zbiło mnie z nóg, nie poruszałem powiekami a szczękę miałem opadniętą. Pierwsze co mi się wyświetliło na ekranie to strona porno z zakończonym filmem gejowskim z kategorii gangbang tych mocniejszych, tych gdzie czarni jebią młode białe suki, tych które lubię najbardziej, tych które oglądam w wolnych dyskretnych chwilach, ten który oglądałem w nocy w pociągu, TEN sam który włączyłem dla zabicia czasu. JEZUS MARIA a więc, więc to wszystko było snem? ale wszystko było takie realistyczne, rozmyślałem. Czy spotkam jeszcze kiedyś takich gości jak Rafał i Damian? a może to był proroczy sen? jedno wiedziałem ja na pewno chcę być gejem! chcę być pasywem, uległym pasywem. Usłyszałem głos szwagra, musiałem się zbierać, mieliśmy wypad do centrum handlowego po powrocie mój cel był jeden! znaleźć cichy dyskretny kąt i wejść na portal dla gejów w poszukiwaniu napalonych samców na ostre gangbang party z młodą o zgrozo z JESZCZE nie ruszaną suką!. KONIEC.
60%
14825
Dodał chuckygore 14.03.2016 18:40
Zagłosuj

Komentarze (1)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.
chuckygore Witajcie, jestem autorem tego opowiadania. Jest to moje pierwsze premierowe opowiadanie. WIELKIE sorki za literówki i poprzekręcane niektóre słowa, niestety nie ma tu edytora z czego ubolewam ale myślę że cały tekst jest zrozumiały :) Poz.
14.03.2016 23:09

Podobne opowiadania

Ojciec przyjaciela

Paweł (18) opowiada o swoim pierwszym razie z Grzegorzem (56) - ojcem jego najlepszego przyjaciela. Pawła kręcą tatusiowie, garnitury i czarne skarpety. Przekazuję, to co mi opowiedział: Chodząc do 3. klasy liceum znałem się z moim przyjacielem Markiem od wielu lat. Uwielbiałem nocować u Marka. To była zawsze świetna okazja, żeby spotkać jego przystojnego ojca - Grzegorza. Wygląda jak aktor Kenneth Branagh (na zdjęciu), tylko ma trochę ciemniejsze włosy. Pracuje jako dyrektor... Przeczytaj więcej...

Przejażdżka z żołnierzem II

Noc ku mojemu zdziwieniu minęła spokojnie przespana. Od rana jednak myślałem już o wieczorze. Całe szczęście że miałem wakacje bo w takim stanie w szkole byłoby wrednie. Już po południu zacząłem główkować jak tu by skutecznie przygotować dupę na wieczorne spotkanie. Apteka, gruszka, kilka lewatyw i nic do jedzenia i tuż przed wyjazdem znów lewatywa. Potem lekkie ubranie i byłem gotów się witać z wojskowym dziadkiem. Do wyznaczonego miejsca dojechałem przed czasem. Samochód... Przeczytaj więcej...

Współlokator cz. 2

Pomimo tego, iż był już październik, na dworze panował okropny upał. Był piątek, miałem ostatnie zajęcia. Siedziałem w laboratorium, śledząc na ekranie monitora obrazy generowane przez mikroskop. Podniosłem wzrok i spojrzałem przez szybę na korytarz. Nie mogłem uwierzyć własnym oczom - zobaczyłem Marka, mojego chłopaka. Zdziwiło mnie to bardzo, ponieważ mieszkaliśmy 80km od siebie i zazwyczaj nie składał mi niezapowiedzianych wizyt. Uśmiechnął się do mnie. Zajęcia... Przeczytaj więcej...