Sprzedawczyni kazała mi poustawiać klika par bucików , potem musiałem pozamiatać sklep , przed wyjściem dostałem od niej kilka złotych za tą pracę i kazała przyjść jutro o 10 . Powiedziała , że w sobotę nie ma szkoły i mogę dłużej popracować .
Następnego dnia pojawiłem się w sklepie jak kazała , na początku było cicho i spokojnie , potem przyszła starsza gruba kobieta chciała kupić buty na zimę .
- Robert podaj Pani te trzewiki i pomóż je przymierzyć .
Chcąc nie chcąc kucnąłem przy tej kobiecie i pomogłem jej zdjąć stare zniszczone buty , zapach jaki doleciał do mojego nosa po ich zdjęciu był okropny . Czy ona nie myje stóp - pomyślałem - ledwo mogłem wytrzymać kiedy wciskałem jej stopy w nowe buciki .
- No mocniej chłopcze wołała kobieta .
- Chyba rozmiar jest za mały proszę Pani .
- To przynieś większe .
Za chwilę wróciłem z butami o rozmiar większymi , rozbawiona sprzedawczyni tylko się uśmiechała . Wreszcie kobieta kupiła buty i wyszła ze sklepu , ja szybko pobiegłem na zaplecze umyć dłonie kiedy usłyszałem .
- Robert jesteś potrzebny .
Tym razem przyszły dwie młode koleżanki , którym z ochotą pomagałem przymierzać buty i cieszyłem się że tak długo przymierzają różne rodzaje bucików , mój zachwyt wyrażały napięte spodnie na rozporku . Jeszcze po ich wyjściu mój kutas był naprężony , nie umknęło to Pani Ani czyli sprzedawczyni .
- Chłopcze podnieciłeś się - powiedziała podchodząc do mnie i dotykając mojego rozporka .
- Prze prze przepraszam wybełkotałem zawstydzony .
Anna podeszła do drzwi zamykając je na klucz i wywiesiła kartkę przerwa , potem skierowała się na zaplecze wołając mnie abym za nią poszedł .
- Podniecają cię stopy kobiet ?
- Tak proszę Pani , ale nie wszystkie .
- A moje , co o nich sądzisz ?
Spojrzałem na jej stopy w bucikach z odkrytymi paluszkami .
- Są wspaniałe Pani Aniu .
- To zdejmij spodnie i pokaż mi jak cię podniecają .
Już bez wahania zdjąłem spodnie i majtki stałem tylko w koszulce , kobieta usiadła i bucikiem dotknęła mojego kutasa , który naprężył się jeszcze bardziej .
- Ładnie ci stoi , co byś chciał z moimi stopami zrobić ?
- Chciałbym je całować i lizać proszę Pani .
- To na co czekasz .
Klęknąłem i dopadłem ustami do jej bucików , kilka minut lizania i całowania i nie wytrzymałem z mojego kutasa wystrzeliła cała amunicja . Kobieta tylko się śmiała i kazała mi dalej lizać jej buciki , potem musiałem wylizać całą spermę z podłogi na koniec dostałem klapsa w dupę i mogłem się ubrać . Pod koniec dnia pracy do sklepu wszedł wysoki mężczyzna i podszedł do Ani całując ją w usta .
- Witaj Wiktorku .
- Czas zamykać skarbie , a co to za jeden ?
- To mój pomocnik , pomaga przymierzać buty kobietą .
- O nie mówiłaś że masz taką pomoc .
- Pracuje dopiero od wczoraj , chcesz zobaczyć jaki z niego pracownik ?
- Jasne .
- Robert podaj Panu pantofle i przymierz te drugie czarne rozmiar 44
Przyniosłem buty i kucnąłem rozsznurowałem jego pantofle i zdjąłem a potem pomogłem włożyć nowe .
- No wspaniała obsługa co jeszcze robi ?
- Liże buty zaśmiała się Anna .
- Co ?
- Robert wyliż Panu jego stare buty , szybko piesku .
Myślałem , że się zapadnę pod podłogę , ona się śmiała a on patrzył na mnie jak pochylam się nad jego butem i go liżę .
- A niech mnie wyczyści mi buty jęzorem ha ha ha .
- Jak mi lizał to się podniecił ale widać męskie go nie podniecają ha ha .
- Zamknij drzwi kochana , może co innego go podnieci ha ha ha .
Anna zamknęła drzwi i opuściła rolety . Wiktor wstał i powiedział .
- No pokaż tego swojego podnieconego kutasa , zdejmuj spodnie .
Już drugi raz dzisiaj zdejmowałem spodnie tylko tym razem wcale nie byłem z tego zadowolony i kutas mi wisiał jak kawałek skóry . Tym czasem Wiktor rozpiął rozporek i wyją swojego wielkiego kutasa i przystawił mi go do ust .
- Liż zobaczymy czy teraz się podniecisz .
Z obrzydzeniem dotknąłem go językiem był słony , facet złapał mnie za włosy i wcisną kutasa w usta a potem poruszał nim jak by mnie ruchał , myślałem , że zwymiotuję .
- Ssij go chłopczyku , tylko staraj się .
Anna śmiała się na cały głos , stawiając swojego buta na moich plecach dopychała mnie do kutasa Wiktora , nagle poczułem jak zalewa mi usta spermą , docisną mi głowę i zatkał nos musiałem to połknąć , żeby się nie udusić . Po wszystkim wyją go ze mnie .
- No i jak podnieciłeś się ?
- Nie proszę Pana - mój kutas ciągle wisiał .
- To nic popracujemy nad tym , na razie wystarczy , że mi ulżyło ha ha ha .
- Ubieraj się chłopcze i przyjdź w poniedziałek po lekcjach - dodała Anna - a my się teraz zabawimy sami Wiktorku .