Opowiadania erotyczne :: Żniwa - wspomnienie 20

Wielu z czytających pewnie wie co to żniwa, a Ci którzy nie wiedzą niech więc wam powiem. To czas gdy dojrzałe zborze jest zbierane z pól uprawnych, zazwyczaj za pomocą sporych maszyn. Tak też jest i u mojego dalszego wujka.

Jako rolnik był człowiekiem bardzo przedsiębiorczym, a w sumie jest. Posiada blisko granicy z naszymi znajomymi czechami prawie 300 hektarów ziemi uprawnej, sporo lasów, sady i inne grunty. Tak czy siak jak co roku nastał czas żniw i zazwyczaj solidarnie rodzinnie jeździmy pomagać, w zamian mamy o wiele więcej przyjemności (już nie wpsomne o basenie, stadninie, wspaniałym miejscu, warzywach i owocach prosto z drzewa lub ziemi). Tak czy siak panowie zjamowali się polem, my Panie organizacją, logistyką i wyżywieniem. W sumie lekka praca. Wszystkie maszyny połącozne przez CB więc wystarczyło pilnować któy podjazd był wolny i wskazywać kolejnym traktorom. Cóż pomijając to to dziewczyny większość czasu miały wolne więc powinno być miło fajnie i przyjemnie. Wystarczyło mieć bikini i spodenki i można było spędzać miły urlp na słoneczku któe zazwyczaj przypiekało przyjemnie podczas żniw. Jedyną dodatkową funkcją była obsługa techniczna, innymi słowy kurs na quadzie lub w jeepie żeby pdorzucić jakieś picie, jedzenie czy cześci zamienne. Sprawa prosta, jednakże jak to ja, zachciało mi się nauczyć już dawno temu obsługi traktoru i tym sposobem byłam prawdopodobnie jedyną dziewczyną któa jeździłą maszynami podczas żniw. Nie powiem że byłą to zła robota. Klimatyzowana kabina, radio, mały przenośny telewizor, chłodne picie, brak zmęczenia a dodatkowo pobyt w bikini ładnie opalał.

Tym sposobem od paru alt mijały mi żniwa na błogim leniuchowaniu i podziwianiu rozwoju technologii rolniczej. Samo miejsce miało w sobie coś wspaniałego. Przed żniwami złote pole a po już nei takie złote ale tak samo urokliwe. Historia ta wydarzyła się ostatniego dnia gdy zakończyliśmy już zbiory. Stałam na uboczu oglądając słynne juz wtedy Trudne sprawy gdy podjechał jeep z Kasią, Alicją, i Madzią. Moje dalsze kuzyneczki kochane, choć kontakt był z nimi jaki był to dośc się lubiałyśmy. Akurat wtedy podjechał też wujek i stwierdziłysmy że my ejdziemy and jeziorko a oni zabierają maszyny. Tym sposobem rpzesiadłąm do jeepa i pojechałyśmy w stronę pobliskiego jeziora znajdująceog się na małej łące z drzewami. Jezioro byłos ztuczne ale miało w sobie coś fajnego. Z jednej strony betonowy podjazd i mała drewniana rampa gdzie często chadzałyśmy leżeć i się opalać a z drugiej trawa i miękka lekko wilgotna ziemia. Najgłębsze miejsce miało może 4 metry ale ogólnie było dośc płytkie mimo to co roku tam zaglądałyśmy. Tak też było tym razem. Ja , Ala, Madzia i Kasia, całą nasza czwóka od razu rozłożyła się na ręcznikach na podeście drewnianym.

Po godzinie smażenia wskoczyłśmy do wody i znowu wróciłyśmy na kłądkę gdzie zaczęła się ciekawa rozmowa.

- To co laski ? kamien papier nożyce i przegrany zdejmuje coś ? - rzuciła Ala

- Spoko - dodała Madzia.

- Aga dawaj do na - dodała Kasia

- Nie chce mi się ruszaaaaaać. - przeciągle dodałam

- No nie bądź taka - powiedziała Kaśka ponownie

Na te słowa leżąc rozwiązałam bikini i rzuciłam obie cześci obok siebie

- Teraz już nie mam po co grać - dodałam

Wywołało to falę śmiechu i po chwili wszystkie opalałyśmy się nago gawędząc i wskakując czasem do wody ponownie.

Sytuacja trwałą długo ale około południa Madzia staneła nade mną.

- Nasmarować Cię ? - powiedziała.

- Śmiało - owiedziałam widząc że Alicja i Kaśka siedziały w wodzie i się pluskały

Chwilę później poczułam oljek na brzuchu i dłonie go rozcierające. Kierowały się coraz wyżej aż w końcu dotarły do moich piersi. Ominęły je i ładnie nasmaroały moje ramiona dopeiro wtedy powrócił do peirsi. Mimo ze już po chwili były nasmarowane dłonie Magdy krążyły po nich, i wokoło, ugniatały i dotykały aż w koncu poczułąm jak skupia się na moich sutkach. Po jednym w jednej dłoni pieściła je mocno ale powoli i przyjemnie. Chwilę później pochyliła się nade mnąi poczułam jej mniejsze piersi upadające na moje i usta zbliżające się do moich. Osłonięte włosami nie oabwiałysmy się niczego a Madzia całowała mnie dość długo i dobrze. W międzyczasie jej dłoń dotarła do mojej cipki i poczułam paluszek wewnątrz mnie, a po chwili kolejne. Przerwała zarówno peiszczoty jak i całowanie, aby dokończyć smarowanie moich nóg. Gdy skończyła, to ja przejęłam inicjatywę i chwyciłam jej nogi i przełożyłam tak że miałam idealny dostęp do jej cipki odwdzięczając się także pieszczotami, Madzia zrobiła to samo i już po chwili obie pieściłśmy się w najlepsze.

- Widzę że nie próżnujecie ? - rzuciła Ala

- No kto by pomyslał - dodała Kasia

- Zamiast tyle gadać to zajmijcie się sobą albo czymś - dodała jęcząca Madzia gdyż właśnie dochodziła.

Gdy doszła padła zmęczona na mnie przerywając pieszczoty. Alicja zrobiła coś nieoczeiwanego zepchnęła Magdę do wody po czym zajęła jej miejsce.

- Co to ma być ? - warknęła z wody MAgda

- Tez mam ochotę na coś miłego i dokończę za Ciebie

Więcej nie powiedziałą tylko przyssała się do mojej szparki i dokończyła. Po wszystkim Ponownie wróciłśmy wszystkie do wody i na kłądkę aż w końcu Madzia rzuciła.

- To co wracamy ?

Wszystkie skinęły, ja natomiast leżałam sobie wygodnie na deseczkach i psysypiałam więc rzuciła.

- Lećcie ja wrócę pieszo.

Tak też zrobilia ja przysnęłam. Obudziły mnie krople deszczu, gdy otwarłam oczy zauważyłam ciemne chmury i coraz silniejszyd eszcz. Wstałam i wtedy się okazało co one zrobiły. Zabrały ręczniki, i moje bikini i spodenki. Zostawił mi tylko buty ze względu na drogę. Deszcz w tamtej chwili itak po prostu lunął prosto na moją głodę, a ja siedziałam naga na pomoście i planowałam swoją zemstę wiedząc że jeszcze przede mną droga do domu co zapowiadało się ciekawie.
60%
20608
Dodał AgaG 19.03.2017 20:42
Zagłosuj

Komentarze (1)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.
SZCZUpak27 SUPER-ZEMSTA MUSIAŁA BYĆ SROGA AGO NA KUZYNECZKACH - CAŁUSY CAŁUSY CAŁUSY
20.03.2017 22:43

Podobne opowiadania

Wiktoria, córka koleżanki mojej byłej żony

Na jednym z portali społecznościowych do grona znajomych zaprosiła mnie córka koleżanki mojej byłej żony Wiktoria, przyjąłem je, i w krótkim poście podziękowałem za nie. Miała 36 lat i była ode mnie młodsza o 18-scie, a ja nie gustowałem nigdy w małolatach więc nie czułem podtekstu erotycznego, nie widziałem jej bardzo dawno więc pooglądałem galerię jej zdjęć, fajna z niej laska pomyślałem, ale nie w kategorii sexu, tylko tak ogólnie. Zaczęliśmy z sobą pisać, na... Przeczytaj więcej...

Magda, koleżanka mojej żony i dawni znajomi

Magda prowadzi mały pensjonat, ponieważ było po sezonie nie było żadnych gości, postanowiliśmy spotkać się tam z dawno nie widzianymi znajomymi Jadzią i Michałem, w ogrodzie rozpaliłem grilla, piekliśmy kiełbaski i popijali wino, fajnie nam się gadało, byliśmy wyluzowani, robiło się coraz chłodniej więc postanowiliśmy pójść do środka. Był tam pokój dla gości z sofami i kominkiem. Rozpaliłem ogień, a Magda nastawiła jakąś muzykę i poruszając biodrami w jej rytm... Przeczytaj więcej...

Przyłapany

Obejrzałem na kompie fajny film porno, poczułem się podniecony, w spodniach mi twardniało, poszedłem więc do łazienki aby zrobić sobie dobrze, zdjąłem spodnie i slipy, aby wzmóc doznania wyciągnąłem z szafki ukrytą tam pompkę do penisa, posmarowałem jej uszczelkę mydłem w płynie usiadłem wygodnie na taborecie i nasunąłem na nieźle już stojącego kutasa, odessałem całe powietrze, kutas znacznie pogrubiał, trzymałem go tak dłuższą chwilę napawając się jego potęgą... Przeczytaj więcej...