Opowiadania erotyczne :: Gwałt!?? Cz.2 - Preludlum

Preludium

Stałam w nieruchomej, ciemnej windzie pełnej ludzi w naszym biurowcu. Oparta plecami o ścianę kabiny stałam spokojnie przestępując z nogi na nogę. Myślałam przy tym, jak minie mi dzisiaj czas w pracy i spędzę popołudnie. Czy zadzwoni chłopak

poznany wczoraj na dyskotece. Mogłabym się z nim umówić i iść na spacer do parku i...kochać się z nim do szaleństwa,gdyż nie zapomniałam jego pieszczot i pocałunków. Jego dłoni ślizgających się po moim ciele, które doprowadzały mnie do niezwykłego, nieznanego mi do tej pory pożądania. Nie zapomniałam też samego stosunku pod lilakiem i na ławce. Pierdolił mnie na stojąco prawiąc komplementy, miłe, czułe słówka...A ja stałam z uniesioną spódnicą i spuszczonymi stingami na kostki nóg...Kręciłam dupą jak karuzelą, kiedy wsuwał wielkiego kutasa po jaja mi do pochwy...i unosił do góry...

Już czułam w sobie wibracyjne ruchy jego członka i ręce na mych cycuszkach pod stanikiem...i pogrążyłam się w wyimaginowanej rozkoszy...

Ale wspomnienia zmąciła mi ręka mężczyzny stojącego obok, potrącając wierzchem dłoni mój uniesiony biust...Usłyszałam jego westchnienie i szept, chyba przeproszenie, że to niby niechcący...Lecz za moment poczułam ją w pasie...Przywarła silnie całą powierzchnią dłoni i posuwała się ku dołowi...Macała przez spódniczkę mój brzuch i łono...powróciła zaraz na moje piersi...Nie wytrzymałam i strzepnęłam ją ze złością...Chciałam przy tym coś powiedzieć, ale powstrzymałam się ze względu na obecnych tu ludzi...Instynktownie odwróciłam się twarzą do ściany i osłoniłam rękoma swoje łono i piersi...Czekałam w napięciu, czy to się nie powtórzy...

Stanął teraz za mną i przyciskał swoim ciałem do ściany kabiny...rękoma macał moje biodra i uda. Twarzą rozgarniał włosy i całował w kark i szyję...

Prąd ciepłego i zimnego powietrza, zmieniający się co chwila, wywoływał u mnie uczucie łaskotania drażniącego włoski na mojej skórze karku, szyi,stwarzał moment podniecającego oczekiwania na dalsze pieszczoty...i nie zawiodłam się.

Mój wielbiciel wyciągał już bluzkę ze spódnicy, rozpinał, by wsadzić pod nią ręce i rozpiąć staniczek.A gdy to uczynił, zsunął ramiączka i odsłonił mi biust. Ujął pełnymi dłońmi oba sterczące cycuszki i uciskał od dołu...głaskał przy tym kciukami obie brodawki sutek piersi...

Wypięłam biust do przodu, który nie buł tylko zasadniczym walorem mojej urody. Był natomiast najbogatszym i najsubtelniejszym, najwrażliwszym instrumentem wzruszeń erotycznych...Odchyliłam głowę do tyłu i oparłam ją na jego ramieniu...

Wzmożony dopływ krwi spowodował uniesienie, spotęgował ich zaokrąglenie, twardnienie i stawianie się sutek...Brodawki zaczęły stawać się wrażliwe na pieszczoty, bodźce spływające z palców jego dłoni...Uruchomiony został cały zespół odruchów nerwowo-naczyniowych, gdyż zaczęły wypełniać się krwią sploty żylne w okolicy mojego krocza i warg sromowych...Dalszy dopływ krwi do krocza przygotowywał cipkę do stosunku, chociaż jeszcze nie była bezpośrednio pobudzana pieszczotami...

Pod wpływem nagłego impulsu odwróciłam twarz w jego stronę , a rękoma objęłam go za szyję...Zaraz przywarł ustami do mych ust, jakby nie chciał dopuścić mnie do słowa. Wpił się wsuwając język...muskał końcem wargi ust i podniebienie...Spontanicznie głaskał przy tym m,oj brzuch i uda...

Z początku myślałam, że to ze zdenerwowania i zmęczenia ciągłym staniem. Ale teraz nie ma mowy o pomyłce...wyraźnie dobiera się do mnie. Ale...Co on robi? Zwariował, czy co!?...Nerwowo gniótł spódniczkę i szukał jej zapięcia...

-Co pan robi?- szepnęłam mu do ucha...

60%
11163
Dodał amant 07.04.2017 13:34
Zagłosuj

Komentarze (1)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.
amant cdn...
07.04.2017 15:52

Podobne opowiadania

Jak się zaczęła moja pasja

Hej, opowiem wam historię od której zaczęła się moja pasja z bardzo ostrym seksem (jestem w połowie Ukrainką więc przepraszam jeśli będą jakieś błędy) Miałam wtedy 18lat, nie byłam już dziewicą a chłopaka też było brak, zerwaliśmy parę mięsiecy przed tym wydarzeniem, musiałam się sama zadowalać co nie do końca mnie zaspakajało strasznie brakowało mi kutasa ale nie byłam w związku a wtedy niewyobrażałam sobie iść z kimś innym do łóżka Od kiedy zaczęły mi... Przeczytaj więcej...

Gdy poznałam Janka i Ankę - wspomnienie 2

Mając niecałe 20 lat byłam młodą wariatką, i wiele się nie zmieniło, nie licząc mojego miejsca zamieszkania które zmienia się regularnie bo taka ze mnie podróżniczka. Sytuacja działa się gdy mieszkałam przez kilka miesięcy w Gdańsku. Będąc tam poznałam kilka osób które poleciły mi prywatne imprezy dla swingersów. Po dokładnym śledztwie okazało się że miejsce to jest nazywane klubem swingers, mimo że jest w pełni prywatne. Obecnie miejsc takich nie brakuje ale kilka... Przeczytaj więcej...

Sex na wydmie.

Nad morzem na jednej z dzikich plaż w znanej miejscowości, poprosiłam męża aby poszedł po parawan do hotelu i zorganizował coś do jedzenia. Zajęło Mu to jakieś 1,5 godz. Na tej plaży był facet z ogromnym kutasem nie przesadzam, ale ponad 20 cm w granicach 23 i gruby w slipach ledwo się mieścił. Przechodził kilka razy koło Mnie. A Ja rozchyliłam nogi (wachlowałam nimi), on się na chwilę zatrzymał i poszedł. I znowu przeszedł i Ja to powtórzyłam i chyba za czwartym razem... Przeczytaj więcej...