Opowiadania erotyczne :: Niewolnice - Targ

Było piękne lato, rządy w kraju xxx przejęła partia pragnące dominacji nad światem. Jej głównym atutem dla rodowitych mieszkańców była możliwość posiadania niewolników z innych krajów.

5 lat po objęciu władzy...

- Mówisz że masz najlepszy towar

- Najlepszy i najbardziej wartościowy!

Do ciemnego pokoju wypełnionego klatkami z niewolnicami i niewolnikami weszło dwóch mężczyzn.

Pierwszy z nich spasiony grubas wlasciciel targu z trzinka w ręku, drugi wysoki umiesniony brunet klient.

Właściciel - niech Pan zobaczy, pełna paleta barw hahaha

Klient - szukam brunetki, dziewicy, o skórze barwy jasnego brazu

W - przejdźmy kawałek dalej, tam są latynoski, niech się Pan zastanowi ja poczekam przy wejściu.

W klatkach były wystraszone dziewczyny każda w wieku od 18 lat ( rząd zabronił pod kara śmierci obcowan seksualnych z młodszymi ). Co dziwne klatki były coraz mniejsze, kobiety białe miały większe klatki niż azjatki czy latynoski o murzynkach nie wspomnę. Po chwili obserwacji.

K - Może Pan podejść, jestem zainteresowany trzema dziewczynami.

W - już podchodzę - otworzył klatki - suki wystap.

Dopiero teraz zauważyłem że każda ma elektryczna obroże.

K - jak się masz na imie - powiedziałem do brunetki o biuście rozmiaru b, ok 165cm

Pierwsza - suka numer 22341

Podszedłem do niej i zacząłem ja dokładnie oglądać, dotykalem piersi, sprawdziłem uzebienie, sprawdziłem cipke która była wilgotna a dziurka bardzo ciasna - obroc się i wypnij - rozchylilem pośladki i ukazała się mi ciasna dziurka.

K - ile za nią

W - 70 000$

K - a za tamte

W - odpowiednio jak stoją 35 i 15 tyś

K - dla czego taka różnica

W - obie nie są dziewicami a tamta w dodatku jest dużo starsza od pozostałych

Spojrzałem niewolnicy w oczy, opuściła wzrok, ja z uśmiechem na twarzy powiedziałem - Biorę

W - zapraszam do biura a suke ochroniarz zaprowadzi na parking.

Na parkingu...

Podszedłem do auta już w asyście ochroniarzy stala moja własność wyciągnąłem swoja obroże elektryczna po czym zapialem jej na szyi.

Nagle suka upada na kolana

K - cieszy mnie że działa, pamiętaj o tym suko- otworzyłem bagażnik - wskakuj suko tylko mi nie ujeb bagażnika od swoich soków.

Zamknąłem za suka klape po czym ruszyliśmy w trasę.

Do rezydencji było dobre 500 km

PAN - Jak suko będzie Ci się chciało szczac to daj znac może się zatrzymam

Odpowiedziała cisza i nagle jek bol spowodowany obrozka

P - Nie usłyszałem odpowiedzi

Niewolnica - d d d dobrze

P - co kurwo dobrze

N - dobrze Panie.

P - lepiej, policzymy sie jeszcze za to.

Reszta drogi minęła w ciszy. Nagle auto się zatrzymało

P - czesc suko

Suka - witaj Panie jak minęła tobie podróż

P - długa męcząca, niech czeka na mnie kąpiel

S - dobrze Panie zaraz rozkaze innym żeby wykonały polecenie

P - świetnie, coś miałem jeszcze powiedzieć a tak - otworzyłem bagażnik - to nowa, będzie miała na imie wycieraczka, daj jej wody ogarnij ja i za trzy godziny widzę ja w głównej sali

S - jak sobie życzysz panie, chodź wycieraczko.

Wyszła z bagażnik a i jej oczom ukazał a się blondynka jasnej karnacji w stringach i gorsecie w czarnych szpilkach,

S -nie patrz się tak tylko dalej Pan nie lubi czekac.

Posesja była ogromna, nie było widać końca, zauważyła parę budynków obok siebie jeden ogromny dom Pana i parę małych w tym sypialnie niewolnic stajnie i łaźnia, do której właśnie szlysmy...

CDN.

60%
27461
Dodał vietnam93 23.03.2018 09:43
Zagłosuj

Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.

Podobne opowiadania

Niewolnik Starszej Pani

Na jednym z portali natknąłem się na konto dojrzałej Kobiety która szukała uległego w moim (45 lat) wieku. Postanowiłem napisać i (co mnie zdziwiło) po kilku minutach miałem w skrzynce maila z numerem telefonu. Po chwili wahania wystukałem cyferki. Jeden sygnał, drugi… -Słucham – usłyszałem w słuchawce - Kłaniam się Lady Natalio, ośmieliłem się napisać do Pani bo chciał bym poznać.. -Nie interesuje mnie kogo chcesz poznać, masz jedyną szansę. Jeśli się... Przeczytaj więcej...

Sługa

Było ciepłe lato. W najbliższy weekend mama mojej dziewczyny Anny wyjeżdża na wakacyjny wypad za miasto zostawiając ją samą w domu. Oboje z Anną uznaliśmy, że należy wykorzystać okazję i spędzić całe dwa dni ciesząc się sobą. Do weekendu zostało jednak kilka dni, a ja nie mogąc przestać o tym myśleć coraz bardziej skłaniałem się ku chęci zrealizowania swojego najskrytszego marzenia jakim jest usługiwanie kobiecie.W czwartek wieczorem wybraliśmy się z Anną do małe... Przeczytaj więcej...

Tak miało być

Spotkaliśmy się na dworcu, tak było jej wygodniej, a mnie wszystko jedno gdzie mam podjechać. Wsiadła do samochodu, wymieniliśmy powitania - Dzień dobry Panu - cześć Suczko. Na imię miała Kasia, ale chciała by nazywać ją Suczką. Zapytałem czy jest zdecydowana, potwierdziła skinieniem głowy. I tak rozmawiając na zupełnie luźne tematy (co słychać ? itp.) dojechaliśmy do hotelu. Krótka wizyta na recepcji i szliśmy do pokoju. Włożyłem klucz do zamka i raz jeszcze zapytałem... Przeczytaj więcej...