Opowiadania erotyczne :: Spotkanie po latach cz.2

Rano dostałem od Sylwi sms-a, cześć jak po wczorajszym dupczeniu? Bo ja jestem znów napalona, przyjedziesz? Ja też jestem napalony, będę u ciebie ok 15-tej, odpisałem. Całe przedpołudnie nie mogłem się na niczym skupić, myślałem tylko o dupczeniu, i jak to będziemy robić. Po południu wziąłem prysznic, ogoliłem się, i pojechałem na spotkanie. Przywitała mnie w drzwiach dużym buziakiem, ubrana tylko w koszulkę która ledwo zakrywała pośladki, weszliśmy do pokoju i usiedliśmy na sofie, na stoliku stało wino i kieliszki, nalałem wina i wypiliśmy toast za nasze spotkanie, wiesz rozpaliłeś mnie tym wczorajszym jebankiem, cały czas o nim myślę, powiedziała i zaczęła mi rozpinać spodnie, o jak fajnie ci już soi, no cieszy się na twoje pieszczoty, skomentowałem. Sylwia wstała zdjęła koszulkę ściągnęła mi spodnie i slipy, uklękła i zaczęła masować cyckami kutasa tak że językiem omiatała jego koniec, było mi dobrze czując ciepło ich ciepło, po kilku minutach wstała, wyliż mi teraz cipsko, wstałem żeby zrobić jej miejsce na sofie, Sylwia się położyła podciągnęła mocno rozchylone uda, teraz obie dziurki były w zasięgu mojego języka, ja jednak zacząłem całować i lizać jej uda, raz jedno raz drugie bardzo powoli zbliżając się do cipki, wreszcie dotarłem do kakaowego oczka lizałem je i starałem się tam wcisnąć język, było mokre od śliny i soku wyciekającego ze szpary, teraz zrobiłem kilka długich lizów między wargami i językiem drażniłem łechtaczkę a palcem masowałem punkt g, Sylwia poruszała biodrami, wreszcie powiedziała: chodź już wyruchaj mnie, chciałabym od tyłu, wstałem, uklęknąłem i usiadłem pośladkami na piętach a Sylwia wypięta nabiła się na kutasa, pochyliłem się do przodu i chwyciłem ją za cycki, ooooo taaaaak, tak jebaj taaaaak mmmmm, po kilku minutach takiego dymania zajęczała i dostała mocny orgazm, ja wyjąłem kutasa i zbliżyłem go do jej ust, otwórz buzie spuszczę się, zacząłem walić konia nad jej otwartymi ustami, kiedy zacząłem tryskać Sylwia szybko połykała, usiedliśmy na sofie aby trochę ochłonąć, napiliśmy się wina, fajne dzisiaj było to jebanko, cudownie mi wylizałeś obie dziurki, miło było czuć twój język, powiedziała, a ty mi fajnie obciągałaś, zostaniesz na noc? Zapytała, chciała bym się jaszcze z tobą dupczyć, zostanę, ale do wieczora daleko, a ja mam teraz znów ochotę, mówiąc to chwyciłem ją za cycki i zacząłem całować jej szyję i ramiona, ja też chcę moja pizda jest już mokra, chwyciła mnie za kutasa i zaczęła go masować, o kilku minutach stał już na dobre, chciałbym żebyś mnie dosiadła tyłem, lubię patrzeć na wypiętą dupę i jak kutas buzuje w cipie, to chodź, rozłożyliśmy sofę żeby mieć więcej miejsca, położyłem się wygodnie na plecach a Sylwia uklękła okrakiem i nabiła się na kutasa aż po same jaja, pochyliła się mocno i oparła na łokciach, zaczęła falować biodrami a ja czułem jak zaciska mięśnie na kutasie, pośliniłem palec, i zacząłem masować jej wypięte kakaowe oczko, mmmmm, taaaaaaaak, taaaaaak, włóż go do środka, pośliniłem go mocno i powoli wsunąłem w jej dupcię, oooo, tak, posuwaj mnie, Sylwia falowała coraz szybciej i intensywniej, ja byłem już blisko gdy poczułem fale orgazmu przechodzące przez jej ciało, też wywaliłem kilka porcji spermy, po chwili bezruchu Sylwia lekko uniosła biodra, patrzyłem jak sperma zmieszana z jej sokami wypływa z wypiętej cipy prosto na mój brzuch. Super było czułam jak twoje jaja, obijały mi łechtaczkę, no i ten palec w dupie, fajnie mi dogodziłeś, fajnie że zostajesz na noc, myślę że się jeszcze poruchamy, jasne, też się cieszę, odpowiedziałem, to ty siedź a ja zrobię kolację. Co było w nocy oiszę w następnej części.


80%
11186
Dodał amator2 28.06.2018 07:22
Zagłosuj

Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.

Podobne opowiadania

Wiktoria, córka koleżanki mojej byłej żony. Cz.2...

Na dziś po południu byłem umówiony z Wiktorią, pojechałem więc do niej, po drodze kupiłem wino musujące. Przywitała mnie ubrana tylko w koszulkę ledwo zakrywającą wydatne pośladki, usiadłem na kanapie a Wika przyniosła kieliszki i usiadła naprzeciwko na fotelu, nalałem wina i wznieśliśmy toast za nasze spotkanie, zatańczysz? Zapytała, i nastawiła romantyczną muzykę, wstałem, podszedłem do niej, objęła mnie za szyję, ja położyłem dłonie na jej pośladkach i zaczęliśmy... Przeczytaj więcej...

Złocista stróżka cz. 3 Piss prosto do buzi

Wróciłem z pracy około 17-tej, w mieszkaniu było trochę chłodno bo był to już koniec września, rozpaliłem więc w pokoju kominek i poszedłem do kuchni przygotować i zjeść kolację. Gdy wróciłem, w pokoju było już przyjemnie ciepło, usiadłem na sofie i zastanawiałem się co zrobić z resztą wieczoru, dołożyłem kilka polan do kominka i zgasiłem światło, zrobiło się nastrojowo, pomyślałem o Ani, z którą już od kilkunastu dni się nie kochałem, postanowiłem do niej... Przeczytaj więcej...

Siostra mojego kolegi

czesc opowiem wam jedna z moich ulubionych historii. mam na imie piotrek i pewnego dnia wybralem sie do kolegi na male piwko. pojechalem samochodem po dotarciu na miejce o zapukawszy otworzyla mi drzwi piekna 28 letnia blondynka w jasno rozowej koszulce. wszedlem do srodka i sie przywitalem pawel zaprosil mnie do salonu i spytal czy tylko piwko czy jednak cos mocniejszego odpowiedzialem piwko i tylko jedno bo jestem autem. wypilismy we trojke po piwie i monika bo tak miala na imie powiedziala ze... Przeczytaj więcej...