Opowiadania erotyczne :: Sylwia - dzień 3

Dzień 3
Obudzilam się o 5 rano. Szybko się ogarnęłam nie wyjmujac koreczk. Musiałem szybko ogarnąć dom długo mi to nie zajęło. Stwierdzilam że resztę czasu poświęcę na śniadaniu dla Pana. Kawa jajecznica i kiełbaski. Już o 7;50 czekałam przy Pana łóżku. A gdy wybiła 8 delikatnie zacząłem to budzić.
- Panie proszę obudź się - nic - Panie pobudka - nic - co mam zrobić że byś się kurwa obudził
No i oczywiście co obudził się a ja nie wiedzialam gdzie uciec.
- suczko co powiedziałaś przed chwilą do mnie
- Panie pobudka
- Suko!!
- przepraszam powiedziałam "co mam zrobić że byś się kurwa obudził" przepraszam Pana za to, błagam nie bij mnie już - w moich oczach pojawiły się łzy
- oj Suko co ja mam z Tobą zrobić, a chuj daruję Ci za to że się starasz nic więcej.
- dziękuję Panu, mam prośbę mogę się polasic?
- chodź tu suniu
Zacząłem ja głaskać po całym ciele. Aż natrafiłem na pluga.
- zaskakujesz mnie suczko cała noc z korkiem w dupie - pocalowalem ja w czoło - teraz prowadź na śniadanie
Zaraz skąd on wie o śniadaniu, on nie spał, wszystko widział i się że mną bawił. Nawet w pewnym sensie fajnie.
Po zjedzeniu śniadanie Pan poszedł się umyć a ja zaczęłam myć naczynia. Kiedy Pan zszedł czekałam za nim w salonie na kolanach.
- suczko dalej ubieraj się wychodzimy.
- Panie ale w co?
- chodź suczko coś Ci znajdziemy
Poszliśmy do garderoby wszystko na mój rozmiar. Jak on to zrobił?
- masz 5 min
Zaczęłam szukać bielizny same stringi nie ma serników. To hop w czarne koronkowe stringi i sukienkę do kolan do tego czarne szpilki.
- Panie jestem gotowa
- jak zawsze piękna, obroc się i pochyl
Co on robi bawi się moją cipke, poczułam jak wkłada małe urządzenie do cipki.
- obrót szmato, ta obroże zostawimy tutaj na wyjście zakładaj to - podał mi wysadzane cyrkoniami srebrny naszyjnik ale taka obroża - teraz idealnie, do auta bo się spóźnimy
Weszliśmy do auta i ruszyliśmy do centrum.
- jesteś mi dzisiaj potrzebna rób dobre wrażenie a spotka Cię nagroda. Chce otworzyć firmę i jedziemy się spotkać z osobą która mi w tym pomoże.
- tak Panie
- a i mów mi na spotkaniu po imieniu.
- dobrze Kubuś
- suczko
- oj przepraszam drocze się tylko
Resztę drogi przejechaliśmy w ciszy. Spotkanie odbywało się w jednej z lepszych restauracji w Poznaniu. W wejściu przywitał nas manager który zaprowadził nas do zarezerwowanego stolika. Chwilę czekaliśmy kiedy przyszedł a przepraszam przyszła kobieta która miała pomóc rozkręcić interes.
- część Paulina
- Kuba miło mi Ciebie widzieć
- proszę poznaj Sylwie moją sekretarka
- milo mi jestem Paulina
- dzień dobry
- nie masz firmy a już masz sekretarkę.
- tak wyszło
W tym momencie podszedł kelner z kartami menu. Po chwili wyboru zdecydowałam się na kotleciki jagnięce, Kuba zamówił steka a Paulina sandacza.
- dobrze przejdźmy do interesu, chce otworzyć firmę z biżuterią dla Pan
- nudny jesteś Kuba jest ich milion
- źle mnie zrozumiałaś to ma być specyficzna biżuteria najwyższej jakości
- jak co?
- jak ta obroża na szyi sylwii
- ładna nie wiedzialam że to obroża
- w ofercie będą jeszcze inne rzeczy bardziej intymne wysadzane diamentami.
- sądzę że będzie grupa osób którą to kupi
Przyszedł kelner z daniami. Resztę spotkania Pan rozmawiał o biznes planie, reklamie .
budżecie itp.
- zapraszam Paulinka do mnie do domu pokaże Ci resztę asortymentu
- z chęcią tylko pójdę jeszcze do toalety
Kiedy wyszła poczułam nagle wibracje w cipce
- coś się stało suczko
- Panie błagam
- blagasz o orgazm nie w miejscu publicznym ale zabawka jeszcze pochodzi.
Kiedy przyszła Paulina wsiedliśmy do auta i pojechaliśmy do domu. Pan zaprosił ja do salonu a mi kazał nalać wina i zrobić jakąś kolację. Świetnie się bawili rozmowa ja w rym czasie podałam do stołu łososia z sałatką
- dobra Kuba miałeś mi pokazać asortymenty którymi będziesz handlowal
- prawie zapomniałem zaraz przyjdę Sylwia pozwól za mną
Poszłam za panem do garderoby. Kazał mi się rozebrać zmienić naszyjnik na jeszcze inny większy ale również gustowny, był połączony lancuszkami zakonczobymi zlotymi klamerkami z malymi kamyczkami z sutkami i jeszcze dwa łańcuszki do przechylenia cipki, ozdobny korek wylądował w mojej dupie i tak użytkowania miałam się pokazać paulinów
- Panie błagam muszę
- tak szmato musisz pamiętaj bądź grzeczna
Weszliśmy razem do salonu
- o to ten produkt
Podeszła do mnie i jak jakieś zwierzę zaczęła mnie oglądać.
- szmato usiądź i rozszerz łapy niech zobaczy Cię w pełnej okazałości
Rozszerzyła nogi ukazując cipke do której były przymocowane łańcuszki
- ładne chce zobaczyć ja w tym na pieska
- Suko słyszałaś pania przyjmij swoją naturalną pozycję - obrocilam się na cztery łapy
- mało co widać
- Suko ryj do podłogi rękami rozszerz pośladki
- cudowny kryształ
- jeszcze są kolczyki bransoletki cała gama erotycznych ekskluzywnych zabawek
- podniecilo mnie to
- Suko obroc się i blagaj
Podeszłam do Pani i zaczęłam skomlec
- a jej co
- chce Ci pomóc
Pani rozszerzyła nogi. Okazało się że nic nie miała pod sukienką. Jej cipka idealnie wtdepilowana ociekajaca soczkami.
- chcesz mojej cipki szmato
- tak Pani błagam
- to chodź suczko uszykuj ja na swojego pana
Weszłam między nogi i jak psiak zaczęłam lizać jej cipke. Pan podszedł do siedzącej Pauliny.
- mówiłem Ci że jest dobra suka
- mówiłeś - zaczęła masować go po kroku - wuciagnijmy to po co ma się dusić.
Wyciągnęła pana penisa po czym wsadzila go sobie do buzi.
- Ale pyszny kutasa pewnie suka też by chciała
- dostanie do wyczyszczenia.
Uśmiechnął się w moim kierunku po czym zabrał się do bzykania Pani Pauliny. Michał ja delikatnie i namiętnie tak jak mnie kiedyś, zazdroscilam jej. Dochodziła raz za razem. Ale nie przestawal jej jebac.
- Kubuś włóż mi teraz w dupe
- mówisz masz
Zmienił dziurki i znowu ja posuwal moją cipka stawał a się coraz bardziej mokra.
- szmato podejdź i patrz. Ladnie ja posuwam?
- tak Panie
- to otwórz ryj i czekaj - Pan niespieszac się wyciągnął kutasa z jej odbytu po czym włożył mi go do buzi - co szmato nowy smak dupy, przyzwyczajaj się, a teraz grzecznie polknij.
Ilość spermy była ogromna starałam się nadążać ale trochę mi wyplynelo z buzi.
- dobra szmato a teraz mnie jeszcze wyliz do sucha! - warknela Paulina
- jak skończysz zaprowadz naszego gościa do pokoju zabaw chce jej coś pokazać.
- oczywiście Panie
Cdn....


60%
16484
Dodał vietnam93 29.06.2018 09:35
Zagłosuj

Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.

Podobne opowiadania

Niewidzialne pieszczoty

Przyzwyczajona do tłoku na tej trasie, kupiłam na wszelki wypadek bilet pierwszej klasy. Byłam więc zdumiona, wsiadając do prawie pustego wagonu. Jechałam na granicę powitać siostrę właśnie dziś wracającą do kraju. Zajęłam miejsce w pustym przedziale, przy oknie. Z ogromną ulgą uwolniłam zmęczone nogi od botków i wyciągnęłam jena przeciwległym fotelu. Nie byłam śpiąca, ale kilkugodzinna bieganina po mieście przed wyjazdem dała mi się we znaki i teraz z prawdziwą rozkoszą... Przeczytaj więcej...

Szefowa cz.1

Był zwyczajny słoneczny piątkowy poranek.Jak codziennie wstawałem w pośpiechu do pracy, oczywiście o normalnym śniadaniu można było zapomnieć. Pospiesznie chwyciłem bułkę i już po kilku krokach byłem koło windy. Jak na złość windy odmówiły posłuszeństwa i z 9 piętra zasuwałem po schodach. Autobus oczywiście na mnie nie czekał więc zahaczyłem o taksówkę i już po chwili byłem w pracy. Spojrzenie szefowej mówiło samo za siebie – ” znów się spóźnił&rdquo... Przeczytaj więcej...

Pasem po dupie

Miałem wyjątkowo ciężki dzień w pracy. Prowadziłem trudną i skomplikowaną sprawę. Na szczęście godziny pracy dobiegły końca i wreszcie mogłem ruszyć do domu, gdzie powinien już na mnie czekać ciepły obiad i piękna żona. Drogi były wyjątkowo puste, a światła jak na zawołanie zmieniały barwę na zieloną. „To będzie mój szczęśliwy dzień” – pomyślałem. – Witaj, kotek – powiedziałem, gdy tylko wszedłem do mieszkania i ucałowałem żonę... Przeczytaj więcej...