Opowiadania erotyczne :: Grill

Cześć, mam na imię Agnieszka opowiem wam historię jednego letniego popołudnia.

Razem z mężem Piotrem zaprosiliśmy na grilla naszych dalszych sąsiadów Annę i Roberta, mieliśmy wtedy po trzydzieści lat a nasi goście o pięć i sześć więcej. Ja średniego wzrostu blondynka z dużym piersiami a Anna również blondynka z dużymi piersiami i śliczną pupą nasi mężowie to po prostu przystojni dobrze zbudowani faceci

Wszystko zaczęło się wczesnym popołudniem korzystając z tego że dzieciaki u dziadków postanowiliśmy urządzić dłuższą integracje, początkowo wszystko działo się jak zazwyczaj rozmowa na każdy temat przerywana od czasu do czasu hasłem „no to się napijmy” czas mijał bardzo miło i szybko się ściemniło. Wraz z kolejnymi toastami coraz częściej rozmawialiśmy o związkach seksie antykoncepcji panowie zaś zaczęli zauważać nasze wdzięki które eksponowałyśmy tak jakby trochę na wyścigi bo z każdym kolejnym spotkaniem ubierałyśmy się coraz seksowniej odsłaniając więcej ciała. Tym razem Ania zdecydowanie wygrała naszą niepisaną rywalizację pończoch czerwone szpilki króciutka spódniczka i luźna bluzka z dekoltem prawie do pępka, ja nie byłam wiele gorsza czarne szpilki pończochy mała czarna z dużym dekoltem i as pod sukienką brak majtek z resztą nie pierwszy raz. Nasze kiecki były tak krótkie ze nawet jak stałyśmy to widać było koronkowe wykończenie pończoch, nasi panowie w końcu zaczęli zwracać na nas uwagę spoglądali w dekolty (bluzka Ani ukazywała od czasu do czasu obwódkę sutka tak że myślałam że nie ma biustonosza) coraz częściej ich spojrzenia padały na nogi a właściwie pupy nawet pojawiały się komplementy.

Grill już dogasał i znów się pojawił temat tym razem o znajomych -że fajne małżeństwo i się rozwodzą - poszło im o zdrady, nasza dyskusja zakończyła się stwierdzeniem że przecież nikomu nic nie ubyło i przecież nic wielkiego się nie stało. To był moment gdy atmosfera zaczynała się mocno zagęszczać a to za sprawą Roberta bo zapoczątkował temat jak się poznał z Anną i ich pierwszego razu zrewanżowaliśmy się tym samym a Ania zaczęła opowiadać jak się całowała ze swoją koleżanką –wiesz w celach nauki ja skomentowałam że nigdy się nie całowałam z dziewczyna z facetami tak z kilkoma ale z kobietą nie. Jeszcze nie skończyłam mówić a Ania założyła propozycje „to chodź” przysunęłam się do niej, byłam zdenerwowana ale i podniecona, zaczęłyśmy się całować początkowo tak nieśmiało po wierzchu ale już po chwili Ania wsunęła mi swój język do ust. Całowałyśmy się bardzo namiętnie nie będę ukrywać podobał mi się. Chcesz więcej –zapytała Ania, odpowiedziałam krótko że tak. Przybrałyśmy nieco wygodniejszą pozę tak trochę na kolanach trochę w przysiadzie tak że każda z nas miała między nogami udo drugiej całując się ocierałyśmy się udami o cipki, moja dość obcisła kiecka powędrował tak wysoko że odsłoniła sporą część pupy ukazując Robertowi barki w mojej garderobie bo Piotr wiedział że nie mam na sobie majtek, podobał mu się jak ich nie miałam na sobie. Ręce Ani wędrowały po mojej tali raz do góry raz do dołu zdzierając resztki sukienki pupy, nie byłam gorsza zadarłam spódniczkę Ani do góry ale zaraz opadła w tym czasie poczułam śluz z jej cipki na swym udzie, moja cipka była równie mokra bo aż czułam jak soki rozmazują się na całe moje krocze i wnętrze ud. Podczas naszych igraszek odsłoniłam jedną piersi Ani, miał na sobie śliczny koronkowy pół-biustonosz który nie zakrywał niczego w tym momencie Ania przerwała i stanowczo powiedział do męskiej części – A wy co będziecie tak siedzieć? Ruszyli do nas wolnym krokiem i od razu dostali po uszach- Ciebie mam na co dzień, Piotrek choć do mnie a mi szepnęła do ucha masz coś przeciwko? Nic nie odpowiadając zdjęłam z niej bluzkę zaraz po tym ona rozpięła suwak mojej po czym Robert zajął się zapięciem biustonosza, zsunęli ramiączka sukienki i zdjęli biustonosz. Panowie nadal nie mieli do nas dostępu bo byłyśmy dość mocno przytulone i zajęte całowanie w usta przygryzaniem uszu lub lizaniem szyi, panowie jedynie nas miziali po plecach pupach i karkach. Chodźmy do sypialni zaproponowałam i wstałam ciągnąc za rękę Anie, stanęłyśmy przed łóżkiem i głaszcząc się zdjęłyśmy resztę garderoby pozostając w samach pończochach okazało się że ona również nie ubrała majteczek. Panowie również rozstali się z łaszkami stali za nami zajmując się tym czym mogli, czułam jak ociera się o moją pupę penisem jego ręce błądziły po moim brzuchu a na karku czułam gorący oddech a raczej dyszenie. Dotknęłam cipki Ani byłą bardzo mokra i gorąca, po chwili się wypięła w stronę mojego męża który całował jej pupę umożliwiając dostęp do cipki sama zaś zaczęła lizać i przygryzać moje sutki, penis Roberta znalazł się w tym czasie na mojej cipce. Przesuwał go po mojej ślizgawce moja cipka aż pulsowała z podniecenia, schyliłam się do ucha Ani i zapytałam czy maja gumki odpowiedz była krótka a po co ci? no w sumie…. nie wiem – krótko odpowiedziałam. Oparłam się o łóżko i mocno wypięłam, Ania zrobiła to samo. Usłyszałam ciche pytanie : mogę? Ale nie było skierowane do mnie Robert pytał Piotrka –panowie kiwnęli porozumiewawczo i w tym momencie poczułam dłonie na swoich biodrach a do cipki wdarł się penis Roberta posuwał mnie powoli ale stanowczo wiedziałam że nie chce za szybko skończyć. Mojemu i Ani nie było wygodnie ze względu na różnicę wzrostu i szybko się przenieśli na łózko, uklęknęła wypięła się Piotrek uklękną za nią i zaczął ją ruchać jęczała głośno i pewnym momencie dostała dreszczy i osunęła się na łóżko, powiedziała do mojego: chodź połóż się na plecach, tak też zrobił a ona położyła się na nim i zaczęła całować w tym momencie mym ciałem wstrząsnął orgazm ustałam jeszcze chwile i usiadłam na łóżku. Przyciągnęłam Roberta do siebie i zaczęłam mu lizać, nie pozwalał mi się rozpędzić, gdy mrowienie trochę ustało położyłam się na plechach obok męża którego ujeżdżała Ania, pochylała się i coś do siebie szeptali. Rozłożyłam szeroko nogi zapraszając Roberta do dalszej zabawy, wszedł szybko ale jego ruchy były delikatne, bardzo niewiele mi brakowało do drugiego orgazmu gdy Ania już go miała. Położyła się na Piotrku -na chwilę po czym wstała i zbliżyła się do mnie i Roberta, szepnęła mu „zlej się w niej” pchną mnie bardzo energicznie i po kilku ruchach zamarł głęboko wchodząc w moją cipkę poczułam wystrzał spermy i dostałam orgazmu. Chwilę poleżeliśmy następnie poszliśmy pod prysznic wyciekła ze mnie pokaźna ilość spermy, było późno więc zaproponowaliśmy zęby został na noc…… cdn … rano
60%
12488
Dodał winex 29.01.2019 07:32
Zagłosuj

Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.

Podobne opowiadania

Kasia cz.2

Następnego dnia z Darkiem i Anią spotkaliśmy się na śniadaniu dopytywali się czy nie przeszkadzało mi towarzystwo ich pociech dnia poprzedniego Kasia tylko popatrzyła na mnie i się uśmiechnęła a ja zaprzeczyłem i stwierdziłem że bardzo mi pasowało ich towarzystwo. Zaraz po posiłku pojechaliśmy do miasta standardowo lokując się w jakiejś knajpce po chwili Kasia zapytała czy możemy iść na tamtą plażę bo głośno tu i wszędzie unoszą się zapachy tutejszych potraw. Odparłem... Przeczytaj więcej...

Noc w górach

Zdarzyło się to na wakacjach w polskich górach. Pojechałam tam z rodzicami, mieszkaliśmy w góralskiej chacie. Miałam wtedy 18 lat, ale nie byłam już dziewicą. Na drugim końcu korytarza mieszkał, także z rodzicami, chłopak. Strasznie mi się podobał odkąd go zobaczyłam. Miał na imię Łukasz i miał 19 lat. Nasi rodzice się polubili i wieczory a także niektóre dnie spędzaliśmy razem. Wiedziałam, że Łukaszowi też wpadłam w oko. Pewnego wieczoru poszliśmy na spacer. Łukasz... Przeczytaj więcej...

Wszystko w rodzinie

Ze snu wyrwało mnie szarpanie za ramię. Stojąca u wezgłowia łóżka siostra-bliźniaczka wyszeptała: – Kuba! Oni znowu to robią! Chodźmy popatrzeć! Zerwałem się z pościeli jak oparzony. – Serio Ulka!? Gdzie? – Cicho! Skarciła mnie, przykładając palec do ust. – Na dole! Na dywanie! Mówiąc to, ciągnęła mnie już za rękę w kierunku drzwi. Cicho wyszliśmy z naszego pokoju na korytarz. Skradając się na palcach, podeszliśmy do schodów. Leżąc na... Przeczytaj więcej...