Opowiadania erotyczne :: Instruktor tańca

Hej.Odrazu zaznaczam, że nie pozwalam na powielanie tego opowiadania. Jest ono w częściowo fikcyjne.Jest to mojepierwsze opowiadanie, przepraszam za ewentualne błędny. Proszę o opinię w komentarzach krytyka i rady mile widziane.

Na początek trochę o mnie mam 18 lat 189 cm wzrostu lekko rysujące się mięśnie i 19 cm między nogami. Przygodę z mężczyznami zacząłem w bardzo ciekawiy sposób. Jestem tancerzem i razem z zespołem pojechaliśmy na zimowisko w góry. Jeden z 3 inatruktorów 28-letni Kuba- dosyć wysoki mężczyzna z lekkim brzuszkiem ale umięśniony z włosami od pępka schodzącymi do majtek(co było wtedy moim wielkim fetyszem) też jechał jako jeden z niewielu miałem z nim bardzo dobry kontakt. Kiedy dojechaliśmy do Zakopanego okazało się że Instruktorzy ustalali kto jest z kim w pokoju. Bardzo nie chciałem być z którymś z instruktorów albo kierowców bo chciałem pić alkohol i ogólnie dobrze się bawić no ale wyszło jak zwykle. Zostałem przydzielony do pokoju z Kubą (instruktorem) i 14 Michałem. Kilka dni wyjazdu upłynęło na zjazdach na nartach próbach tanecznych itp. atrakcjach czas i kiedy isię przebierałem widziałem jak Kuba na mnie spogląda czasem na dupę czasem na klatkę ewentualnie bardzo a w majtki. Pewnego wieczoru mój instruktor poszedł się kompać ja wyszedłem z pokoju bo myślałem że u kogoś będzie impreza ale niestety nic się nie działo. Gdy wróciłem z korytarza do pokoju instruktor nadal wyszedł z łazienki ale Michał tak. Położyłem się na łóżku i zacząłem czytać książkę. W pewnym momencie z łazienki wychodzi mój instruktor kompletnie nago. Nie zauważył mnie pomyślałem. Miał prawie 25 cm kutasa a nie był on w pełnym wzwodzie. Nagle Kuba zobaczył że leżę na łóżku i próbując się zasłonić zsuną skórę z swojego potwora.

-O boże! Nie widziałem cię. - powiedział

-spoko-odpowiedziałem

Nagle mój instruktor zaczął się do mnie zbliżać a jego kutas jeszcze bardziej urósł teraz był w pełni swoich możliwości-28 cm. Padłem przed Kubą na kolana i zacząłem lizać mu jajca i kutasa.

-Ssij-pada krótka komenda

Ja próbuję całego go zmieścić ale nie mogę Kuba docisk mi głowę liże czuje męski zapach jego gęstych łoniaków, dławię się, odciąga mi głowę, chwila oddechu i znów nurkuje w jego włosach bawimy się tak chwilę ale instruktor widząc moje łzy przestaje.

Zaczynamy się namiętnie długo całować pocieramy się kutasami, Kuba masuje mi rowek.

-kładź się-szepcze

Posłusznie kładę się na łóżku czuje jego język liżacy moją dziewiczą ale ogólną dziurkę. Zaczyna mi wkładać palce jeden drugi 3 aż wreszcie 4 jęczę z bólu i uniesienia, nigdy nie zabawiałem się analnie.Czuje rozgrywający ból w dziurce dołożył 5 palca.

-Niby dziewicza dziurka ale jednak taka rozciągliwa-

Nie mogę odpowiedzieć ból i rozkosz odbierają mi mowę jęczę nagle mój stojący fiutek strzela mi na klatkę i brzuch. Kuba wszystko dokładnie zbieraj część daje mi do wylizania a drugą część smakuje i wylizuje sam.

-Jesteś gotowy? - szepcze Kuba

-wejdź we mnie - jęczę

Kuba we mnie wchodzi moje ziweracze się ściskją czuje wielką rozkosz znowu strzelam. Chwilę później Kuab zalewa mi całe ciało.

-Było super-mówi

-oj takk-odpowiadam

To napewno nie koniec tej części mojej znajomości z Kubą pomyślałem.

60%
8922
Dodał LubieDominatorow 24.01.2019 11:15
Zagłosuj

Komentarze (1)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.
upalnanoc nie pisz lepiej nic więcej
24.01.2019 20:42

Podobne opowiadania

Królewicz

Stając się niewolnikiem Królewicza, nie wiedziałem, co mnie spotka. Przez ponad rok uczyłem się właściwego zachowania względem mojego nowego Pana. Wiedziałem, że za każdy, nawet najmniejszy błąd, będę surowo karany. Nadchodził długo oczekiwany dzień, w którym miałem rozpocząć służbę u stóp mojego Pana. Królewicz był dwudziestokilkuletnim Panem, znanym ze swojej pewności siebie, arogancji wobec służby, a przy tym niewiarygodnie inteligentnym. Był szczupły, lecz wysportowany... Przeczytaj więcej...

Pierwsze nauki cwela!

Miałem wtedy 18 lat, rodziców często nie było w domu ze względu na pracę. Na wieczór umówiłem się w parku z chętnym facetem na seks. Na imię miał Marek. Z korespondencji na czacie wynikło, ze ma lokum ale w piwnicy bloku gdzie mieszka i ze jest tam dyskretnie i wygodnie. Po dłuższej wymianie wiadomości, opisu siebie i tego co lubimy, wstępnie umówiliśmy się na 19. Najpierw jednak toaleta, lewatywa i kąpiel, po której nasmarowałem całe ciałko balsamem. Do plecaka wrzuciłem... Przeczytaj więcej...

Życie i śmierć cz. 6

Ale nie zareagował, więc nim potrząsnąłem, dopiero po tym, zaczął się budzić, spojrzał na mnie i się uśmiechnął, złapał mnie za rękę i powiedział zaspanym glosem: - Wszystko ok? - Tak, jest już ok, Wstawaj pizza czeka. - Jak to? Kiedy ja zamowiliscie? Obudziłem się jakąś godzinę temu, Piotrek pewnie już się zajada. - Przepraszam, chciałem Cię wesprzeć - Dużo, zrobiłeś, więcej nie musisz, jest już ok, odpoczolem, Przemyslalem sobie wiele. Nie ma sensu narazie... Przeczytaj więcej...