Miałem wtedy 17 lat. Rozpoczął się lipiec. Pewnego dnia zadzwoniła do mnie moja ciotka, mieszkająca na wsi, która prosiła mnie o to abym przyjechał wraz z rodzicami na kilka dni, bo nie widziała mnie przez kilka dobrych lat. Wiedziałem, że nie będę tam miał chwili spokoju, bo będą mi przeszkadzać moje kuzynki (Paulina miała rozpocząć drugą klasę gimnazjum, a Kasia była w trzeciej). Byłem pewny, że się z nimi nie dogadam, lecz niechętnie zgodziłem się na tą propozycję (nie chciałem, aby ciotka się obraziła).
Nadszedł dzień wyjazdu. Kiedy przyjechaliśmy na miejsce zostaliśmy miło powitani. Z kuzynkami witaliśmy się dość oschle i wstydliwie i nie przyglądaliśmy się sobie zbytnio, bo nie widzieliśmy się sporo czasu. Natomiast ciotka przytuliła mnie serdecznie. Wujek i jego żona chcieli koniecznie wyskoczyć z moimi starszymi na jakąś imprezę, aby się wspólnie rozluźnić. Był już wieczór, więc chyba idealna pora. Z chęcią pojechałbym z nimi trochę się zabawić, ale musiałem niestety zostać z dziewczynami. Zjedliśmy wspólną kolację i pożegnaliśmy się.
- Tylko nie warujcie tu za bardzo. Dom ma być cały jak wrócimy - zażartowała ciocia.
- Na pewno się dogadacie! - dodała mama.
Przytaknęliśmy, a nasi rodzice opuścili dom. Nastała cisza. W końcu jednak przerwała ją Kasia.
- Chodźcie. Weźmiemy z kuchni popcorn i obejrzymy jakiś film! - rozkazała, nie pytając się nas nawet o zgodę. Ustaliliśmy, że obejrzymy ''American Pie: Zjazd Absolwentów''.
Odpaliliśmy film i oglądaliśmy go siedząc obok siebie na kanapie. Wtedy dopiero zainteresowały mnie dziewczyny. Zacząłem się im przyglądać i zobaczyłem jak bardzo wyrosły. Kaśka miała włosy w kolorze ciemnego blondu i całkiem fajne kształty. Typowe dla dojrzewającej laski. Paulinka natomiast była troszkę za młoda jak na mój gust. Włosy miała podobne jak starsza sis, tylko bardziej kręcone. Miała jednak bardzo fajną sterczącą pupcie. Podniecała mnie niesamowicie. Stwierdziłem, że mam całkiem ładne kuzynki. W pewnym momencie Kaśka oznajmiła, że idzie pod prysznic. Próbowałem oglądać film wraz z Paulinką, ale w pewnym momencie przypomniałem sobie, że w drzwiach od łazienki jest dziurka od klucza, przez którą mógłbym uraczyć się fajnymi widokami.
- Idę do toalety- skłamałem i wyszedłem z pokoju. Szybko udałem się pod wspomniane drzwi. Rzeczywiście była w nich dziurka. Zajrzałem w nią, a moim oczom ukazał się piękny widok. Moja starsza kuzyneczka stała na środku łazienki, rozbierając się. Była już w samych majteczkach. Zawsze byłem fetyszystą stóp, więc widok jej cudownych stópek sprawił, że moja pała popadła w odrętwienie. Oprócz tego jak na swój wiek miała całkiem spore piersi i wspaniale sterczące sutki. Nadszedł wreszcie upragniony moment, ściągnęła majtki! Miała całkowicie wygoloną cipeczkę. Była tak piękna, tak dziewicza. Nie mogłem oderwać oczu. Chciałem przyjrzeć się jeszcze jej dupce, kiedy miała zamiar skierować się w kierunku brodzika, gdy nagle poczułem, że ktoś mnie szturcha. Przestraszyłem się. Okazało się, ze to nikt inny jak Paula... Zaczerwieniłem się.
- No no no kuzynku, tego się po tobie nie spodziewałam- powiedziała.
- Tylko proszę cię, nie mów twoim, ani moim rodzicom!- powiedziałem, bojąc się odpowiedzi.
- Spoko, spoko. Też czasem ją podglądam. Jest piękna, w przeciwieństwie do mnie-
Bardzo zdziwiłem się, słysząc te słowa, ale jednocześnie mi ulżyło, że mnie nie wyda.
- To nie prawda, jesteś bardzo ładna-
- Tak, a niby co ci się we mnie podoba- spytała z zainteresowaniem.
- Nie mogę powiedzieć, wyjdę na popaprańca.
- Wal śmiało!
- No ok, podoba mi się twoja pupcia, twoja siostra nie ma tak jędrnej jak ty.- wykrztusiłem z siebie.
- Wow! Zatkało mnie zboczuszku. A może je porównamy, co ty na to?
W tym momencie kutas stanął mi na baczność. Nie spodziewałem się takiej reakcji.
- Co masz na myśli? - spytałem, przełykając głośno ślinę.
- Chcesz się przekonać? - powiedziała wyzywająco, a następnie zrobiła coś czego bym się po niej nigdy nie spodziewał, otworzyła łazienkę.
- No i co? Idziesz ze mną, czy jesteś tchórzem?
- Idę- odpowiedziałem niepewnie.
- Zajęte- krzyknęła Kasia.
Zauważyła, że wchodzimy do środka.
- Ej głusi jesteście, czy co!?
Paulinka nie dawała za wygraną, rozsunęła drzwiczki brodzika.
- EJ!!!- krzyknęła jej starsza siora, zakrywając się ręcznikiem- SPADAJCIE STĄD! CO TO MA ZNACZYĆ?
- Chyba się domyślasz, co nie? - spytała młoda- pobawisz się z nami?
- Nie rozumiem. W co niby?
- W porównywanie pośladków. Niech nasz kuzyn oceni, która ma lepszą dupkę, co ty na to?
- Dobrze się czujesz?- spytała zszokowana Kaśka.
- Bardzo dobrze, ale jeśli nie chcesz, to sami się wprosimy do kabiny prysznicowej! Rozbieraj się, kuzyn!
Kasieńka nie mogła wydobyć z siebie słowa. Zatkało ją całkowicie. Ja z kolei byłem całkowicie posłuszny, ponieważ niesamowicie podnieciła mnie odwaga młodej. Nie panowałem nad sobą. Rozebrałem się szybko, a dziewczyny ujrzały mojego dosyć sporego rumaka.
- Wow! całkiem niezły- skomentowała Paulina- to teraz ja się rozbiorę.
Zrzuciła z siebie ubrania w bardzo szybkim tempie, chyba była napalona. To co zobaczyłem sprawiło, że prawie doszedłem. Widok był nieziemski. Pupcia rzeczywiście niesamowicie sterczała. Ujrzałem młode ciałko, z niewielkimi wzrastającymi cycuszkami i pięknymi ponętnymi stopami, cipka podobnie jak u Kaśki była ogolona.
- Do kabiny! - rozkazała.
Natychmiast wszedłem, stając koło zaczerwienionej Kaśki. Mimo, że kabina była dosyć duża to Paulinka ledwie wcisnęła się do kabiny, ale jednak się udało. Paulina zasunęła drzwiczki. Trzy nagie ciała stały bardzo blisko siebie, to było piękne. Kaśka w końcu postanowiła coś powiedzieć.
- Ok. Spoko. Wiem do czego dążycie. Mam również na to ochotę zboczuszki, ale nic poza oralem nie wchodzi w grę ok?
Zgodziliśmy się z nią.
Nie mogłem już wytrzymać tego napięcia, postanowiłem zacząć.
- Paulinka podnieś jedną nóżkę do góry i przytrzymaj się jedną ręką o ściankę kabiny- powiedziałem.
Tak też zrobiła. Przyklęknąłem. Wziąłem do ręki jej stópkę i zacząłem ssać paluszki, dokładnie i starannie, potem zacząłem oblizywać nóżkę, coraz wyżej i wyżej, aż doszedłem do boskiej dziewiczej cipki. Wbiłem się w nią jęzorkiem, a dziewczyna głośno pisnęła, penetrowałem cipkę dokładnie. Zacząłem również macać ją po drobnych cycuszkach. Następnie do cipki wkładałem palec. Bardzo delikatnie, aby nie uszkodzić błonki. W pewnym momencie zadrżała, dostała potężnego orgazmu. Musiałem ją przytrzymać, bo mogła opaść z sił.
- To było boskie- powiedziała i pocałowała mnie w usta- a teraz zrób to moje starszej sis!
- Ok, ale musisz mi pomóc. Mam prośbę. Zacznij lizać swoim języczkiem cipkę Kaśki, a ja zajmę się dodatkowo penetracją palcami. Jest starsza, więc zmieści się na pewno kilka paluszków-
Wykonała rozkaz. Posłusznie uklękła przed swoją sis, a ja wpychałem jej 3 paluszki, bo cipka była nieco bardziej pojemna. Paulina lizała okolice i wnętrze cipki, a Kasia chwytała ją za włosy i przybliżała, chyba ją to podniecało. Nagle doszła.
- Był boski. Teraz musimy mu to wynagrodzić- powiedziała Paulinka.
- Oczywiście- zgodziła się Kaśka.
Stanąłem na baczność, a one przyklęknęły obok mnie po dwóch stronach.
Kaśka chwyciła go do ręki i zaczęła walić mi konia, patrząc mi się prosto w oczy, po chwili oddała go Paulince.
- Weź go do ust- powiedziałem. nie musiałem mówić już nic więcej, bo młoda cudownie ciągnęła mi gałkę, byłem wniebowzięty, to było cudowne. Kaśka w pewnym momencie zaczęła jej przysuwać głowę, aby wzięła go całego do buzi. Krztusiła się i wydawała podniecające dźwięki, chcąc mi dogodzić. W końcu nie wytrzymałem, spuściłem jej się w usta.
- Daj trochę, chcę posmakować- powiedziała Kaśka i po chwili wylizywała mi resztki spermy z penisa.
Spermę wypluły i rozsmarowały sobie na piersiach.
- Ok. Teraz zadanie dla ciebie kuzynku- powiedziała Paula- oceń nasze dupki!
Oby dwie wstały i wypięły się w moim kierunku. Przez chwile nic się nie działo, ale kiedy zaczęły machać dupeczkami, znów mi stanął.
- Ok - powiedziałem- ale żeby ocenić muszę wam go włożyć, bez tego jest to niemożliwe!
Paulina zgodziła się od razu, a Kasia dosyć niechętnie.
- Ok, ale dla poprawy nastroju włączmy prysznic, tak aby nas trochę zwilżyć- dodała Paulina, po czym powiesiła prysznic na stojaku i już po chwili woda tryskała z góry na naszą trójkę. Znów się wypięły.
Postanowiłem zacząć od Kaśki. Najpierw włożyłem jej żołędzia, potem pół penisa, wchodziłem coraz głębiej i głębiej. Zaczęła piszczeć i w końcu zaprotestowała.
- Masz za długiego! teraz go trochę wycofaj, bo ja głębiej już nie chcę, boję się-
- NIE SŁUCHAJ JEJ BĄDŹ KONKRETNY NIE MIEJ LITOŚCI! - rozkazywała Paula.
Tak mnie to zmotywowało, że miałem gdzieś to o czym mówiła Kasia. Wsuwałem głębiej, byłem już prawie po jaja. A ona krzyczała i protestowała coraz głośniej, a ja przyspieszałem tempa. W końcu jednak kiedy widziałem, że ma już dość przestałem i wyciągnąłem z niej kutasa. Teraz nadszedł czas na sterczącą dupkę Paulinki. Wypięła się i prosiła, żebym dawał jej klapsy, bo to ją kręci. Tak też uczyniłem. Wchodziłem w nią powoli, na początku było ciasno. O wiele ciaśniej niż u Kaśki. Wkładałem jej jednak coraz głębiej i głębiej, a ona mimo ciasne dupki nie protestowała. Wręcz przeciwnie! Prosiła o więcej! Krzyczała ''DALEJ, DALEJ''. Była niesamowicie ostra. W końcu przyspieszyłem tempa. Pukałem ją w cudowną dupkę, klepiąc po pośladkach, które robiły się automatycznie czerwone. Ciągle było jej mało! W końcu rżnąłem ja już w takim tempie, ze nie wytrzymałem i spuściłem jej się prosto w dupkę. Poczuła to i westchnęła.
- Byłeś niesamowity- powiedziała.
C.D.N
To opowiadanie będzie miało jeszcze jedną część, a potem zabiorę się za kontynuację ''Za młodych fetyszystek''. Pozdrawiam