Opowiadania erotyczne :: Nieoczekiwanie miły wieczór

Na pierwszym roku studiów wynajmowałem mieszkanie z moim kuzynem. Obaj mieliśmy po dziewiętnaście lat, więc dobrze się dogadywaliśmy. Ja trenowałem piłkę nożną, on sztuki walki więc razem też chodziliśmy na siłownię, mieliśmy wspólne tematy.

Jestem blondynem, wysportowanym, mam ładnie wyrzeźbioną klatkę i kaloryfer na brzuchu. Nie wstydzę się swojego ciała, sprzęt też mam spoko niby tylko 16 cm ale dość gruby. Mój kuzyn Kamil też wygląda dobrze. Jest wyższy ode mnie, ma prawie 190 cm wzrostu, też wysportowany. Wiele razy widzieliśmy się nago więc wiem też że ma duży sprzęt. Nie wiem ile dokładnie mierzy bo widziałem tylko jak zwisa, ale jest naprawdę spory. On bardzo dba o wygląd, jest zawsze dokładnie wygolony na całym ciele. Ja natomiast tylko przycinam włosy łonowe, nie chce mi się regularnie golić.

W pewną sobotę wieczorem, gdy wróciłem z treningu nadziałem się na krępującą sytuację. Wszedłem do niego do pokoju bez pukania a on leżał goły, przykryty kołdrą do pasa a pod nią jakaś laska robiła mu loda. Widziałem tylko głowę poruszającą się pod materiałem. Zawstydzony przeprosiłem za zamieszanie i poszedłem do swojego pokoju. Po kilku minutach przyszedł do mnie Kamil, kompletnie nagi, przyrodzenie zasłaniał bokserkami trzymanymi w ręce. Widać było po nim, że jest napalony. Musieli sobie nieźle dogadzać z tą panną, bo był zdyszany i lekko spocony. Zasłaniał się niezdarnie, więc widziałem, że jego penis jest sztywny na maksa, a rozmiar przykuł mój wzrok. Chwile się na niego zagapiłem. Kamil to zauważył i ze śmiechem spytał czy mam prezerwatywy, żeby pożyczyć bo potrzebuje. - Mam, ale nie wiem czy rozmiar będzie ok - powiedziałem podając mu paczkę. - normalnie kupuję xl, ale na dziś te muszą wystarczyć - odparł biorąc ode mnie gumki. Wychodząc patrzyłem na jego mięsiste, wyrzeźbione pośladki i zacząłem sobie wobrażać jak dyma tą laskę. Nie mineło 5 minut a słyszałem jak to robią. Głośne jęki i stękania dochodziły z pokoju Kamila. Musiał naprawdę dobrze dogadzać swojej partnerce.

Jako że wieczór był naprawdę ciepły, a ja nie miałem w planach nigdzie wychodzić to w samych bokserkach poszedłem do kuchni przygotować sobie kolację. - aaaa! Dochodzę! - krzyknął Kamil, a zaraz po nim słyszałem głośny jęk jego dziewczyny. - no ładnie się bawią...- pomyślałem. Robiłem sobie kanapki, aż nagle otworzyły się drzwi pokoju kuzyna. Wyszła z nich drobna blondynka, rok może dwa młodsza od nas. Nie miała na sobie spodni, a na górę założyła tylko t-shirt Kamila. Przywitała się z uśmiechem mieszającym zawstydzenie z podnieceniem. Dodała, że przyszła napić się wody. Wskazałem jej półkę ze szklankami. Gdy po nie sięgała koszulka podwinęła się do góry i zobaczyłem, że ona nie ma majtek. Moim oczom ukazały się piękne pośladki. Muszę przyznać, że cała była bardzo ładna. Długie nogi, zgrabna pupa, a pod koszulką miała spore piersi ze sterczącymi od podniecenia sutkami. Zagapiłem się na nią i zacząłem wyobrażać jak wygląda całkiem nago. Ona odwróciła się do mnie przodem i wtedy zobaczyłem jej wygolone łono. To było dla mnie za wiele, nie mogłem powstrzymać wzwodu, a że byłem tylko w bokserkach to ona szybko zorientowała się, że jestem podniecony. Uśmiechnęła się do mnie, nalała wody z kranu i podeszła. Chwilę rozmawialiśmy, pytała jakie mam plany na wieczór, co studiuje i takie tam. Opowiedziałem trochę o sobie i wspomniałem, że trenuje piłkę nożną. - Mmm.. Widać - odpowiedziała dziewczyna kładąc mi rękę na klatce piersiowej. Zsuwała ją niżej po brzuchu. To było bardzo podniecające. Zbliżyła się do mnie tak, że piersiami dotykała mojej klaty. - Piłkarze mają super tyłeczki - mówiąc to złapała mnie za pupę. Po chwili wsunęła rękę pod bokserki i złapała za moje gołe pośladki. Z podniecenia nie wiedziałem już jak się nazywam, nie miało znaczenia dla mnie, że ona przed chwilą ruchała się z Kamilem. Była mega seksowna.

Położyłem rękę na jej tali i wsunąłem pod koszulkę szukając piersi. Były cudowne, jędrne, gładkie. Już wiedziałem, że nie wytrzymam albo ją wyrucham albo zaraz pójdę do pokoju sobie zwalić bo pała mi pęknie. Nagle poczułem jej zimny dotyk na moim penisie. Złapała go i pociągneła mnie za niego do pokoju Kamila. Kamil leżał nagi na łóżku, jego penis był w półwzwodzie. Obok łóżka leżała ospermiona prezerwatywa, a na półce kolejne gotowe do użycia gumki. - Dziś zabawimy się troche inaczej - powiedziała, schylając się do torebki i wypinając pupę w naszym kierunku. Obaj z kuzynem byliśmy zdezorientowani, nie wiedzieliśmy co się dzieje. On dopiero teraz ręką zakrył swój sprzęt, ale nie dał rady załonić całego, tak był duży. Nie stał przecież jeszcze na maksa a już miał z 18 cm. Koleżanka wyciągneła z torebki skręta, popatrzyła na nas, ściągnęła bluzkę i powiedziała - musicie się wyluzować. Ściągaj te gatki a ty przestań zgrywać wstydzioszka i odsłoń co tam ukrywasz. Usiedliśmy na łóżku nadzy, ona pomiędzy nami. Odpaliła jointa i podała mi. Paliliśmy na zmianę a dziewczyna masowała nam cały czas kutasy. Widać było, że jest podniecona, jej wygolona cipka aż ociekała. Wyciągnąłem rękę żeby pomacać jej piękne piersi. Kamil zrobił to samo. Co mieliśmy to wypaliliśmy i przeszliśmy do prawdziwych pieszczot. Nasze dłonie wędrowały po jej ciele. Dotykaliśmy piersi, brzucha, pięknych udu i Kamil powoli zaczął robić jej palcówkę. Ona też nie byłą dłużna - cały czas masowała nasze penisy. Pała Kamila stała już na maksa, muszę przyznać ma się czym pochwalić. Patrzyłem chwilę na jego ciało, jego wygolone na gładko łono i ogromnego penisa. Powoli zanikały wszelkie ograniczenia.

Negle nasza partnerka kazała nam stać. Staliśmy obaj podnieceni a ona wzięła penisa Kamila do ust robiąc mi jednocześnie dobrze ręką. Co raz zmieniała pałkę do ssania. Byłem za bardzo podnecony, nie kontolowałem się i trysnałem do jej ust. Kuzyn widząc mnie w ekstazie jeszcze bardziej się podniecił i trysnął na piersi naszej koleżanki. Ona wstała i mając w ustach resztki spermy pocałowała mnie. Nie chciałem tego ale odwzajemniłem pocałunek. Po chwili całkowała Kamila. Kuzyn właśnie miał w ustach moją spermę. Nie wiem dlaczego, ale jeszcze bardziej mnie to podnieciło.

Nadszedł czas żeby się odwdzięczyć. Ona położyła się na łózku a ja zanurkowałem między jej nogami. Kamil w między czasie wytarł jej piersi ze spermy i zaczął je pieścić językiem. Po kilku minutach obaj byliśmy gotowi do dalszych igraszek. Jako, że ja jeszcze dziś nie dymałem postanowiliśmy, ze teraz moja kolej.

Założyłem gumkę i położyłem się na niej. Powoli wsunąłem penisa w jej mokrą cipkę. Ona zarzuciła nogi na moja ramiona i poprosiła abym ruchał ją szybciej. Kamil podszedł do niej i dał kutasa do ssania. W pokoju słychać było nasze jęki i plaskanie mojego łona o pośladki naszej kochanki. Kamil starał się jak najgłębiej włożyć penisa do jej ust, jednak cały się nie zmieścił. Patrzyłem jak jego mięśnie brzucha naprężają się i rozluźniają gdy dymał ją w usta. Od mojego dymania jej piersi falowały więc zacząłem je pieścić rękami. Przyśpieszyłem tempo i trysnałem w środku jej cipki. Przyszedł czas na Kamila. Pranerka kazała mu położyć się na plecach i ustami założyła gumkę na jego wielką pałę. Dosiadła go i zaczęła ujeżdżać. Siedziałem obok i patrzyłem, jak się ruchają. Wpatrywałem się w podskakujące piersi, gdy poczułem dotyk na moim penisie. Nie była to jednak ręka dziewczyny tylko Kamil zaczął walić mi konia – dawaj stary, jak jeszcze raz stanie to wydymamy ją na dwa baty- powiedział a jego chwyt zrobił się jeszcze pewniejszy. Pierwszy raz inny chłopak dotykał mojego penisa. Pałka momentalnie mi stwardniała. Podszedłem do dziewczyny od tyłu i powoli zacząłem napierać na jej dupcię. Widziałem z bliska jak penis Kamila wchodzi i wychodzi z mokrej cipki. W końcu udało mi się włożyć pałkę w jej ciasną dupcię. Dymaliśmy tak chwilę jednak nie wytrzymałem i spuściłem się dość szybko. Kochanka chyba była zbyt obolała na dalsze dymanie. Zeszła z penisa i usiadła na twarzy kuzyna, chcąc aby ten ją wylizał. Gdy Kamil robił jej minetkę ja ssałem powoli jej sutki i pomyślałem, że przecież Kamil jeszcze nie doszedł. Nie myśląc wiele podszedłem do jego pały, ściągnąłem z niej gumkę i zacząłem mu robić loda. Od razu zabrałem szybkiego tempa. Kamil choć był zaskoczony nie protestował. Nagle nasza koleżanka dostała orgazmu. Zaczęła głośno jęczeć i wbijała paznokcie w ramiona Kamila. Ja zacząłem czuć pulsowanie jago penisa. Wyjąłem go z buzi i ręką dokończyłem przyjemność. Kamil trysnął na swój brzuch całkiem go zalewając.

Po takiej zabawie poszliśmy pod prysznic. W strumieniach wody pieściliśmy się wszyscy wzajemnie rękoma, jednak już nie doszliśmy. Wszystkim nam taka forma zabawy się spodobała i stwierdziliśmy, że musimy to jeszcze powtórzyć.

60%
10015
Dodał Sprite1 08.04.2019 07:21
Zagłosuj

Komentarze (1)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.
Boski123 Licze na jeszcze jeden ten słodki odcinek
12.04.2019 10:21

Podobne opowiadania

Babski wieczór

Ten piątek zaczął się tak samo jak każdy inny, trochę gonitwy w pracy ale każdy już myśli o weekendzie. W biurze w którym pracuję większość personelu to kobiety, wszystkie świetnie się dogadujemy, plotkujemy itp jak to kobiety. Jest nawet jedna para Ania i Kaja, niby oficjalnie tylko razem wynajmują mieszkanie żeby było taniej ale wszyscy się domyślają o co chodzi. Tylko one i ja nie gadamy o facetach, ja po prostu nie mam a one chyba nie chcą choć obie są bardzo ładne.... Przeczytaj więcej...

Dziwka - część 20 - Muzeum

Moja pamięć przypomina zapomniane muzeum. Kustosz śpi. Cieć przy bramie poszedł w miasto i zaginął. Tu nie ma czego kraść, powiedział na odchodne. Może miał rację? Nie ważne. Ktoś, kto zerknie w wydrukowany na szklisto błyszczący folder zastępujący przewodnika – nie spodziewam się tłumów ani szkolnych wycieczek – przeczyta na drugiej stronie o sali osobliwości. Po wejściu na lewo, na półpiętro, dalej galeryjką, do końca i w prawo. Trudno się zgubić, pozostałe... Przeczytaj więcej...

Moje małolaty

Zabawy bi już dawno weszły mi w krew, nie ma to jak cipka i kutas do dyspozycji. Mając 31 lat mam już wiele, dlatego czasem po prostu nie robię nic. Tego dnia po prostu wybrałem się na spacer, nie ważne w jakim mieście to było, po prostu wybrałem się do gęstego lasu. Generalnie tego dnia byłem zaspokojony, pasywna strona mojej natury z zadowoleniem wspominała ogiera, który rano zerżnął moją dupę. W końcu z krzaków usłyszałem ciche pojękiwania, jęki zazwyczaj oznaczają... Przeczytaj więcej...