Opowiadania erotyczne :: Narkotykowa orgia

Mam zamiar wykorzystać niepowtarzalną okazję do zabawy. Rodzice wyjechali na weekend do rodziny, a mająca się opiekować mną siostra, nocuje dziś u swojego chłopaka.

Do klubu wchodzę na jej dowód. Makijaż, 'pożyczona' od siostry króciutka sukienka i pewność siebie pomagają oszukać obsługę. Wyglądam na 18 lat! Nie wyglądam jak moje koleżanki z klasy. Jestem od nich niemal o głowę wyższa, mam kobieco zaokrągloną figurę i kształtne, obfite, jak wszystkie kobiety ze strony mamy, piersi.

Już po kilku minutach na parkiecie zwracam na siebie uwagę grupki mężczyzny, bawiących się w towarzystwie kilku młodych dziewczyn. Jeden z nich, przystojny, na oko trzydziestoletni blondyn, przyłącza się do mnie na parkiecie. Ku mojemu zaskoczeniu jest naprawdę dobrym tancerzem, a do tego umie poprowadzić interesującą rozmowę. Zgadzam się na drinka i zaproszenie do ich stolika. Popijając odrobinę za mocny dla mnie alkohol, poznaję przyjaciół Andrzeja. Bartek i Kamil są w podobnym co Andrzej wieku zaś towarzyszące im cztery dziewczęta, mają mieć po osiemnaście – dwadzieścia lat. Przyglądam im się uważnie i zaczynam podejrzewać, że są raczej moimi rówieśniczkami niż osiemnastolatkami.

Faceci są naprawdę czarujący, a do tego wszyscy trzej świetnie tańczą. Po następnej kolejce kolorowych drinków leciutko kręci mi się w głowie. Po cichu imponuje mi ich zainteresowanie mną. Tańcząc, ocieram się o nich prowokacyjnie. Pozwalam im się dyskretnie dotykać. Nie reaguję, gdy śmiało przytulają się do mnie, lub gdy ich dłonie wędrując, zsuwają się znacznie poniżej talii. Podnieca mnie to.

Tańczę razem z Andrzejem, Kamilem i pozostałymi dziewczynami, gdy Bartek zamawia do stolika absynt. Andrzej pokazuje nam, jak się go serwuje. Bawię się, lejąc do niego wodę, przez kostkę cukru. Zielony drink smakuje dziwnie, szybko idzie do głowy. Ponownie tańczę z Andrzejem. Przy stoliku panuje już bardzo luźna atmosfera. Jedna z dziewcząt, siedząc okrakiem na Kamilu, wykonuje 'lap dance'. Andrzej prosi Bartka, by przyniósł kolejne drinki. Szepczą chwilę między sobą, tak jakby coś uzgadniali. Gdy Bartek odchodzi do baru, Andrzej sadza mnie na kolanach. Podoba mi się jego dotyk. Całujemy się, a on dłonią wsuniętą pod moją sukienkę, pieści wewnętrzną stronę mego uda. Zaczyna pocierać palcami napięty, wilgotny materiał majteczek, gdy wraca Bartek. Andrzej sięga po jeden, jednak Bartek kręci głową i wskazuje brodą inny. Popijając alkohol, macam się z Andrzejem. Przez opięty materiał spodni ściskam potężne wybrzuszenie, gdy miętosi moje piersi. Siadam na nim okrakiem. Wsuwa dłoń w moje majteczki. Wodzi palcami wzdłuż mokrej szparki, gdy nagle świat wariuje. Nie wiem, co wypiłyśmy, ale podziałało na nas wszystkie. Czuję się jakbym była poza własnym ciałem. Słaniam się, chichoczę jak głupia, a jednak nie czuje się jak odurzona alkoholem. Jestem podekscytowana, niesamowicie podniecona, a jednocześnie bardzo bezwolna. Inne dziewczyny zachowują się podobnie jak ja. Panowie szepczą między sobą. Wyłapuje niektóre ze zdań:

– Szybko podziałało...

– Nie przesadziłeś z dawką?

– Są gotowe...

Andrzej oznajmia, że czas zmienić lokal. Jest mi obojętne, gdy mnie prowadzą na zewnątrz, do samochodu. Wsiadamy do dwóch aut i jedziemy. Siedzę obok Andrzeja, na przednim siedzeniu. Prowadzi jedną ręką, a drugą trzyma pod moją sukienką.

Dalsze wydarzenia pamiętam niewyraźnie jak rozciągnięte w czasie sceny z jakiegoś filmu. Choć biorę w nich udział, to mam wrażenie, jakbym obserwowała wszystko spoza własnego ciała.

Jesteśmy w wielkim pokoju z płonącym kominkiem. Parkiet przykryty jest białym dywanem o długich, puszystych włosach. Na środku stoi monstrualnych rozmiarów, okrągłe łóżko z różową pościelą i mnóstwem poduszek. Leżę naga oglądając się w zawieszonych na suficie lustrach. Obok mnie Adam wciera biały proszek w dziąsła. Pyta się czy chce spróbować. Przytakuję, patrząc jak niecały metr ode mnie, dwie nagie dziewczyny robią Bartkowi loda. Adam pochyla się. Całuje, po czym rozchyla mi uda i wsuwa do pochwy pokryty białym proszkiem palec. Czuję dziwne zimno, a po chwili podniecenie i niesamowitą euforię. Kochamy się, pierwszy raz w życiu czuję coś takiego. Adam wciera w śluzówkę dziąseł kolejną porcję proszku. Następną wciera w moje wargi. Oblizuję je, czuję chłód i na chwilę drętwieje mi język. Mam odlot połączony z kolosalnym podnieceniem.

Przypomina to rzymską orgię. Na dywanie liżą się trzy dziewczyna. Patrzę z zainteresowaniem, jak się palcują. Moją uwagę przyciąga Adam. Układa na brzegu łóżka szczuplutką brunetkę o drobnych piesiach. Słyszę wyraźnie jej jęki, gdy Adam próbuje wsunąć członek w jej odbyt. Udaje mu się za trzecim razem. Dotykam się, gdy Bartek z Kamilem zamykają mnie między swoimi ciałami. Chichoczę, czując chłodny żel między pośladkami. Jęczę, gdy wsuwa palec w mój odbyt. Lizana przez jednego mam rozciąganą palcami pupę. Przytulają się do mnie. Czuję graniczącą z bólem rozkosz, gdy Bartek wsuwa członek w odbyt. Wiję się z rozkoszy, gdy Kamil wbija swój w moją cipkę. Kochają się ze mną a ja dyszę ściśnięta między nimi, czując w sobie ich wielkie członki. Mam orgazm w chwilę po tym, jak Bartek spuszcza się w mojej pupie. Zwijam się w kłębek, a Kamil dochodzi ssany przez jedną z pozostałych dziewczyn. Spuszcza się częściowo w jej ustach a częściowo na moich piersiach. Wciąż drżę, kiedy ssąca Kamila dziewczyna zaczyna zlizywać nasienie z mojego biustu. Pochodzi do mnie Adam. Ściąga na brzeg łóżka. Dwie dziewczyny, trzymając za kostki, rozkładają mi nogi. Czuję jego palce najpierw w pochwie a później w odbycie. Jest niemalże brutalny, gdy kocha się ze mną. Woła jedną z dziewczyn a ta kładzie się na mnie, twarzą między moimi udami. Adam wchodzi w mój odbyt, a leżąca na mnie dziewczyna ssie moja łechtaczkę. Odlatuję, zaciskając zwieracz, a Adam tryska we mnie, głośno jęcząc.

Jest mi zupełnie obojętne, że wokół łóżka stoją kamery. Spleciona z pozostałymi dziewczynami liżę jedną z nich, sama będąc palcowaną przez kolejną. Panowie zachęcają dwie z dziewcząt do specjalnej zabawy. Posuwają im do wciągnięcia dwie kreseczki białego proszku. Zasysają go noskami bezpośrednio z małego lusterka. Mają wielkie, szkliste oczy. Zaczynają się całować a po chwili intensywnie pieścić palcami. Po raz pierwszy oglądam fistując się dziewczyny. Jesteśmy bardzo podnieceni. Kamil wsuwa mi w usta na wpół sztywny członek. Posłusznie ssę go, po czym dosiadam okrakiem jak amazonka. Galopując na nim, całkowicie odlatuję. Tracę przytomność zaraz po orgazmie.

Budzę się w taksówce. Jestem ledwo przytomna, obolała i mam niekompletne ubranie. Jest wczesny ranek. Taksówkarz twierdzi, że zabrał mnie spod klubu. Nic innego nie jestem w stanie od niego wyciągnąć. Dobrze, że w domu nie ma rodziców i siostry. Idę do łazienki. Wymiotuję. Pod prysznicem sprawdzam palcem obolały odbyt i pochwę. Leciutko krwawię, ale to tylko drobne obtarcia zwieracza. Owinięta w ręcznik pakuję śmierdzącą papierosami sukienkę do pralki. W torebce znajduję kilkaset złotych i mały woreczek z dwoma tabletkami. Na kartce wydrukowane są tylko dwa zdania. „Jeśli nie bierzesz tabletek antykoncepcyjnych, połknij jedna tabletkę natychmiast po znalezieniu. Jeśli w ciągu trzech godzin od zażycia zwymiotujesz, weź drugą”. Biorę pigułkę, a po dwóch godzinach zmuszona jestem zażyć następną. Zasypiam. Wieczorem mam nieplanowany okres. Nie mówię nic siostrze, gdy wraca. Udaję, że mam koszmarny okres i do tego jestem chora. Zresztą nie jest to dalekie od prawdy. Boli mnie całe podbrzusze i piersi. Najbardziej jednak doskwiera mi odbyt. Dopiero teraz czuję jak bardzo jest rozciągnięty i obolały. Nigdy wcześniej nie kochałam się analnie.

Leżę pod kocem, gdy dostaję SMS z nieznanego numeru. Tylko jedno słowo: 'Zadzwoń' z numerem telefonu. Pod nimi zdjęcie. Zbliżenie mojej twarzy w grymasie rozkoszy, gdy leżę pomiędzy dwoma facetami. Choć ostrość ustawiono na twarz, wyraźnie widać dwa tkwiące w moim ciele członki. Waham się co zrobić.

Czy mam zadzwonić?
80%
20848
Dodał pornomaniaczka 14.04.2019 08:00
Zagłosuj

Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.

Podobne opowiadania

Klara z Galerii cz.3

Prawie cała noc przebiegła nam podobnie, choć panowie zaczynali opadać z sił; tyle orgazmów, wytrysków i wypity alkohol osłabiły ich trochę, a i mnie pobolewała pipka i pupa, przerwa była bardzo wskazana. Usnęłam między dwoma mężczyznami, trzymając w dłoniach ich opadłe kutasy... Obudziłam się nad ranem, w już dość jasnym świetle przyglądałam się obu mężczyznom. Podobali mi się, choć fizycznie różnili się jednak. Gdybym miała wybierać, nie wiem, którego bym... Przeczytaj więcej...

Wakacje na wsi cz.III

Po gorącym nieco brutalnym sexie z Arturem, wróciłam do domu. Babcia wypatrywała mnie w oknie a kiedy mnie zobaczyła wybiegła mi naprzeciw. Od razu zasypywała mnie pytaniami gdzie byłam, ponieważ dowiedziała że wycieczki nie było. Oczywiście opowiedziałam babci wersję łagodną mojej przygody. Babcia pokiwała tylko głową i rzuciła ,,Artur to porządny kawaler" i spojrzała na mnie wymownie, tak jakby chciała żeby to był mój chłopak. Jednak wtedy nie w głowie było mi szukanie... Przeczytaj więcej...

Wspólne mieszkanie

Pomagam Ci wnieść zakupy do mieszkania. Mieszkamy na ostatnim, drugim piętrze w bloku na obrzeżach miasta. W drzwiach odwracasz się i dajesz mi buziaka. Uśmiechamy się i wchodzimy do środka. Rozpakowujemy zakupy po czym namiętnie się całujemy w kuchni. Uśmiechasz się do mnie szeroko po czym opuszczasz moje ramiona i podążasz w stronę naszej sypialni zgrabnie kołysząc pupą. Podążam za Tobą po chwili, zaglądam przez szparę w drzwiach lecz Ciebie nie widzę w pokoju. Otwieram... Przeczytaj więcej...