Opowiadania erotyczne :: Napalona Mamuśka kolegi

Witam, mam 18 lat i chciałbym wam opowiedzieć o historii związanej z mamą mojego kolegi. Amelia (bo tak miała na imię) Jest 38 letnią brunetką, troszeczkę wtedy wyższą ode mnie, miała 180 cm wzrostu, piękne kształty, piersi miseczka D i piękne krągłe pośladki a do tego była bardzo szczupłą kobietą. Z tego co widziałem praktycznie codziennie gdy szedłem do szkoły ona wędrowała na siłownie, ciężko było się za nią nie obejrzeć. Miałem wtedy 18 lat. Kuba miał urodziny i zaprosił mnie i kolegę na noc do siebie. Gdy przyszedłem około godziny 19 jego mama przygotowywała jedzenie a na półkach stał alkohol.
-Dzień dobry Pani Amelio. Powiedziałem z uśmiechem widząc jak akurat kroiła ciasto delikatnie wypinając dupcię. Ubrana była wtedy w czarną minióweczkę do połowy ud, pończoszki których koronka widoczna była gdy się wypinała a górną cześć jej ciała zasłaniała biała delikatnie prześwitująca koszula spod której widać było jej czarny koronkowy staniczek, ostatnich trzech guziczków nawet nie zapięła co bardzo mi się podobało.
-Hejka Daniel. Odwróciła głowę z uśmiechem. I nie żadna pani, chyba tak staro jeszcze nie wyglądam. Odpowiedziała śmiejąc się cicho
-Ależ skąd, wyglada Pa.. Wyglądasz bardzo młodziutko. A Kuba już w domu?
-Tak, jest na górze szykuje się jeszcze. Mógłbyś nam polać po szklaneczce whisky? Jestem już strasznie zmęczona, chciała bym się w końcu odprężyć.
-Jasne. Z chcecie napije się z tobą. Ciągle spoglądając na wypięty tyłeczek mamusi mojego kolegi polałem nam po troszeczku whisky i podałem jedną szklane Amelii.
-Zdrowie. Powiedziała piękna mamuśka po czym przekręciła na raz cały alkohol. Ja powoli sącząc z powrotem oparłem się o szafkę za wypiętą delikatnie Amelią której tyłeczek wydawał się coraz bardziej wypięty
-A zostajesz z nami podczas imprezki. Zapytałem z nadzieją
-Jasne, ktoś musi was tutaj pilnować. Zaśmiała się
-Skoro zaczynasz tak wcześnie to wydaje mi się ze my będziemy musieli cię pilnować. Żartowaliśmy sobie i zanim się zorientowaliśmy ze impreza już zaraz się zaczyna wypiliśmy chyba ze 4 szklaneczki trunku. Nagle z góry zszedł Kuba i przyszedł kolega Marcin.
-A wy już zaczęliście imprezę? Zaśmiał się Kuba, który pobiegł już otworzyć drzwi Marcinowi.
Impreza minęła bardzo miło i spokojnie mimo iż każdy był już podpity koło 23 a w szczególności ja i mama Kuby. Podczas imprezy bardzo dużo rozmawiałem z mamą kolegi, często nawet flirtowaliśmy a ja podpity z łatwością chwaliłem jej piękne kształty. Gdy około 01:00 impreza dobiegła końca do pokoju w którym miałem spać zaprowadziła mnie mama Kuby a Marcina sam Kuba. Wchodząc z uśmiechem otworzyłem jej drzwi
-Panie przodem. Puściłem ją pierwszą aby popatrzeć na jej tyłeczek a ona widocznie kręciła biodrami. Po wejściu do pokoju zamknęła drzwi i wskazała mi łóżko na którym sobie usiadła.
-Naprawdę sądzisz ze mam super ciało?
-Ah tak, jesteś mega sexowna a w tej minóweczce kusisz każdego mężczyznę. Usiadłem bardzo blisko niej na łóżku.
-A Ty chciałbyś spędzić noc z taką staruszką jak ja?
-Jaką staruszką, jesteś piękniejsza od większości nastolatek i gdybyś nie była mamą mojego kolegi to z przyjemnością bym się z Tobą pozabawiał. Mówiąc to położyłem dłoń na sexownej nóżce kształtnej mamusi
-Ale Kuba nie musi przecież o niczym wiedzieć. Amelia położyła dłoń na moim udzie i patrząc mi w oczy z uśmiechem zjechała nią na moje krocze, poczuła ze mój penis jest już gotowy na wszystko i zaczęła całować mnie namiętnie swoimi mocno czerwonymi ustami podczas gdy nawzajem rozpisaliśmy swoje koszule a z każdym guziczkiem ukazywało mi się coraz więcej piersi mojej cudownej brunetki. Gdy już rozpiąłem koszule pociągnąłem mamuśkę za włoski i zacząłem namiętnie całować jej szyję, pieścić ją języczkiem od góry do dołu, zanim się zorientowałem cichutko pojękująca Amelia już siedziała mi na kolanach i rozpisała pasek moich spodni. Zrzuciła z siebie koszule a ja rozpiąłem jej cudny staniczek. Na widok pięknych piersi aż poleciała mi ślinka i odrazu zacząłem się nimi bawić, ssałem namiętnie suteczki, całowałem piersi, podgryzałem je delikatnie co sprawiało ze z ust kształtnej mamy wydobywały się chce jęki.
-Wyliż mnie kocie. Wyszeptała mi do ust a ja odrazu rzuciłem ją na łóżeczko i podwinąłem jej spódniczkę a następnie zsunąłem majteczki, była już praktycznie tylko w pończoszkach i czarnych złotych szpileczkach. Rozszerzyłem jej nóżki i natychmiast przysnąłem się do jej słodkiej już wilgotnej cipeczki. Smakowała nieziemsko. Mój języczek kręcił się i wyginał na wszystkie strony wewnątrz ciasnej cipki a Amelia już głośno postękiwała jednak widać było ze troszkę się powstrzymywała ze względu na Kubę trzy pokoje dalej.
Ohhh taaak, jesteś świetny, zerżnij mnie proszę, chce już go w sobie poczuć. Wyszeptała przez jęki czego nie musiała mi dwa razy powtarzać. Wstałem, zsunąłem już rozpięte spodnie razem z majteczkami a kutas wystrzelił już cały sztywny prosto przed wypiętą w moją stronę dupką Amelki.
Wypnij się mocniej mamusiu. Powiedziałem a gdy już to zrobiła dałem jej klapsa i wsadziłem szybkim ruchem penisa aż po same jądra. Amelia głośno przy tym jęknęła a jej głowa opadła na łóżko. Zacząłem ją posuwać powoli a Ona wydawała z siebie jęki.
-Ze... Ze... Zerżnij mnie Daniel. Mocniej, szybciej, proszę. Wyjęczała cicho a ja złapałem ją w biodrach i zacząłem mocno posuwać, robiłem to szybko za każdym razem wpychając go aż po same jądra i co jakiś czas dając jej klapsy. Mamie kolegi nagle przestało przeszkadzać ze jej syn jest kilka pokoi dalej a ja nawet o tym nie myślałem, po prostu jebałem ją jak szmatę a ona wyła w niebogłosy, z cipki aż kapały soczki a „moja” piękna mamuśka wypinała się najmocniej jak potrafiła. Czułem już ze zaraz doję a jej cipka zacisnęła się na moim rżnącym ją kutasie który był cały mokry od jej soków. Gdy już doszła wyciągnąłem go z jej ociekającej sokami pizdeczki a ja położyłem się na brzuchu. Amelia wskoczyła na moją twarz ciepłą i czerwoną cipką i zaczęła ssać mojego penisa a ja lizać jej cipkę. Wsadzałem języczek głęboko w jej cipkę i poczułem jak Amelia dochodzi na mojej twarzy dokładnie w tym samym czasie co ja. Z jej cipki poleciało dużo soczku który wyssałem do ostaniej kropelki a sexowna mamusia wylizywała spermę z mojego kutasa jak opętana. Po wszystkim odwróciła się twarzą w moją stronę i z uśmiechem rozkosznie połknęła cały ładunek. Położyliśmy się razem i całowaliśmy jeszcze dłuższa chwilkę bardzo namiętnie. Wylizałem dosłownie całe jej ciałko ze szczególną uwagą na jej cycuszki i wszystkie dziureczki po czym usnęliśmy w objęciach. Rano gdy się obudziłem miałem na sobie bokserki a pod poduszką znalazłem liścik
„musiałam wyjść do pracy ale Kuba wyjeżdża za kilka dni na obóz a mąż cały miesiąc w delegacji, zadzwoń skarbie, wiele pozycji przed nami
60%
36277
Dodał Daniel2001 24.04.2019 07:18
Zagłosuj

Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.

Podobne opowiadania

Wylewanie spermy 6- Monika i Honorata (oraz Teresa...

Wylewanie spermy 6- Monika i Honorata (oraz Teresa...
No i kolejna, tym razem Monika, początkowo miała być taka „Laska do obracania”. Grzeczna, lodzika zrobi, ale bez połyku, nogi rozłoży, czasami ospermię jej cycki, choć nie lubi, bo potem musi sie z tego wszystkiego umyć. Ma syna, więc na początku się człowiek trochę bał, że może być jakiś luz, ale okazuje się że parę lat po porodzie cipka jest na nowo ciasna i sprawna do różnych zabaw. Rozpędza sie po tym jak ze sobą zrywamy po paru latach. Ja się wyprowadziłem... Przeczytaj więcej...

ONE XXVII

Jan absolutnie nie był wiernym mężem. Następna okazja nadarzyła się już wkrótce. Kolejny raz zmienił pracę, zaczął „wozić ludzi”. Miał dość pracy korporacyjnej, dość niewyrozumiałych, niekiedy nawet głupich przełożonych. Miał dość wyścigu szczurów, podkopywania przez ludzi, którzy nazywali się jego kolegami... Musiał zmienić coś w życiu, bo nie widział sensu w dalszej egzystencji korporacyjnej, czuł się zupełnie wypalony. Praca taksówkarza była... Przeczytaj więcej...

Kolega mojego syna

Od kiedy rozwiodłam się z moim mężem, całe życie poświęciłam pracy i synowi, którego samotnie wychowywałam. Po traumie jaką przeżyłam z moim ex-mężem postanowiłam nie wiązać się z żadnym innym mężczyzną. Miałam dość. Od tamtej chwili Filip stał się moim światem. Miło było patrzeć jak rośnie moja pociecha. Gdy skończył gimnazjum – muszę przyznać, że ze znakomitymi wynikami – przyszedł czas na szkołę średnią i zmianę otoczenia. Już od początku... Przeczytaj więcej...