Opowiadania erotyczne :: Tatuażysta

Smutny poniedziałkowy poranek, październik , nie wiedziałam co ze sobą zrobić. Od samego rana miotałam się po domu jak opętana, marzyłam o przypadkowym seksie z nieznajomym, po czym pomyślałam : „ usiądź sobie na dupie wariatko”. Nie mogłam tak dalej trwać w beznadziei, wiedziałam że zakupy poprawią mi humor, więc czym prędzej umyłam się, ubrałam , umalowałam i pobiegłam na stację PKP. Wsiadłam w pierwszy pociąg jadący w kierunku Częstochowy… pojechałam. Będąc już na miejscu zaczęłam buszować po sklepach na Częstochowskich Alejach, chodząc od sklepu do sklepu. Przymierzałam bluzeczki, majteczki, staniki ale to nie było to, nic mi nie pasowało. Dalej nie wiedziałam czego chcę. Szłam dalej i dalej, aż nagle natknęłam się na salon tatuażu. Stanęłam na chwilę, zaczęłam się zastanawiać czy właśnie o to mi chodzi, czy chcę mieć tatuaż ?. Weszłam do środka, zobaczyłam młodego, przystojnego i wytatuowanego mężczyznę, wyglądał jak młody bóg i to właśnie pomogło mi podjąć decyzję, tak ! chcę mieć ten tatuaż tylko gdzie ?. Kolejne przemyślenia w mojej głowie, ale tak bardzo chciałam komuś pokazać swoją cipkę, że zdecydowałam się na tatuaż na wzgórku łonowym. Podeszłam do lady i powiedziałam do niego drżącym głosem : chcę byś udekorował mi moją małą, chcę żeby było tam serce w szponach jakiegoś diabła z napisem wild. Popatrzył na mnie dziwnym wzrokiem po czym powiedział: ściągaj spodnie mała i wskakuj na fotel. Tak też zrobiłam. Miałam na sobie tylko majtki i różową bluzę. Kazał mi się rozkroczyć i usiadł na wprost mojej myszki. Pochylił się nad nią z maszynką do tatuażu, odchylił odrobinę majteczki w dół by odsłonić cały wzgórek. Zaczął mnie tatuować, bolało. Po pewnym czasie oparł dłoń z maszynką o moją cipkę, zaczęłam się podniecać jak nią poruszał tatuując mi nad nią moje wymyślone serce. Nieświadomie to robił, a ja czułam coraz większe podniecenie, aż zapomniałam o bólu. Czułam że zaczynam robić się wilgotna, zaczęłam starać się mu to pokazać i chyba to zauważył. Popatrzył na moją twarz a ja miałam minę mówiącą przeleć mnie, tatuował dalej. Po chwili wsunął mi swą drugą dłoń pod majtki i zaczął delikatnie jeździć palcem po mojej łechtaczce. Płonęłam z podniecenia, a jego dotyk stawał się coraz bardziej wyrazisty i coraz mocniejszy. Gdy moja twarz nabierała rumieńców a usta wydawały z siebie dźwięki rozkoszy tatuażysta odchylał moją bieliznę. Poczułam jego oddech na mojej cipce, następnie język. Zaczął mnie pieścić oralnie, całując, liżąc, dotykając, wsunął mi swój ciepły i mokry język do środka, następnie palec. Płonęłam, tego chciałam, tego pragnęłam, nie wytrzymałam i zaczęłam krzyczeć, a raczej błagać by w końcu wsunął we mnie swego fiuta. On jednak wolał mnie jeszcze przetrzymać…
100%
2905
Dodał pornomaniaczka 19.09.2019 13:27
Zagłosuj

Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.

Podobne opowiadania

Chłopak z seks ogłoszenia

-Przyszłyśmy cię wyleczyć- oznajmiły radośnie i zabrzęczały szkłem. - Zabawimy się jak przed laty, ale zamiast książki telefonicznej użyjemy gazet. Cieszysz się? Nie cieszyłam. Przez pierwszą godzinę zatykałam uszy, by nie być świadkiem ich wygłupów. Potem alkohol zrobił swoje i nabrałam chęci do niewinnego flirtu. - ,,Przystojny 30-latek, bez nałogów, pozna kobietę, która odmieni jego życie. Tylko poważne telefony. Darek” - przeczytała Lidka i wcisnęła mi... Przeczytaj więcej...

Seks (bez) ogródek

Jestem kobietą, która lubi eksperymentować. Ogółem robię robić dużo różnych rzeczy i nienawidzę być ograniczona. Do rzeczy, które lubię najbardziej należy między innymi mój ogródek. Jest to co prawda maleńki kawałek ziemi, z małą altanką i rabatkami zajmującymi większość miejsca, jednak uwielbiałam spędzać czas, wylegując się na kocu czy grzebiąc w ziemi. Wykorzystywałam każdą sposobność, by przy okazji trochę się opalić, co w przypadku mojej bladej karnacji... Przeczytaj więcej...

Kochana Ciocia

Jak co roku, obiecałem babci, że przyjadę do niej chociaż na dwa tygodnie żeby jej pomóc w jakichś pracach obok domu. Babcia bardzo chciała żebym przyjechał, bo dziadek wyjechał za granicę żeby trochę dorobić i wszystkie obowiązki związane z domem spadły na jej głowę. Umówiłem się z babcią kiedy przyjadę, przy okazji okazało się, że znajomy też jedzie w tamte strony i może mnie zabrać. To było dobre wyjście bo nie musiałem wydawać kasy na autobus. Dojechałem do... Przeczytaj więcej...