Nie jest to strona na którą zaglądają dziewczynki z niedzielnej szkółki przykościelnej, dlatego bez stresów postanowiłam poczęstować ze swojej kuchni bólem i strachem w smacznym erotycznym sosie każdego dorosłego nie tylko z daty w dowodzie. Chłopcom i dziewczynkom ulegającym wpływom osób trzecich zalecam powrót, do swoich klocków Lego. Jeżeli moja kuchnia posmakuje szanownemu gronu wyznawców, pojawią się sukcesywnie krótsze, a najczęściej dłuższe opowiadania z granicy za którą niepodzielnie króluje ból, po którym przychodzi strach, a więc smacznego.
_________________________________________
Otwierając drzwi mieszkania zorientował się ,że drzwi są otwarte, powoli naciskając na klamkę uchylił je ostrożnie jak potrafił najlepiej, ustąpiły bezszelestnie, wśliznął się do środka powoli zamykając
Nie miał czasu, więcej się nad tym zastanawiać. Mocne uderzenie pejczem powaliło go na kolana.
-Usłyszał krótkie -na miejsce- , natychmiast ulokował się na swoim miejscu w przedpokoju w pozycji na kolanach z głową przy ziemi na wysokości szpilek swojej Pani, śliczna stopka opuściła szpileczkę wsuwając się w jego usta, całując a następnie liżąc przywitał ją. Pani czarne szpileczki takie plecione z zapięciami za kostkami tylko podkreślały piękną stopkę Pani. Nóżki długie, zgrabne zdobiły czarne rajstopki z takim wzorkiem ze srebrną nitką po bokach, wpływającym pod krótka czarną skórzaną spódniczkę, opinająca dokładnie jędrny tyłeczek od którego nie można było oderwać wzroku. piękny biust okrywała bluzeczka w czarnym kolorze tak obcisłą ,że w zasadzie wydawało się że Panią nic nie okrywa.
-Z podziwiania obudziło go krótkie Pani -ubierz się-
Pognał natychmiast do łazienki, natrysk i takie tam łazienkowe sprawy zajęły tylko moment, ubrał swój szary uniform, zapinany wyłącznie na sporo guzików i zamków, z nakładkami skórzanymi w okolicy kostek na jego nogach oraz na rękawach bluzy, na które często Pani zapinała łańcuchy zniewalające niewolnika. Szybko znalazł się na swoim "miejscu" przyjmując pozycję.
-Po chwili zobaczył ją, zbliżała się jakby płynąc, jego wzrok nie opuszczał jej zgrabnych nóżek, polizał jej szpileczki na znak całkowitego posłuszeństwa wspartego uległością. Uniósł głowę, by Pani założyła mu obrożę ze smyczą, szarpnęła mocno za smycz czy dobrze się trzyma na szyj niewolnika.
-Lekko rozchyliła uda, jednocześnie uniosła odrobinę spódniczkę, wślizną się jak piesek miedzy jej uda, Pani opadła na jego plecy, będzie go ujeżdżać, szpileczki wbiła w jego ciało, jednocześnie ścisnęła mocno kolanami jego żebra, prawie go dusząc, mocno szarpnęła za smycz, jej niewolnik ruszył.
-W kuchni Pani zeszła z niego, mocno pociągając za smycz, jednocześnie pejcz wylądował wiele razy na jego plecach, nie mógł nic zrobić klęcząc przed Panią z głową przy ziemi Pani go lała mocno trzymając na smyczy.
-Przygotowany wcześniej obiad jadła sama, słuchając swojej ulubionej radiostacji, klęczał z głową na wysokości jej szpilek, czasem coś podała mu z ręki do zjedzenia, a najczyściej podstawiała mu miskę pod usta. Gdy jadł z miski położyła mu swoje stopy w szpilkach na głowę, wciskając ją do miski.
-Pani odpięła mu smycz, poszedł się umyć, posprzątał kuchnię gdy wszystko było czyste i lśniące ,z sokiem pomarańczowym dla swojej Pani poszedł do pokoju, w drzwiach Pani pokazała paluszkiem podłogę natychmiast na kolanach podszedł do niej, sok trafił na stolik natomiast głowa niewolnika na kolanach znalazła się miedzy udami Pani która zakładała mu smycz, posłusznie lizał stopy Pani gdy oglądała swój serial.
-Klęczał przed swoja Panią która dla wygody trzymała swoje nóżki na nim gdy coś tam oglądała.
-Wstając z wersalki uniosła wyżej spódniczkę pokazując śliczne majteczki, które prawie same opadły na podłogę. Wcisnęła je głęboko w usta niewolnika, opierając się o wersalką wypiela swój piękny tyłeczek, mocne szepniecie smyczy przyciągało języczek niewolnika do jej raju, pieścił wytrwale swoją Panią by ja zadowolić czując spełnienie, jego języczek wszedł głęboko w jej odbyt na tyle ile potrafił, zataczał swój taniec w niej do czasu gdy jego usta wypełniło spełnienie Pani.
-Pani delektowała się chwilą,on posłusznie na kolanach na wysokości jej szpileczek dyszał cichutko
Pani odpięła obroże pokazując paluszkiem drzwi, po dłuższej chwili zamykał je z tamtej strony... (cdn)