Opowiadania erotyczne :: Pod opieką wujka

Jestem Agata mam 150 wzrostu i 45 kg. wagi. Włosy jasne, długie, często zawiązywane w koński ogon. Pamiętam byłam dość młoda kiedy mama idąc do pracy w nocy zmuszona była mnie zostawiać pod opieką wujostwa. Ciotka była spoko ale wujek trochę mnie wnerwiał. Miał chyba 40 lat, dość wysoki i szczupły. Zawsze ogolony na łyso i miał zadbaną bródkę. Jedyne co jeszcze jakoś znosiłam to jego zapach. Używał dobrej wody kolońskiej i to łagodziło mój niezbyt przychylny stosunek do niego.

Mieszkanie wujostwa to kawalerka z ślepą kuchnią i ubikacją. Zero intymności. Kiedyś wieczorem widziałam, kiedy już byłam w łóżku jak wujek oglądając jakiś film wyjął swojego siusiaka i się nim bawił, posuwał ręką w przód i tył. Dziwiłam się że jest taki duży. Film był o tym jak pani z panem leżeli na łóżku jedno na drugim i pan ruszał tyłkiem.

Domyślałam się że chyba się kochali. Byłam bardzo ciekawa co to jest takiego ten seks i jakie to niesie ze sobą przyjemności skoro ludzie na filmie mieli takie radosne miny. Następnym razem kiedy znowu byłam u wujostwa a ciocia miała nocny dyżur w szpitalu to będąc po kąpieli już w pidżamce zobaczyłam że wujkowi bardzo odstają szorty. Niewiele się zastanawiając nagłym, impulsem wsadziłam tam rękę i go wreszcie dotknęłam. Wujka zamurowało i nic nie mówił tylko czekał co zrobię dalej. Zsunął swoje szorty i wtedy go zobaczyłam w całej okazałości. Miał chyba z 18 cm długości, może mniej może więcej, w każdym razie nie mieścił mi się w dwóch dłoniach. Zaczęłam go ruszać tak jak on wtedy kiedy go podejrzałam ostatnim razem. Spojrzałam mu w twarz i był skupiony na mnie i tym co robiłam. Na pewno to mu się podobało. Zaczął ruszać biodrami wychodząc naprzeciw ruchom moich rąk. Nagle stęknął i wystrzelił białym płynem z swojego kutaska prosto na moja pidżamkę, rękę i podłogę. Schował siusiaka i przyniósł papierowe serwetki i powycierał moja rękę i poplamione tym miejsca.

-Co ci przyszło do głowy i skąd o tym wiesz?

Zapytał.

-Widziałam kiedyś jak podczas filmu tak się wujek zabawiał i byłam ciekawa czemu to służy.

Powiedziałam.

-ale to są zabawy dorosłych mnie z tobą nie wolno robić takich rzeczy.

Tłumaczył wujek Adam.

Ja już jestem duża i swój rozum mam i tyle wiem żeby takimi rzeczami jak ta teraz, przed nikim się nie chwalić i mają pozostać naszą tajemnicą. Powiedziałam.

-Naprawdę? Nikomu nic nie powiesz?

Zapytał.

-Nie powiem ale chcę się dowiedzieć czegoś więcej o tych rzeczach, powiedziałam

Zaskoczony, jeszcze raz się upewnił że dochowam dyskrecji, powiedział.

-rozbierzmy się do naga.

Nigdy nie robiłam tego przed nikim, z wyjątkiem rodziców, Cała czerwona z wstydu ale też ciekawości a może podniecenia że robię rzeczy niedozwolone jak palenie papierosów. Stałam tam przy nim też gołym. Zasłaniałam dłonią swoją myszkę a on stał tak z wyprężonym sztywnym kutasem koło mnie i powiedział połóż się na plecach. Leżałam już jak wszedł na czworakach na łóżko i zbliżył się do mnie. Najpierw delikatnie pocałował mnie w usta. Jak dotąd nigdy nie całowałam się z żadnym chłopakiem i nie wiedziałam jak to się robi. Pokazał co i jak i zaczęło mi się to podobać. Potem powiedział żebym wysunęła języczek w trakcie pocałunku. Tak zrobiłam i wtedy swoimi ustami złapał mój język i go pociągał. Fajne to było i całowanie podobało mi się jeszcze bardziej. Leżał na mnie ale bardziej wspierał się na swoich łokciach kiedy uczył mnie całowania. Potem całował mnie po całej twarzy i szyjce. To było bardzo miłe. Później zszedł pocałunkami na moje zupełnie płaskie piersiątka. Czułam fantastyczne mrowienie na całym ciele kiedy to robił. Teraz jego pocałunki zeszły jeszcze niżej do mojego brzuszka a następnie mojej pokrytej meszkiem cipulki. To co wtedy przeżyłam to była najprzyjemniejsza rzecz jaka mi się w życiu przydarzyła. Całował się z moją myszką jak z moimi ustami. Wkładał język do środka i szczypał wargami moja cipkę. Potem położył mnie na brzuchu i teraz całował mnie w pośladki i nawet w dziurkę którą robię kupę. Wsadzał tam język i się wcale nie brzydził a wręcz sprawiało mu to przyjemność. To też było bardzo miłe. Kiedy już mnie tak wycałował to sam się położył i poprosił żebym znowu go rękami poruszała. Powiedział jak to robić i to robiłam. Trzymałam go tak obiema rękami i patrzyłam jak skórka chowa i odsłania jego czerwona główkę. Pocałuj go, poprosił. Zrobiłam to ja się całuje w policzek. Obejmij go ustami, powiedział. Objęłam i nic nie robiłam a wtedy on zaczął ruszać biodrami i załapałam o co chodzi. Teraz wchodził mi do buzi głębiej i głębiej. Krztusiłam się i nie mogłam oddychać ale po chwili było jakoś łatwiej. Nie czułam wstrętu ani nie pokazywałam że tego nie chcę. On mnie tam całował to ja też mogę i to robiłam. Czułam jakieś kropelki wydostające się z niego a po chwili przytrzymując moja głowę i głęboko oddychając strzelił takim samym płynem jak przedtem prosto do mojego gardła. Wyjął go a mnie dał chusteczkę żebym to wypluła. W ustach pozostał trochę dziwny smak ni to słony ni gorzki taki trudny do określenia ale w sumie niezły. Wytarłam buzię i położyłam głowę na jego piersi. Tłumaczył mi że gdyby moja mama o tym co robimy się dowiedziała to by go chyba zabiła a jak nie to by poszedł do więzienia. Zapewniłam ze dochowam na sto procent tajemnicy ale chce dalej tak się bawić bo to bardzo polubiłam. Uśmiechnął się znowu mnie całując i kładąc się na nim doskonaliłam całowanie. Znowu poczułam jego sztywnego członka między udami a on cały czas pieścił moje plecki i pupę, Powiedział żebym teraz obróciła się do niego odwrotnie i całowała go w siusiaka a on będzie mnie w moją myszkę. Znowu były cudowne mrowienia na całym ciele kiedy mnie tam pieścił. Lepiej też szło z całowaniem jego kutaska, Ssałam go i całowałam aż znowu mi się spuścił do buzi. Tym razem po prostu to połknęłam. Spodobało mu się to bardzo i był zachwycony. No moja panno na dzisiaj wystarczy tej nauki. Razem poszliśmy do łazienki i wzajemnie się myjąc usunęliśmy ślady naszych zabronionych zabaw. Do rana już grzecznie spaliśmy w swoich łóżkach aż obudziła nas ciotka wracająca z dyżuru. Przy śniadaniu spoglądałam ukradkiem na Adama a on na mnie. Widziałam że cały czas jego szorty wypychał nabrzmiały członek. Śmiałam się w duchu z tego zadowolona i już ciekawa i chętna na dalsze zabawy z wujkiem Adamem. Dwa tygodnie później znowu się nadarzyła taka okazja bo byłam u nich, przyprowadzona pod opiekę. Szczęściem ciotka znowu miała dyżur i mieliśmy całą noc dla siebie i dla moich dalszych nauk z seksu. Kiedy za ciotka zamknęły się drzwi odczekaliśmy jeszcze pół godziny i poszliśmy się wymyć. On mył mnie, ja jego i cały czas gadaliśmy i całowaliśmy szczęśliwi. Pieszczoty przebiegały podobnie, znowu były pocałunki po całym ciele ale tym razem, kiedy leżałam na brzuchu a on mnie całował po pupie to najpierw wkładał tam język a potem wsadził palec, potem posmarował go czymś śliskim, jakimś żelem czy coś i znowu wsadził tam palec ale też posmarował sam otworek i włożył drugi palec. Trochę mnie to zaskoczyło bo nie wiedziałam po co tak. Znowu użył tego żelu i dalej mnie penetrował tymi palcami. Wchodziły już dużo łatwiej i nie bolało.

-Teraz, powiedział, wsadzę tam swojego kutaska. Trochę się wystraszyłam i spytałam czy będzie bolało. Może na początku boleć ale to minie. Na początku to wcale nie mógł wejść bo było tak ciasno i znowu kombinował z palcami i znowu z kutasem. Tym razem włożył samą główkę. Wreszcie wcisnął samą główkę, była duża i bardzo bolało ale ufałam mu że przestanie. Wszedł dalej i miałam wrażenie ogromnego wypełnienia w pupie jak przy robieniu kupy która nie chce wyjść. Cofał się i wchodził z każdą chwilą coraz głębiej i głębiej i zrobiło mi się naprawdę niedobrze i zaczęłam cicho płakać a łzy lały mi się po policzku. Nie zraziło go to bo teraz czułam jak we mnie się suwa tam i z powrotem. Ból przechodził stopniowo aż zniknął zupełnie. Teraz czułam tylko jego ruchy i jajeczka którymi dotykał mojej cipki. Wchodził cały. Nie widziałam jego twarzy ale szeptał słowa zachwytu jak mu dobrze i jaka jestem dzielna. Wreszcie znieruchomiał i poczułam trykania jego nasieniem we mnie. Mogę powiedzieć że cała ta dzisiejsza nauka z wyłączeniem samego wejścia też na swój sposób mi się podobała i była ciekawa. Dowiedziałam się że można w ten sposób się kochać i że kolejny raz już nie będzie taki bolesny. Wyjął swojego kutaska z mojej pupy i zobaczyłam jak ze mnie wyciekają jego soki. Dotknęłam palcem i wzięłam na język, chwaląc że dobre. Uśmiechnął się i całując zapewniał że jestem fantastyczna i bardzo dzielna, obcałowując mnie po całym ciele a szczególnie moją myszkę. Te jego pieszczoty coraz bardziej mnie podniecały i sprawiały ogromną przyjemność. Chyba wtedy doświadczyłam czego na kształt pierwszego mini orgazmu.

Była dopiero 12 w nocy. Miałam za sobą pierwszą rundę moich nauk i pieszczot w głębszym tego wyrazie.

Wtedy nawet nie zdawałam sobie sprawy jakim dzieciakiem ciągle jestem i na co się porywam wikłając się w tak ryzykowną relację. Moje 45 kilo przy jego 80 to jak kurczak przy indyku. Mnie się wtedy zdawało że jestem już na tyle duża że mogę to robić choć na dobrą sprawę nie wiedziałam nawet co. Dzisiejszy seks analny to był kosmos. Dla wielu dorosłych to czasami nie jest forma chętnie praktykowana a co dopiero przez takiego dzieciaka jak ja. Ale po tych wszystkich pochwałach jakimi mnie obsypywał czułam się znakomicie dowartościowana i doceniona. Przyniósł z kuchni banana i szklankę wody i dał mi żebym się posiliła bo jak zapowiedział zaraz zrobimy powtórkę. Ucieszyłam się na te zapowiedzi kolejnych przyjemności jakie mnie czekają. Po zjedzeniu owoca popiłam szklanką wody i znowu się do mnie zaczął dobierać od tyłu. Wspomniany żel znowu zagościł w mojej pupie a swojego członka też obficie posmarował. Położył się na plecach i powiedział.

-Pomalutku nadziej się na mnie.

Z dużą obawą, pamiętając poprzednie cierpienie, centymetr po centymetrze wchodził we mnie. Teraz miałam dobry widok bo to ja kontrolowałam penetrację. Bolało, ale już znacznie mniej, nawet jak wszedł już głęboko. Zaczęłam się unosić góra dół zdając sobie sprawę że robię to tak, jak wtedy aktorzy na filmie przy którym wujek zaspokajał się ręką. U wujostwa w szafie jest duże lustro w którym zobaczyłam siebie jak się kocham z Adamem i doznałam szoku jakim dzieciakiem ciągle jestem i że robię to z dorosłym mężczyzną. Wcale mnie to bynajmniej nie zdeprymowało, przeciwnie, nawet jeszcze bardziej czułam się dumna że to potrafię i jestem w stanie zaspokoić dorosłego człowieka. Czułam się taka dorosła, ważna na tyle, że przystojny mężczyzna mnie zauważył. Siedziałam okrakiem na nim, jego członka nie widziałam bo był całkowicie we mnie. Patrzył na mnie zachwycony powtarzając jak niesamowitą jestem kochanką. Taka byłam z siebie dumna, dorosła. Skończył, wtryskując we mnie swoje nasienie. Teraz czekałam na przyjemności jakie następowały po jego.

Znowu byłam wypieszczona od stóp przy których chwilę się zatrzymał pieszcząc i całując je namiętnie. Nie wiedziałam że nawet stopy potrafią mi dostarczyć przyjemności. Wkładał do buzi palce ssał je całował. Pocierał wewnętrzną częścią moich stóp swojego kutasa a ten znowu mu stanął gotowy do akcji ale teraz to ja byłam obiektem do pieszczenia. Znowu zagościł między moimi udami skupiając się na mojej myszce obsypując ja pieszczotami i wsuwając język do środka.

Znowu miałam coś na kształt mini orgazmu i byłam w siódmym niebie. Już wiedziałam że seks to świetny wynalazek. Kutas jego stał jak gromnica ale już mnie pupa trochę bolała po poprzednich razach i nie nalegał ale poprosił o jak to nazwał "loda".Już wiedziałam o co chodzi i jak to zrobić toteż wkrótce ruszałam głową z większą wprawą niż ostatnio. Kiedy się spuścił, całą zawartość połknęłam bezproblemowo ocierając usta wierzchem dłoni. Po wszystkim poszliśmy spać. Myliłam się myśląc że to ostatni numerek tej nocy bo godzinę przed powrotem cioci wujek mnie obudził pocałunkiem w szyjkę, przytulając się od tylu zsunął mi spodnie od pidżamy i pomału prawie na sucho wcisnął swojego kutasa do mojej dupci. Bolało, ale się nie skarżyłam bo chciałam mu znowu udowodnić jak jestem dzielna i dorosła. Skończył zalewając mnie spermą i powiedział żebym się wymyła nim wróci ciotka. Jak wróciłam z łazienki Adam był na swoim łóżku i już prawie spał. Podeszłam do niego i powiedziałam.

-wstawaj a ja co z tego mam, wykorzystałeś mnie to teraz do roboty bo następnego razu nie będzie.

Uśmiechnął się i pokornie przyszedł i wypieścił mi cipkę tak jak chciałam.

Jak ciotka wróciła to przy śniadaniu jakoś uważnie mi się przyglądała. Chociaż nic nie powiedziała to jej spojrzenie było bardzo podejrzliwe a może mi się zdawało. W domu rodzice, co dla mnie śmieszne, zabraniali oglądać filmy dla dorosłych jak i przeglądać internet z stronami porno. Filmy faktycznie były poza moim zasięgiem ale w necie porno było dostępne i patrzyłam co i jak. Skorzystałam z konta taty który miał kilka zakładek w przeglądarce z takimi stronkami. Widziałam jak ludzie się kochają tradycyjnie. Widziałam że większość kobiet ma wygolone cipki na gładko. Pomyślałam że Adam się ucieszy kiedy też będę taka gładziutka i korzystając z chwilowej samotności w domu wygoliłam sobie włoski na mojej myszce. W klasie na sto procent byłam pierwszą która TO ma za sobą ale o tym nikt nie mógł się dowiedzieć nawet moja najbliższa przyjaciółka Lidka. Nim doszło do następnego spotkania czy bardziej możliwości na uprawianie seksu z Adamem, w nocy pod kołdrą robiłam sobie dobrze paluszkiem i kiedyś udało mi się doznać pierwszego orgazmu. Był koniec czerwca, właśnie skończyłam szkołę. Zaczęły się wakacje i z rodzicami jeździłam na działkę pod Warszawą. W okolicy było też niewielkie jezioro gdzie w upalne dni spędzaliśmy czas.

Dzisiaj było ciepło ale nie na tyle żeby jechać nad wodę. Rozłożyłam sobie leżak, słuchawki na uszy i opalałam się. Przy rodzicach na działce od małego zawsze rozbierałam się do naga. Nawet teraz, mając już trochę więcej nie miałam z tym problemu. Dla taty ciągle byłam małą córeczką czyli dzieckiem i to było normalne. Mama leżała obok ale tylko w samych majtkach. Od sąsiadów oddzieleni byliśmy gęstym żywopłotem przez który niewiele było widać dlatego mogłyśmy się z mamą opalać rozebrane. W tym dniu na działkę przyjechał wujek Adam z ciotką. Panowie zajęli się naprawianiem kosiarki a my leżałyśmy opalając się. Ciotka też się rozebrała ale podobnie jak mama zachowując majteczki. Wujek Adam ukradkiem spoglądał w moją stronę a ja w jego, myśląc o jednym.

W tej sytuacji nie było szans na zbliżenie ale podeszłam do nich udając zainteresowanie postępem prac przy naprawie kosiarki. Oczywiście cały czas pozostawałam nago a to że wygoliłam sobie łono nie uszło uwadze Adamowi. Nic nie powiedział ale uśmiechnął się a namiot na jego szortach pojawił się natychmiast. Kiedy tata skupiony był na jakimś elemencie urządzenia wykorzystując sytuację pomacał mnie po pupie próbując wsadzić palec do dziurki. Uciekłam stamtąd aby nie doszło do dekonspiracji. Później dowiedziałam się kiedy będzie znów okazja na seks u Adama.

W środę a właściwie z środy na czwartek. Tata wyjeżdżał w delegację a mama miała dyżur w szpitalu.

Ciotka też pracowała i miałam zostać pod opieką wujka Adama. Udawałam obojętność na tę sytuację ale w duchu bardzo się cieszyłam. Kiedy nadeszła upragniona środa i już mama zawiozła mnie do wujostwa to tylko czekaliśmy kiedy ciotka pójdzie do pracy. Znowu, odczekaliśmy jakiś czas by rozpocząć naszą seksualną zabawę. Najpierw pozasłaniał zasłonami wszystkie okna. Rozścielił łóżko ale tylko same poduszki żeby kołdra nam nie przeszkadzała i co ciekawe duży frotowy ręcznik. Nie wiedziałam po co. Na wstępie zdjął ze mnie calutkie ubranie i sam też się rozebrał. Bardzo podobała mu się moja wygolona na gładziutko cipulka. Nim jednak do niej dotarł najpierw popieściliśmy się jak zwykle była nawet pozycja 69 i possałam jego kutaska. Nie chciał jednak tak kończyć i myślałam że będzie chciał tak jak ostatnio.

Leżał na mnie wsparty na łokciach żeby mnie nie przygniatać a swoim kutasem wodził mnie po rowku na cipce. Byłam bardzo podniecona a wilgoć podniecenia powodowała że kutasek ślizgał się delikatnie po rowku i próbował dostać się do środka. Wiedziałam czy bardziej domyślałam się do czego zmierza. Bałam się kolejnego bólu i cierpienia ale był na tyle zdeterminowany że dążył do tego żeby dzisiaj pozbawić mnie dziewictwa. Poczułam jak weszła najpierw sama główka. Już samo to bolało. Chwilę się tam mościł a po chwili wepchnął do środka więcej. Zabolało tak że poleciały mi łzy on jednak, nic sobie z tego nie robił i wsadził więcej niż połowę. Znowu odczekał, dał mi szansę złapać oddech i ponowił atak wpychając teraz całego kutasa do mojej cipki. Trwał tak nieruchomo i po chwili rozpoczął suwy. Bolało, ale z każdą chwilą coraz mniej i po jakimś czasie ból zniknął zupełnie a w jego miejsce zaczęłam odczuwać nawet rodzaj przyjemności. Przeturlał się na plecy i ciągle trzymając kutasa we mnie zachęcił, bym ja nadawała tempo. Tak, stało się , jestem kobietą. Wcześnie, ale cieszę się bo seks to jest coś co mi się bardzo spodobało. Kucałam nad nim z kutasem w sobie i szybkimi przysiadami dogadzałam sobie i jemu aż poczułam że dochodzę. To było o niebo lepsze niż własny paluszek pod kołdrą to było jak trzęsienie ziemi.

Opadłam bezsilnie na jego torsie czując strzykania jego orgazmu. Poleżałam tak na jego torsie chwilę łapiąc powietrze i opuściłam jego zakrwawionego członka.

Z mojej cipki wyciekała jego sperma zmieszana z moją dziewiczą krwią. Wstałam i poszłam do łazienki się obmyć i ogarnąć. Wróciłam odświeżona i uczesana.

Zadowolona że proces utraty dziewictwa mam za sobą pocałowałam namiętnie mojego kochanka. Teraz on poszedł do łazienki by się umyć i przygotować na dalsze seksualne boje. Jak wrócił położył się między moimi nogami i przyglądając się mojej myszce, zapytał

-jak się czuje moja młoda kobietka? Bo wygląda bardzo apetycznie i chciałoby się tam znowu wejść.

-Nie boli mnie ale nie wiem czy by nie zaczęło gdybyś tam znowu wsadził swojego kutaska.

-Na razie dam ci odpocząć, ale nie wykluczone że zrobimy jeszcze jedną próbę. Popieścił się z moja cipką potem idąc w górę pieścił moje maleńkie piersiątka i kiedy dotarł do moich ust całował mnie namiętnie z języczkiem. Czułam w tym pocałunku smak i zapach mojej cipki. Przerwał pieszczoty i zbliżając swojego kutasa do moich ust włożył go a ja go przyjęłam.

Trzymając mnie za głowę wsuwał i wysuwał swojego członka traktując niemal instrumentalnie. Obrócił mnie na brzuch i smarując mój tylny otworek kremem KY i swojego kutasa delikatnie wsadził mi w pomarszczony otworek. Ruchał mnie tak chwilkę po czym znowu położył mnie na plecach i włożył nie uprzedzając mnie do cipki. Jeszcze trochę czułam rozdziewiczenie ale nie było źle. Wisiał nad mną na łokciach a jego członek coraz mocniej penetrował moją lekko obolałą cipulkę. Wreszcie znieruchomiał i wtedy poczułam wewnątrz jego trykania spermy. Nie doszłam ale przynajmniej mnie nie bolało. Nie skarżyłam się i nawet lekko uśmiechnęłam, pytając.

-wygodziłeś sobie, samczyku?

-o tak kochanie masz najciaśniejszą cipkę w jakiej byłem.

-trudno się dziwić jak cipka ma naście lat.

Powiedziałam, uśmiechając się.

Nad ranem godzinę przed powrotem ciotki znowu mnie wybudził ale tym razem najpierw zdejmując ze mnie spodnie od pidżamki, wypieścił moją myszkę doprowadzając mnie do orgazmu a następnie ustawił mnie na czworaka i włożył do cipki mocno ruchając aż doszedł spuszczając się do środka. Sądzę że dobrze wykorzystaliśmy czas. To że stałam się kobietą to bez wątpienia wielki dzień. Byłby pewnie większy gdyby wcześniej nim rozdziewiczył mnie analnie. Spodziewam się że teraz mając już swoje młode ciało wybudzone seksualnie, korzystać z przyjemności jakie mi dostarcza.

Tydzień później mama się dowiedziała że dość niespodziewanie zmarł jej brat Sławek który mieszka nad morzem. Słabo znałam wujka Sławka i rodzice zdecydowali że lepiej oszczędzić mi tego rodzaju emocji i za zgodą Wujka Adama oraz jego żony, przez kilka dni będę pod ich opieką. Udawałam obojętność, ale jeśli tak musi być, to trudno, jakoś wytrzymam, mówiłam. W duchu bardzo się cieszyłam że znowu będę mogła się kochać z moim rozpustnym wujkiem. Rodzice wyjechali a ja od rana byłam u wujostwa. Ciotka była miła i zbyt nadopiekuńcza. Wujek bardziej powściągliwy i nie chciał najmniejszym nawet gestem po sobie poznać jak bardzo mnie pragnie. Był lipiec i było bardzo gorąco. Miałam na sobie topik i króciutka spódniczkę. Żeby wujka bardziej podniecić nie ubrałam majtek. Szybko się zorientował że ich nie ubrałam i cały czas był podniecony co było łatwo dostrzec. Jak tylko na chwilę ciotka wyskoczyła do sklepu to zaraz był przy mnie i się do mnie dobierał. Zaraz przywarł do mojej cipki i się z nią pieścił. Zdjął szorty i na szybcika kochaliśmy się na stojąco. Było miło, on skończył we mnie oczywiście a ja musiałam obejść się smakiem. Teraz już tak się nie męczył i był wyraźnie rozluźniony. Ciotka wybierała się na zmianę popołudniową i zapowiadało się niezłe bzykanko. Po 14, kiedy ciotka wyszła do pracy zaraz zablokował drzwi i się do mnie zbliżył rozbierając do naga. Z szuflady wyjął dziwny przedmiot w kształcie grzybka i powiedział że włoży mi to do pupy. Zaskoczona ale ciekawa zgodziłam się i po chwili posmarowany żelem zwilżającym koreczek analny pomalutku wcisnął mi do tyłka. Czułam wypełnienie w pupie ale mi nie przeszkadzało. Prosił żebym się nie podmywała bo zapragnął poczuć moje naturalne smak i zapach. Najpierw wypieścił moje niewielkie piersiątka a potem przywarł do cipki niczym glonojad do szyby. Po chwili położył się na plecach i poprosił abym przeszła do pozycji 69. Następnie usiadł na łóżku spuszczając nogi i w tej pozycji siadłam mu na kolanach przodem do niego nadziewając się na jego kutasa. Siedziałam tak bujając się góra dół a on głaskał mnie i całował. Przytulał do siebie, głaskał po nogach i pupie. Zatrzymałam się, wyjął koteczek z mojej pupy i w jego miejsce włożył kutasa. Wszedł łatwo, bez bólu i dalej kontynuowałem bujanie tylko z kutasem w tyłku. Znudziła mu się ta pozycja to znowu położył się na plecach i dosiadłam go tyłem do twarzy ale znowu do tyłka. Przyjemność spadła na mnie niespodziewanie i była bardzo intensywna. W mojej rozedrganej dupci wyczuwałam strzyknięcia jego orgazmu. Nim ciotka wróciła z pracy jeszcze dwa razy się kochaliśmy. W niedziele pojechaliśmy na działkę. Na miejscu najpierw opalałam się w ogrodzie a potem pojechaliśmy nad wodę. Zabraliśmy sprzęt plażowy, i prowiant. Na miejscu było niewielu ludzi toteż od razu rozebrałam się do naga a ciotka posmarowała mnie kremem do opalania z filtrem. Ciotka była topless a Adam w szortach. Spoglądaliśmy na siebie ukradkiem i myśleliśmy o jednym. Nad wodą spotkałam koleżankę Adę z którą kiedyś chodziłam do przedszkola a ona potem się wyprowadziła. Teraz mieszka po sąsiedzku z wujostwem. Ma starszego brata, Kubę, z którym przyjechała tutaj na rowerze. Przysiadłam się do nich ciągle nago. Koleżanka była bardziej powściągliwa bo miała tylko majtki a jej brat był w szortach. Pogadaliśmy o szkole i planach na przyszłość. Kiedy koleżanka poszła do toalety jej brat Tomek powiedział że coś mi pokaże. Wyjął telefon i puścił filmik na którym kochałam się z wujkiem. Jak on to zrobił nie wiem. Faktem jest że widać nas było bardzo dokładnie i nie było wątpliwości kto to jest. Moje dziecięce ciałko bujało się na nim w pełnej krasie z widocznymi grymasami zadowolenia seksualnego. Cała czerwona na buzi, zawstydzona zdałam sobie sprawę że nasza tajemnica nie jest już tylko nasza.

-wiesz co twój wujek może za to mieć. Może trafić do więzienia a ty możesz być usunięta ze szkoły.

-co mam zrobić żebyś zachował to dla siebie.

-to samo co twój wujek

-chcesz się ze mną kochać?

-dlaczego nie, jak on może to ja też.

-ale to nie takie łatwe.

-wiem, dlatego przyjdziesz do nas niby do mojej siostry.

-jutro czekam na ciebie o 11 rano.

Zaszokowana, całkiem przybita, wróciłam na leżak gdzie byli ciotka z wujkiem, nic im nie mówiąc.

Nazajutrz, jakoś wymusiłam na ciotce wyjście do koleżanki i o 11 zadzwoniłam do drzwi Kuby. Otworzył mi, zachęcając do wejścia. W przedpokoju natknęłam się na dużego psa Goldena który podszedł do mnie i od razu wsadził łeb pod moja spódniczkę. Widzisz od razu wyczuł młodą suczkę do ruchania. Co ty bredzisz, powiedziałam zgorszona. Zaprowadził mnie do swego pokoju i powiedział żebym się rozebrała. Kiedy byłam nago do pokoju weszła jego siostra, nawet nie zaskoczona i powiedziała, cześć. Kuba poprosił ją żeby na chwilę wyszła. Podszedł do mnie i pocałował mnie w usta. Rozebrał się szybko i zobaczyłam na żywo drugiego kutasa w życiu, zdając sobie sprawę że za chwilę będzie mnie ruchał. Posadził na łóżku i podstawił kutasa do ssania. Zrobiłam mu lodzika a następnie kazał klęknąć i usadowił się za mną wsadzając kutasa do cipki. Ruchał mnie niespiesznie i w tym momencie do pokoju bez pukana weszła jego siostra. Czułam się upokorzona tym że w tak intymnej sytuacji widzi mnie kumpela. Czerwona, zawstydzona i ciągle posuwana nie wiedziałam gdzie podziać oczy. Podeszła przysiadła się do nas i pocałowała mnie prosto w usta. Byłam w szoku. Jestem raczej hetero ale ten pocałunek w tak intymnej sytuacji był zaskakująco podniecający.

-Mnie też posuwa, powiedziała ale i tak wolę dziewczyny. Kuba znieruchomiał i poczułam jak wstrzykuje we mnie swoją spermę. Wysunął się i powiedział do siostry,

-jest twoja.

Położyłam się na plecach a Ada która zdążyła zdjąć z siebie ubranie położyła się na mnie całując mnie już teraz z języczkiem. Muszę przyznać że to mi się zaczęło podobać i sprawiać przyjemność. Całowała teraz moją cipkę a ją od tyłu zaczął lizać Golden. Poddawała się temu z wyraźną przyjemnością. Goldi jest fantastyczny w minetce, polecam powiedziała szeptem. A jak fantastycznie rucha. Robiłam to z nim już wielokrotnie.

Spojrzałam na niego i jego wysuniętego kutasa. Nie wyglądał jakoś imponująco ale zawsze byłam ciekawa nowości a w seksie to już szczególnie. OK zgodziłam się

-Zejdź na podłogę i ustaw się na czworakach.

Doradziła mi abym wsparła się na przedramionach. Piesek podszedł do mnie od tyłu i od razu zaczął mnie tam lizać. Miała rację robił to po mistrzowsku. Po chwili poczułam jak dziabie mnie w cipkę swoim kutaskiem i próbuje wejść. Za trzecim razem wszedł i jak już się wpasował to zaczął mnie ruchać jak szalony. Co nie zyskiwał wielkością to nadrabiał intensywnością. Czułam jak jego futerko ocierało się o moje plecy potęgując niesamowite doznania. Nie do wiary ale to było tak podniecające że po chwili doszłam i czułam jak ten niepozorny penisek nagle zrobił się większy tak, że się wystraszyłam bo mnie bolało. Po chwili znieruchomiał ale ciągle we mnie tkwił. Szybko mu się znudziła taka pozycja i przekładając tylną nogę w ten sposób, że obrócił się do mnie tyłem i przylegał do mojej pupy z kutasem ciągle we mnie. Jak się później dowiedziałam to stan jaki często ma miejsce po spółkowaniu psa z suką. Byłam suką. W tym stanie przyszedł Kuba, uśmiechną się i powiedział witamy kolejną suczkę. Sięgną do kieszeni, wyjął komórkę i nagrał krótki filmik dokładnie rejestrując moją twarz oraz to w jakim stanie byłam i co robiłam. Wiedziałam że teraz może zrobić ze mną co zechce. Zdjął szorty i wsadził mi penisa do buzi a ja go przyjęłam. Trzymając mnie za głowę nadawał jej rytm traktując jak lalkę. Szybko się spuścił i powiedział że dobrze ciągnę laskę i na pewno to jeszcze nie raz powtórzymy. Wreszcie Goldi się wysunął ze mnie a z nim wyciekła jego sperma. Trochę pobolewała mnie cipka ale nie było źle.

Podtarłam się papierowym ręcznikiem i usiadłam na łóżku. Ada pocałowała mnie i powiedziała:

-Fajna byłaś z Goldim, chociaż jest tak duży że ledwie cię było widać kiedy cię pokrył, powiedziała Ada.

-Jak było, podobało ci się? Zapytała

-Tak, to było niesamowite doznanie a orgazm fantastyczny. Chętnie jeszcze kiedyś to powtórzę.

-Teraz jesteś naszą suczką i do naszej dyspozycji. Chciałbym żebyś poznała jeszcze naszego tatę który uwielbia takie młode cipeczki i z rozkoszą cię przeleci.

Byłam w szoku kiedy o tym mi powiedział. Ale cóż mogłam zrobić kiedy miał te kompromitujące filmy ze mną. Byłam ich niewolnicą i nic nie miałam do gadania.

Umyłam się i ubrałam, miałam wychodzić kiedy wszedł do domu ich tata. Spojrzał na Kubę a ten puścił do niego oko a on już wiedział. Nie tak prędko słodziutka.

Rozpiął spodnie i je zsunął a mnie popchnął ramionami w dół i powiedział:

-zrób mi szybko fajnego lodzika.

Zaszokowana, pierwszy raz widzę starszego gościa a ten od razu wydaje mi takie polecenia. Kuba tylko mnie popędzał i powiedział:

Na kolana i ssij.

Zrobiłam to i przyjęłam go do ust robiąc co mi kazał. Bzyka się ta mała? Zapytał syna w trakcie kiedy robiłam mu loda.

-Jasne w co tylko zechcesz ale pośpiesz się bo musi już iść.

Zdjął mi majtki i posadził na stole w kuchni wchodząc we mnie.

-Mogę w tobie skończyć ? Zapytał.

Nie odpowiedziałam tylko skinęłam głową.

Ale jesteś ciasna i masz smarowanie lepszy niż dobry żel, pochwalił.

-Dalej nic nie mówiłam aż do czasu jak skończył.

-On mnie szantażuje, powiedziałam i straszy że puści wszystko w necie, wycierając cipkę ze spermy starego, ręcznikiem papierowym.

-porozmawiam o tym z synem, obiecuję. A teraz dzięki mała, jak ty masz na imię?

Wkurzona, nic nie powiedziałam, ubrałam majtki i wróciłam do ciotki.

80%
18757
Dodał zulu403 09.03.2020 12:22
Zagłosuj

Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.

Podobne opowiadania

Sebastian i pani z kiosku

Zadowolony z siebie Sebastian szedł ulicą a po głowie błądziły mu różne myśli. W pewnej chwili przyszło mu do głowy, że prawdziwy mężczyzna zawsze powinien mieć przy sobie prezerwatywę, bo nigdy nie wiadomo co się może zdarzyć. Zwłaszcza w jego przypadku – miał niezwykłe szczęście do przypadkowego seksu. Nieopodal znajdował się kiosk Ruchu, więc udał się w jego stronę. W środku siedziała ładna, nieco ponad czterdziestoletnia pani. Pochylił się nad okienkiem... Przeczytaj więcej...

Kasia, Ania i ja

Było lato. Miałem wtedy 20lat. Jak zawsze wakacje spędzałem z przyjaciółmi nad jeziorem. Dzień zapowiadał się słonecznie, ale nic nie wskazywało na to, co wydarzy się później. Od kilku dni obserwowałem jak moje przyjaciółki Kasia i Ania znikają gdzieś na kilka godzin. Często śniłem o nich w nocy gdyż były pięknymi istotami, na widok, których rumak wyrywał się ze spodni. Kasia piękna 18 letnia blondynka z falowanymi włosami do połowy pleców, błękitnych magicznych... Przeczytaj więcej...

Plaża dzika plaża

Piękny słoneczny sierpień, pewnego roku, pierwsze wakacje bez dzieci, w mniej znanym kurorcie położnym na Polskim morzem. Wszystko wydawało mi się wtedy takie piękne, spędzę czas z mężem, może wróci mu ochota na sex... Czar prysł na drugi dzień po przyjeździe, nie powiem mój małżonek był dla mnie kochany jednak nie umiał i nie chciał wykorzystywać sytuacji. To już kolejny raz kiedy mieliśmy być tylko dla siebie, rocznica nie była udana ale łudziłam się że teraz będzie... Przeczytaj więcej...