Opowiadania erotyczne :: Brat 3

część 6

Pewnej soboty siedziałem z rodziną w domu, gdy zadzwonił telefon odebrała mama weszła do pokoju i powiedziała, że dzwoni mój brat Jacek i chce ze mną rozmawiać. Wziąłem słuchawkę i usłyszałem jego głos: wiesz siedzę sam w weekend moi rodzice wyjechali na działkę nudzi mi się przyjechał byś do mnie na noc? Odpowiedziałem mu, że z chęcią też nudzę się w domu ze starymi. Powiedziałem rodzicom, że jadę do Jacka na noc. Jacek mieszka po drugiej stronie miasta pomyślałem, że wykosztuje się na TAXI Jadąc do brata myślałem sobie co będziemy robić a raczej jak będziemy to robić obydwoje woleliśmy jebać, ile razy będziemy musieli dać sobie dupy przez dwa dni. Nie przypuszczałem, że mój brat szykuje mi taką niespodziankę
60%
8040
Dodał guma35 02.04.2020 07:27
Zagłosuj

Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.

Podobne opowiadania

Nowa szkoła. Nowi nauczyciele. Pierwsze fantazje. ...

Nowy rozdział w moim życiu. Wakacje kończyły się, a już za pare dni zaczynałem naukę. Nie chciało się - to oczywiste, wakacje to przecież najlepsza część roku każdej młodej osoby. Granie w koszykówkę przez pół dnia, basen ze znajomymi i ogniska do późnego wieczora. Z drugiej strony jednak ciekaw byłem nowej szkoły, nauczycieli jak i nowej klasy. Pierwszego września wraz z trzema kumplami poszliśmy na rozpoczęcie roku. Oczywiście jak to zawsze bywa - sala sportowa, drewniane... Przeczytaj więcej...

Sportowe adidasy

Mój tata jest nauczycielem polskiego. Jak wiadomo w polskich publicznych szkołach dużo nie płacą, więc musiał dorabiać sobie udzielając korepetycji. Najczęściej przychodzili do niego licealiści oraz studenci. Tym razem, w piątkowe popołudnie było tak samo. Do mojego taty przyszedł nieznany mi student trzeciego roku. Gdy wszedłem do domu On był już w środku. Na werandzie zostawił swoje przepocone, niebieskie adidasy. Już z daleka można było wyczuć, że są przepocone, bowiem... Przeczytaj więcej...

Życie i Śmierć cz. 7

Nie wiedziałem co się ze mną dzieje, coraz bardziej, chciałem przebywać w jego towarzystwie, teraz wiem, że w tedy zaczynałem coś do niego czuć, ale być może dlatego, że zajmował się mną i pomagał mi, wspierał. W tedy jeszcze nie potrafiłem określić, co to takiego, kiedy byłem przy nim, czułem się lepiej, miał na mnie dobry wpływ, bo wszystkie złe myśli odplywaly, ale kiedy jego nie było obok, wszystko wracalo. Przez wiele lat, nie zasnąłem miłości, ani rodzicielskiej... Przeczytaj więcej...