Opowiadania erotyczne :: Crossdress - Spełnienie marzeń

Wyjechałem, z domu w bagażniku miałam przebrania i kosmetyki, seksowną sukienkę i rudą perukę, wszystko pozostałe miałem na sobie, seksowne stringi, błyszczące rajstopy, a dupce wibrujący i penetrujące moją muszelkę jajeczko, zastanawiałem się jak i czy dojadę do hotelu w którym miałem zapłacony pokój, ale jako Ona, jako Kasia. Podniecenie sięgało zenitu....., mimo ogromnego podniecenia i podjętej decyzji bardzo się bałem, co dalej, lecz podniecenie było większe.........Zatrzymałem się na stacji Orlen, kupiłem papierosy, sprzedawca jakoś dziwnie na mnie patrzył, ale pomimo tego chwiejnym krokiem ( byłem jak w transie ), udałem się do łazienki..., nie wiem dlaczego, chociaż w głębi serca na pewno wiedziałem udałem się do damskiej, serce mało mi nie wyskoczyło...Gdy wychodziłem zorientowałem się dlaczego tak na mnie patrzyli, i gwizdali pod nosem, spod koszuli, widać było koronki seksownej haleczki oraz zdałem sobie sprawę że mam założony biustonosz....., Wsiadłem do samochodu i na pierwszym parkingu poza miastem przebrałem się oraz zrobiłem makijaż..., od teraz stałem się Kasią.Moje usta lśniły czerwienią, a język błądził po nich nieustannie je zwilżając. Fantazja, która gdzieś tam w mojej podświadomości delikatnie błądziła, właśnie miała się spełnić.Wsiadłam do samochodu i udałam się w dalszą drogę, zobaczyłam już mój hotel oraz parking na którym było zaparkowane wiele ciężarówek, zastanowiałam się, czy zostanę rozpoznana i czy ktoś zorientuje się kim jestem, zostawiłam bagaż w hotelu i udałam się na spacer, po parkingu paląc papierosa, spojrzenia mężczyzn czułam wszędzie , a gdy spadł mi papieros i schyliłam się po niego , widać było moje stringi i pas do pończoch, obserwowałam reakcję i widziałam że podniecenie niektórych sięgało zenitu , w końcu stałam się seksowna kurewką skoro przechodząc obok słychać było podgwizdywanie pełne podziwu, nikt nie zorientował się kim naprawdę jestem. Udałam się więc na wycieczkę po pobliskim lesie, stuk moich szpilek podniecał mnie..., zauważyłam że dwóch kierowców obserwowało mnie i cały czas podążali za mną, zastanawiałam się jak będzie dalej, podniecona do granicy możliwości skierowałam się w stronę pobliskich ławek......................
40%
13607
Dodał kasiatv 25.08.2020 08:09
Zagłosuj

Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.

Podobne opowiadania

Kasia i jej matka kurewka cz.4

Kasia i jej matka kurewka cz. 4 Parę dni po tamtych wydarzeniach wrócił do domu mój mąż. Chodziłam roztrzęsiona jak cholera. Wszystko tego dnia szło nie tak. Przypalłam zupe, zbiłam talerz, rozerwałam dopiero co nałożone rajstopy, a zamiast odcedzic ziemniaki bezmyślnie wrzuciłam zawartość garka do zlewu. Okropnie się bałam, aby Kasia nie powiedziała nic mojemu mężowi. To zapewne byłby nasz koniec. Kiedy Kasia wróciła ze szkoły i zobaczyła ojca, od razu rzuciła mu... Przeczytaj więcej...

Syndrom wakacyjny 1 - wspomnienei 37

Troch mnie nie było ale już wróciła więc czas i tutaj powrócić. Każdy z was napewno ma coś co w sobie ukrywa. Pomijając fakt że ja nie ukrywam wiele i nie mówie tutaj o swoim ciele ale o charakterze. W każdym razie byłam z moją przypadłością nawet u specjalisty. Co się okazało, mam syndrom wakacyjnej zamiany. Początkowo w to nie wierzyłam, że coś takiego istnieje ale jednak. Jak to się objawia? U mnie w dziwny sposób. Od paru lat, gdy jezdze na wakacje, na miejscu nie używam... Przeczytaj więcej...

Kasia i jej matka kurewka cz.1

Ten dzień zmienił całe moje życie. Jestem Mariola i mam 39 lat. Jestem niską brunetką z duża pupą i dużym biustem. Mój mąż jest biznesmenem i z reguły jest w ciągłych delegacjach. Ja zajmuje się domem i naszą córką. Ma ona na imię Kasia. Właśnie skończyłam gotować obiad, kiedy usłyszałam trzask zamykanych drzwi wejściowych. Kasia wróciła ze szkoły, wiec zaczęłam nalewać jej zupy, jednak jej powitanie o mało nie zwaliło mnie z nóg. - Cześć Kasiu, jak Ci minął... Przeczytaj więcej...