- Nieźle zboczona ta twoja rodzinka. Nie ma co. Ale i tak nie bardziej niż nasza - w ten oto sposób, chichocząc, Dorotka podsumowała opowieść Marka.
- Przecież oczywiste jest, że gdybyś się postawił, to nie zaszłoby to tak daleko - dodał Cyprian.
- Fakt. Nie da się ukryć, że nieźle mnie to rajcowało, chociaż nie mogę też sobie wybaczyć, że pozwoliłem na to, by moja męska duma, aż tak ucierpiała - odparł Marek.
- Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem - dorzuciła... Przeczytaj więcej...