Opowiadania erotyczne :: Sąsiadka cz.2

Minęło kilka tygodni Piotr mąż Magdy zawsze był w domu jak ja byłem. Jedyne co mi zostało to podglądanie jak się zabawiają.

Pewnego zwykłego dnia wróciłem ze szkoły rzuciłem plecak w kąt i mama mnie zawołała na obiad.

Mama: Synek obiad

Ja: Już

Mama: Pani Magda była rano i pytała się czy znajdziesz czas jutro by w czymś pomóc

Ja: Pewnie ze mogę pomóc

Mama: też tak powiedziałam jutro sobota i tak nie masz nic innego do roboty

Ja: Yhym

Mama: To idź na 11

Cóż za cudowna wiadomość, już nie mogłem się doczekać. Jednak kładąc się do łóżka dręczyły mnie myśli. W końcu nawet nie potrafiłem zaspokoić Magdy… ahh

Na następny dzień czekałem tylko jak wybije 10:55 by być punktualnie. I doczekałem się ubrałem buty i szybkim krokiem poszedłem do sąsiadki.

Pukam do drzwi otwiera Magda

Magda: Cześć

Ja: dzień dobry Pani

Magda: jesteśmy sami Piotr wyjechał

Miałem uśmiech od ucha do ucha.

Magda: Nie uśmiechaj się tak tylko zmykaj do sypialni. Ja zaraz przyjdę masz już być nagi.

Ja: nie ma problemy Madziu

Rozebrałem się szybko i usiadłem na łóżku. Było mi głupio bo już mi sterczał na samą myśl co będzie. Magda wchodzi naga i z uśmiechem na twarzy mówi.

Magda: Pan sterczypała…. No dzisiaj nie będzie tak łatwo

Ja: co będziemy robić?

Magda: Zaczniemy od minetki

Ja: Nie ma problemu

Magda: długiej minetki

Uśmiechając się położyła się na plecach i rozkraczyła nogi. Lizałem ssałem mi ziałem i tak w kółko. Słysząc tylko wkładaj języczek, teraz paluszek itd. Jak tylko słyszałem cichy jęk to od razu brałem się bardziej do „pracy”

Magda:STOP

W tym monecie przerwałem i się odsunąłem

Magda: jak będziesz dochodził to mów

Oczywiście długo to nie trwało. Magda biorąc chujka `do ust to po prostu mnie rozwalała emocjonalnie.

Ja: Zaraz..

Przerwała

Magda: No dobrze. W minetce już jesteś obeznany teraz jeszcze 2 rzeczy jak się postarasz będzie nagroda.

Ja: dobrze

Magda: Rimming mówi to tobie coś

Ja: tak

Troszkę zniesmaczony patrzę jak Madzia wypina się na czworaka. Przybliżam się i zaczynam całować tyłem schodząc języczkiem coraz bliżej oczka. I ku mojemu zaskoczenie nie czułem żadnego brzydkiego zapach a smak bym jak zwykła skóra. Gdy tak lizałem rowek paluszek wkładałem do cipki. To kolejna 20 min albo i więcej… Magda się odsuwa

Magda: powtórka

Znowu bierze go do ust. Cały czas sterczał, kilka ruchów i ……

Ja: zza….

Magda: no cóż czas na ostatnią rzecz. I może będzie nagroda. Idź do łazienki w lewej szafce stoi oliwka przynieś ją.

Bez słowa pobiegłem do łazienki po tą oliwkę.

Magda: wymasuj mi dobrze stopy

Parę kropel oliwki i zaczynam masaż

Magda: dobrze dzisiaj się spisujesz. Masuj i słuchaj.

Ja: nie ma problemu mam podzielna uwagę chyba…

Magda: minetka i rimm był dość dobry masaż też tobie nieźle idzie

Ja: dziękuję

Magda: Zasługujesz na nagrodę. Wykradnij się dzisiaj z domu o 1 w nocy

Przytakuje i słucham uważnie nie przerywając

Magda: drzwi balkonowe będę otwarte. Wejdziesz i przyjdziesz do sypialni, grzecznie się rozbierzesz i położysz się koło mnie.

Ja: dobrze tak też zrobie

Magda: a teraz umyj ręce ubierz się i wstaw wodę na herbatę

Tak też zrobiłem, zaparzyłem herbatę i czekałem aż Magda przyjdzie. Wypiliśmy i poszedłem do domu:

Mama: Pomogłeś sąsiadą

Ja: Tak

Mama: co tam znowu wyprawiają

Ja: Aaa jeszcze parę mebli przesunęliśmy

Koniec cz.2
100%
17199
Dodał Tornado 20.01.2021 16:16
Zagłosuj

Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.

Podobne opowiadania

Nastoletni sen cz.1

Zaraz powinniśmy być na miejscu – słowa Przemka wyrwały mnie z letargu w który zapadłem obserwując dość monotonny krajobraz za oknem przedziału pociągu. Jechaliśmy mocno sfatygowanym składem TLK z Poznania do Mielna, szczęśliwie tym razem opóźnienie nie dało mocno w kość, zmieściło się w godzinie. W przeszłości bywało różnie, koleje na tej dość krótkiej trasie potrafiły notować kilkugodzinne obsuwy. Na szczęście cel naszej wycieczki sprawiał, że takie... Przeczytaj więcej...

ONE XVI

Usiedli przy stole, wypili po łyczku Martini. Kochali się tego wieczoru jeszcze kilka razy, aż w końcu zmęczeni usnęli wtuleni w siebie. Budzik rano przywrócił ich do rzeczywistości. Jan jako drugi pomału wstał, błędnym wzrokiem szukał swej namiętnej kochanki. Usłyszał odgłosy krzątania w kuchni, więc powlókł się w tym kierunku. Krysia stała przy stole, kroiła chleb coś przy tym nucąc pod nosem. Chłopak patrzył na nią ubraną w jego koszulę, spod której wystawała... Przeczytaj więcej...

Park - wspomnienie 7

Parki publiczne mają w sobie tą magię że chętnie w nich przesiaduję, ale zarówno Ja tak jak i inni panowie o których w swoich wspomnieniach już wspominałam. Panowie którzy uwielbiają kręcić się w płąszczach i wyskakiwać ze swoimi kutasikami na przyapdkowych przechodniów. Tzw ekshibicjonizm, już kilka lat temu był mocno popularny, a teraz ? Teraz to dopiero się dzieje. Cała sprawa miała miejsce gdy pomieszkiwałam w Krakowie ;) Kolejny ciepły dzień spowodował że postanowiłąm... Przeczytaj więcej...