Opowiadania erotyczne :: Jak stawałem się suką cz.1

Jestem Karol. Pochodzę z biednej rodziny, często brakowało nam na podstawowe artykuły, a co dopiero na jakieś przyjemności. Zbliżała się szkolna wycieczka, bardzo chciałem na nią pojechać, jednak wiedziałem, że w mojej sytuacji to nie możliwe. Było mi z tym strasznie, więc postanowiłem zrobić coś szalonego. znalazłem w internecie strony, na których faceci ogłaszają się na sex spotkania. Pomyślałem, że tylko tak uda mi się zdobyć trochę pieniędzy. Zacząłem wypełniać profil: blondyn,18, niebieskie oczy, wysoki, szczupły, bez tatuaży, klikałem z coraz większym zapałem. Nie musiałem długo czekać jak dostałem pierwszą odpowiedź. Mężczyzna zaproponował wcześniej spotkanie, zgodziłem się, w końcu lepiej wiedzieć z kim ma się doczynienia. Umówiliśmy się w parku o 17. Nie mogłem się doczekać tego spotkania, byłem jednocześnie wystraszony jak i niecierpliwy. Odrobiłem lekcje, trochę się pouczyłem i wyszedłem z domu. Z pośpiechem udałem się na tramwaj, chciałem być już na miejscu. Kiedy dotarłem zobaczyłem wysokiego i postawnego mężczyznę o lekkim zaroście. Uśmiechnął się lekko.

- Witaj- rzekł- w jego głosie było słychać niesamowitą pewność siebie.

- d, d, dzień dobry- odparłem.

- Potrzebujesz pieniędzy dobrze rozumiem?- zapytał

-tak, to prawda- odrzekłem.

- Podobasz mi się, zapraszam w piątek o 20, adres znasz- powiedział stanowczo i odszedł.

Stałem chwilę skołowany, jednak szybko do mnie dotarło na co się zapisałem. Wróciłem do domu nie mogąc doczekać się kolejnego dnia.

W piątek byłem cały pobudzony, w szkole czekałem tylko na koniec zajęć. Gdy wróciłem do domu, zjadłem obiad, wziąłem kąpiel, przebrałem i udałem się do niego. Zapukałem do drzwi, mieszkanie było w sporym apartamencie w bogatej okolicy, otworzył mi.

- Witaj, proszę wejdź- przesunął się robiąc mi miejsce. Wszedłem do środka, mieszkanie było wspaniale urządzone i zaprojektowane. Rozejrzałem się wkoło i stanąłem na środku pokoju.

- Napijesz się czegoś- zapytał.

-Nie dziękuję- odparłem.

- Usiądź, powiedź coś o sobie.

- No to, yyy, mam 18 lat, chodzę do szkoły, potrzebuje pieniędzy na szkolną wycieczkę.

- Rozumiem- odparł- przysunął się do mnie bliżej i objął- stań przede mną nago- szepnął mi na ucho.

Lekko skołowany wstałem i stanąłem przed nim. Zacząłem ściągać koszulkę i spodnie, przy bokserkach lekko się zawahałem, w końcu obcy facet miał za chwilę zobaczyć mojego penisa, jednak zbyt bardzo zależało mi na pieniądzach, szybkim ruchem zdjąłem bokserki. Ku mojemu zdziwieniu mój penis lekko się poruszył.

- no proszę, podoba ci się, cudownie- rzekł i podszedł do mnie. Położył ręce na mojej klatce i delikatnie pocałował. Nie mając innych opcji odwzajemniłem pocałunek. Delikatnie zaczął wkładać mi języczek do ust, a dłońmi jeździł po moim ciele. Zaczęło mi się to podobać, mój penis stał już w pełni. Nagle silnym ruchem zmusił mnie do klęknięcia.

- Obciągnij mi- rzekł gładząc po policzku.

zacząłem rozpinać jego spodnie. Zdjąłem je niżej wraz z bokserkami i zobaczyłem jego sprzęt. Może nie był znacząco wielki, ale bardzo gruby. Zacząłem poruszać nim w górę i dół, czubek przykładając do swoich ust. W końcu włożyłem do ust, zacząłem robić mu loda jak najlepiej potrafię. lizałem główkę, bok, ocierałem nim o policzka, nawet raz spróbowałem włożyć całego , ale okazał się za gruby, na szczęście nie dociskał. Po chwili poczułem słoną wydzielinę w moich ustach, skończył w środku, grzecznie wszystko połknąłem. Pogłaskał mnie po włosach, pocałował i dał 100 zł.

- Mam nadzieję, że się jeszcze spotkamy- rzekł.

Ubrałem się i wróciłem do domu.
100%
12903
Dodał Karo 25.01.2021 15:56
Zagłosuj

Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.

Podobne opowiadania

Koledzy z drużyny

Od zawsze lubiłem sport. Od 10 roku życia trenuję piłkę nożną. Gdzieś pod koniec gimnazjum wraz z kolegami z drużyny przestaliśmy się wstydzić się nawzajem i nago braliśmy prysznic i też tak chodziliśmy po szatni. Pamiętam na jedne trening przyszedł do nas starszy chłopak, chyba za karę trener kazał mu z nami ćwiczyć. Po treningu my w bokserkach kierowaliśmy się pod natryski a on ściągną gatki i swobodnie poszedł się myć. Zrobił na nas duże wrażenie, nie tylko... Przeczytaj więcej...

Tato i ja, część III

Noc faktycznie była ciężka. Choć byłem diabelnie zmęczony, nie mogłem zasnąć. Leżąca na mnie noga ojca i jej ciężar były fajne, może jakieś 5 minut, później zaczęła mi doskwierać, do tego kołdra, mimo że na lato, to jednak ciepła. Ja w lato lubiłem spać nago, ojciec mnie opatulił. Leżałem więc grzecznie i wspominałem co się stało. Moje życie nabrało barw, a ojciec zmienił się w moich oczach. Teraz za moimi plecami leciutko pochrapywał. Czułem się spełniony... Przeczytaj więcej...

Wspólokator

Tego dnia obudziły mnie promienie słońca wpadające do pokoju. Spojrzałem na zegarek – 9:20. Leżałem pół nago obok mojego chłopaka. Był całkowicie odkryty, kompletnie nagi. Zacząłem go całować, widziałem jak jego penis powoli się podnosi. Jego podbrzusze pokrywały czarne, gęste włosy, natomiast jądra były starannie wygolone. Chciałem go poczuć w sobie. Teraz. Dzwonek do drzwi. „Co k…?” pomyślałem. I przypomniało mi się, mój nowy współlokator... Przeczytaj więcej...