CZEŚĆ WSZYSTKIM! MAM NA IMIĘ PATRYK I OPOWIEM WAM HISTORIĘ KTÓRA ZDARZYŁA SIĘ NAPRAWDĘ,MYŚLĘ ŻE NIE JEDNEGO KTÓRY BĘDZIE TO CZYTAŁ WPRAWI W FAJNY NASTRÓJ!! A BYŁO TO TAK! BYŁ LIPIEC DOKŁADNIE 25 2009 ROKU URODZINY MOJEJ ŻONY,28 URODZINY. DOWIEDZIAŁEM SIĘ WCZEŚNIEJ ŻE PRZYJDĄ DO NIEJ KOLEŻANKI Z PRACY DOKŁADNIE DWIE.JOLA MIAŁA 23 LATA I BYŁA MŁODSZA OD MOJEJ ŻONY O 5 LAT,ZWARIOWANA BLONDYNKA O NIEBIESKICH OCZACH,FAJNE PIERSI,NIE WIEM JAKI ROZMIAR ALE BARDZO KSZTAŁTNE,WYSOKA WYSPORTOWANA ITP... DRUGA Z NICH KRYSIA PANI PO 40 CZARNE DŁUGIE WŁOSY,ZIELONE OCZY DUŻE PIERSI TEŻ SZCZUPŁA,ROZKOSZNA PUPA!! DLA MNIE TOWARZYSTWO TYLKO KOBIET BYŁO CAŁKIEM NIE DO PRZYJĘCIA GDYŻ MIAŁEM OCHOTĘ NAPIĆ SIĘ CZEGOŚ MOCNIEJSZEGO JAK ZWYKLE WIĘC WYMYŚLIŁEM ŻĘ WŁASNIE W TYM DNIU A BYŁA TO SOBOTA MAM REMANENT I WRÓCĘ PÓŻNIEJ Z PRACY.WSTAŁEM RANO I POSZEDŁEM DO PRACY,Z PRACY UDAŁO I SIĘ URWAĆ TAK OKOŁO 12 WIĘC CHCIAŁEM ZOBACZYĆ JAK IDĄ PRZYGOTOWANIA DO IMPREZKI"MAŁEJ IMPREZKI":)ŻONA KRZĄTAŁA SIĘ PO KUCHNI PRZYGOTOWYWAŁA ZAKĄSKI STAŁO WINO I SZAMPAN.ZONA MÓWI DO MNIE ŻEBYM WRÓCIŁ WCZEŚNIEJ Z PRACY, BO GOŚCIE BĘDĄ I TAK NIE WYPADA,POWIEDZIAŁEM ŻE POSTARAM SIĘ WRÓCIĆ JAK NAJSZYBCIEJ ALE ŻE PRACA WAŻNIEJSZA.PO PRACY OCZYWIŚCIE PIWKO Z KOLEGAMI I TAK NAM LECIAŁO,NIE WYPIŁEM DUŻO TYLKO TRZY PIWKA I ZADZWONIŁ TELEFON A BYŁA GODZINA DOPIERO 18 WIDNO JAK DIABLI.
OD TERAZ BĘDZIE DO RZECZY:)))
DZWONI ŻONA I MÓWI ŻE JEST BARDZO FANIE I MAM NATYCHMIAST WRACAĆ. POZEGNAŁM SIE WIĘC Z KOLEGAMI PO DRODZE KUPIŁEM BUKIET KWITÓW WINKO BRASCO CZERWONE I POSZEDŁEM NA NUDNE URODZINKI. PUKAM DO DRZWI NIKT NIE OTWIERA,SŁYCHAĆ JAKIEŚ SMIECHY GŁOSNE ,MUZYKA LECI,, NIC NIE SŁYCHAĆ, PUKAM CORAZ GŁOŚNIEJ I NAGLE OTWIERAJĄ SIĘ DRZWI,A W NICH STOI MOJA ŻONA ALICJA W SAMYCH STRINGACH I STANICZKU,UCIESZONY ŻE CZEKA SPRAGNIONA,CHĘTNA,JA PO TYCH TRZECH PIWKACH TO DOPIERO BĘDZIE JAZDA:)ŻŁOŻYŁEM ZYCZNIA,DAŁEM KWIATY,WINKO,MÓWIĘ ŻE FAJNIE WYGLĄDA W TEJ BIELIZNIE,MYŚLĘ SOBIE ŻE JEST TAK GORĄCO I TAKA WYROZBIERANA,ALE Z POOJU SŁYSZĘ GŁOS KRYSI WRACAJ DO STOŁU GRAMY DALEJ.ZDZIWIONY CO SIĘ DZIEJE ALE I ZACIEKAWIONY IDĘ ZA ZONĄ DO POKOJU. A TAM MOJE OCZY DOZNAJĄ SZOKU,JOLA SIEDZI BEZ STANIKA TYLKO W SAMYCH MAJTKACH,KRYSIA BEZ BLUZKI W STANIKU I TYLKO W KRÓTKIEJ SPÓDNICY:)PYTAM CO TU SIĘ DZIEJE A ONE MÓWIĄ ŻE POSTANOWIŁY ZAGRAĆ W POKERA ROZBIERANEGO,A GDY KTÓRAŚ NIE BĘDZIE MIAŁA JUŻ CO ZDJĄĆ TO MUSI WYKONAĆ ROZKAZ.GDY JE ZOBACZYŁEM FIUT STANĄŁ MI MAKSYMALNE I SPYTAŁEM CZY MOGĘ SIE PRZYŁĄCZYĆ,Z UŚMIECHEM ODRZEKŁY ŻĘ OCZYWIŚCIE TAK:))BYŁE DOBRY W POKERA WIĘC POMYSLAŁEM ŻE JE ZARAZ TU WYROZBIERAM WSZYSTKIE:)PO KRÓTKIEJ CHWILI JOLA I MOJA ŻONA ZOSTAŁA W SAMYCH MAJTKACH A KRYSIA BEZ NICZEGO,JEJ CIPKA BYŁA CAŁKOWICIE WYGOLONA,BYŁEM TAKI PODNIECONY ŻE MYŚLAŁEM ŻE FIUT ROZERWIE MI SPODNIE.ROZDANIE CHCIAŁEM TEZ PARĘ RAZY PRZEGRAĆ ŻEBY DZIEWCZYNY NIE CZUŁY SIĘ ŻAŻENOWANE:)ZOSTAŁEM WIEC W SAMYCH TEZ MAJTKACH,MÓJ FIUT STERCZAŁ OSTRO DZIEWCZYNY SPOGLĄDAŁY NA MNIE I SIĘ UŚMICHAŁY.
ROZDANIE-PRZEGRYWA KRYSIA:)A ŻE NIE MA JUŻ CO ŚCIĄGNĄĆ TO MUSI DOSTAĆ ROZKAZ:)LOSUJEMY WIĘC KO DA JEJ ROZKAZ WYPADA NA JOLE,ONA SIĘ UŚMIECHA A ŻE WIECIE JAKA JEST ONA ZWARIOWANA WYMYŚLA ŻEBY KRYSIA ZACZEŁA SIE ONANIZOWAĆ SAMA A MY POPATRZYMY JAK ONA TO ROBI:)TA SIĘ ZACZERWIENIŁA ALE ŻE WYPIŁY JUŻ TROCHĘ TEGO WINKA.ZACZYNA TO ROBIĆ NAJPIERW WKŁADA PALCA DO BUZI,OBLIZUJE GO JAKBY SSAŁA FIUTA A PÓŻNIEJ ZJEZDZA W DÓŁ NA PIERSI MASUJE SOBIE BRODAWKI,PÓŻNIEJ W DÓŁ NA CIPKĘ TĄ WYGOLONĄ,KŁADZIE SIĘ NA MOJEJ KANAPIE ROZCHYL SWĄ PIEKNĄ CIPKĘ I WSADZA TAM PALUSZEK NAJPIERW JEDEN PÓŻNIEJ DWA,ZACZYNA CORAZ SZYBCIEJ TAM SOBIE WSADZAĆ,STĘKA SOKI SPŁYWAJĄ JEJ PO PALCACH,JEST SZALONA.... DOCHODZI..USMIECHA SIĘ MY BIJEMY BRAWO JA JESTEM W SZOK COŚ TAKIEGO W MOIM DOMU,CHUJ MÓJ WARJUJE.MIEJSCE MI SIĘ SKOŃCZYŁO JEŚŁI CHCECIE USŁYSZEC DALSZĄ CZEŚĆ TO PIŚCIE KOMENTARZE.....DOKOŃCZE NAPEWNO
07.07.2020 22:42