-Jestem wykończony. – powiedział Szymon tuz po wyjściu z sali. Właśnie zakończyliśmy dzień spotkaniem zamykającym jeden z projektów.
- To może jakieś piwo na mieście? – zaproponowałem.
- No czemu nie? I tak miałem później wrócić do domu.
Szymona znalem od dawna. Poznaliśmy się na jednym z portali randkowych parę lat temu. Już wtedy był żonaty, ale jak mówił zawsze chciał spróbować z facetem. Rozmawiało nam się świetnie, jednak nigdy miedzy nami do niczego... Przeczytaj więcej...
04.11.2017 13:12
21.10.2017 12:18