-ANNAcyb:
Wzdycham, próbując pozbierać myśli. W końcu zrezygnowana kręcę głową.
W łazience obmywam twarz i kiedy jestem zadowolona z efektu zbieram się do powrotu do swojego gabinetu. Mimo to cały czas myślę, że właśnie ktoś zmusił mnie do obciągania w kiblu, a ja nie mogłam nic zrobić. Zrezygnowana noga za nogą w paskudnym nastroju wracam.
+cyberMAJKEL:
(już wiesz, że musi to być ktoś z biura, ale nie masz pojęcia kto i dlaczego mógłby ci to robić, siedzisz za... Przeczytaj więcej...
16.12.2016 14:41