Po tym jak stałam się Emilką zaczęłam coraz częściej wskakiwać w dziewczęce ubranka, mając drobną sylwetkę mieściłam się w ubranka młodszej o rok siostry. Stringi, minióweczki, rajstopki, legginsy. We wszystkim tym było mi do twarzy. No a gdy już się tak ubrałam to męczyłam swojego kutaska aż się spuściłam. Spuszczałam się na rączkę i potem wszystko z niej zlizywałam.
Nastał czerwiec. Lekcje w szkole się niby odbywały ale nauczyciele już nie wkładali w nie serca... Przeczytaj więcej...
23.06.2020 11:17
04.01.2018 16:21