- Zaraz wracamy. Zgarniemy jeszcze parę drinków. – zaświergotała moja dziewczyna Natalia.
Zgrabna blondyneczka ze wspaniałym tyłkiem i nieziemskimi oczyma w kolorze tęczy. Odprowadzając wzrokiem krągłości opięte w ciasne niebieskie jeansy, czułem jak w moich spodniach robi się ciasno.
Razem z nią poszła Gosia, przyjaciółka ze studiów. Szczuplutka, prawie dziewczęca, ubrana w małą czarną poszła za koleżanką bez słowa.
W loży zostałem sam z… Anielą. Nasza... Przeczytaj więcej...