Na korytarzu zadźwięczał ostry dźwięk szkolnego dzwonka. Wszyscy położyli się na materacach wtulając mocno w swoje młode ciała. Podszedłem i położyłem się z brzegu, na co leżąca obok dziewczyna zareagowała mocnym kopnięciem mnie w podbrzusze.
- Gdzie się pchasz zgredzie, ty śpisz na podłodze.
Cóż miałem zrobić. Zwlokłem swoje obolałe ciało i popełzłem w kąt. Zwinąłem się w kłębek i zasnąłem. Śniłem o soczystej cipce którą wieczorem miałem w ustach, czułem... Przeczytaj więcej...